Komputery

Molyneux o renesansie grania na PC

przeczytasz w 1 min.

Nie ujmując ani trochę z całej jego wielkości, z Peterem Molyneux od pewnego czasu jest ten problem, że nigdy nie wiadomo czy mówi to co naprawdę myśli, czy to, co opłaci się Microstoftowi.

Tym razem na szczęście jego wypowiedź ma dość neutralny charakter. Z jednej strony wspomina o tym, jak wielkie były jeszcze do niedawna możliwości konsol i jak bardzo zyskają na innowacyjnych inicjatywach - Project Natal, Move, itd, stając się przy tym niemalże nieograniczone w możliwościach rozwoju.

Z drugiej strony jednak wierzy, że granie na PC już wkrótce czeka renesans. Rynek, który w ostatnich latach stracił sporo udziałów na rzecz Xbox 360, Playstation 3 i Nintendo Wii, powoli się odbudowuje... zdaniem Molyneux głównie za sprawą casuali. Jako przykład podaje popularne gry z portalu społecznościowego Facebook - FarmVille czy świetny Zynga Poker.

W dalszej części wywiadu udzielonego Switched, Peter Molyneux prognozuje, że w ciągu najbliższych 2-3 lat rynek gier będzie się zmieniał diametralnie, zaś do rywalizacji włączą się także inne gigantyczne koncerny. Znany projektant ubolewa również nad tym, że powszechnie używane słowo "gra komputerowa" nie oddaje w pełni tego, nad czym obecnie pracują najwięksi wizjonerzy.

No właśnie, wizjonerzy lub też po prostu wylansowani pionierzy. Dość wspomnieć, że Sid Meier od lat powiela dwa ze swoich pomysłów z przeszłości, a Peter Molyneux skupia się głównie na kontemplowaniu prac Lionhead, które w praktyce okazują się (tylko!) dobrymi produkcjami. Rynek zaś skupiony jest w rękach gigantów, takich jak EA czy Ubisoft, gdzie nie ma miejsca na jednostki.

Źródło: VG247

Komentarze

56
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    adivxv5
    0
    Wytłumaczyć to tępym fanbojom ,typu Wulfen, to sztuka , że PC wcale nie są gorsze od konsol. A najlepiej mieć to i to :)
    • avatar
      Warmonger
      0
      A można gdzieś przeczytać jego wypowiedź?
      • avatar
        leon691
        0
        "Rynek, który w ostatnich latach stracił sporo udziałów na rzecz Xbox 360, Playstation 3 i Nintendo Wii, powoli się odbudowuje... zdaniem Molyneux głównie za sprawą casuali."

        To ja chyba już wolę żeby sie nie odbudowywał. A juz na pewno zeby się nie odbudowywał poprzez produkcje typu Fable 2.
        • avatar
          Konto usunięte
          0
          źródło?
          • avatar
            Konto usunięte
            0
            renesans w grach to chyba tylko okulary 3d i magiczna rekawica ;-)
            • avatar
              szawel
              0
              Zależy jak ustawią premiery kolejnej generacji konsol do Fermi, oraz od cen każdego z produktów. Jeśli mam wróżyć z fusów, to nowy PC (czy upgrade) wyjdzie taniej niż nowa konsola. Druga sprawa kiedy owe nowe konsole wyjdą. Puki co producenci zapierają się rękami i nogami przed postępem PC aby tylko nie musieli zbyt szybko wprowadzać nowego skoro na obecnym robią kasę.
              • avatar
                Konto usunięte
                0
                Ze niby renesansem sa proste gry dla casuali ? Co to za renesans ?

                Renesans bedzie w momencie gdy konsolowcom znudza sie proste zrecznosciowki i zaczna szukac gier bardziej ambitnych.
                Gry przeszly od etapu "dla maniakow" do etapu gier dla kazdego, latwych, prosackich i nie wymagajacych wysilku, jednak predzej czy pozniej trend sie odwroci, niestety wydaje mi sie ze to kwestia paru lat jest.
                • avatar
                  leon691
                  0
                  raczej jesień średniowiecza a nie renesans
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    0
                    Jedyna konsola jaka kiedykolwiek miałem to był Pegasus. Ale nowsze się niczym praktycznie od tamtej nie różnią, od tamtej pory wiem, ze to nie dla mnie, nie chce oddzielnego pudełka tylko do grania.
                    Ale fakt, szkoda mi pięknych wymagających intelektualnie gier. Mimo,że teraz ogólnie jest ich więcej, to nie ma zbytnio w co pograć. Co za dużo to nie zdrowo.

                    Ale co poradzić kiedy 90% ludzi, na świecie nie ma zielonego pojęcia o czymkolwiek... .I tacy ludzie są "hodowani" przez naszych marketingowców (nawet rząd i kościół), bo to ONI właśnie najlepiej napędzają wszystkie rynki zbytów. Bo kupią to co im się wciśnie.
                    • avatar
                      Konto usunięte
                      0
                      nooo renesans jak nic. dead space, alan wake pewnie beda tylko na pc
                      • avatar
                        leon691
                        0
                        problem nie w tym że na PC nie wychodzą gierki z konsol tylko w tym że...wychodzą. Nikt nie chce konsolowych pseudogier, PC-towcy chcą gier stricte PC-towych.
                        • avatar
                          Konto usunięte
                          0
                          Wracajac do waszych poprzednich wypowiedzi na temat konfiguracji sprzetu i "magii wiekszych cyferek" wtrace moze 3 grosze :) Kupilem proca ( E2160 ) ponad 2 lata temu do tego dobra plyte MSI p35 Neo2-fr i z niejsca dalem procowi taktowanie na 3Ghz + do tego 3 Gb Ram i Gf 9600GSO ( 96 jrdnostek ). I powiem Wam ze nieraz smieje sie jak to kolega jeden z drogim sie przechwalaja ze kupili jakiegos "mega" quada + super nowa karte od NV zwana gt220 lub 9500Gt + 4gb (do xp-ka :D ) i pozniej widzac ich mega skwaszone minki jak odpalamy np Crysis-a lub BBC2 u mnie i u nich :D widok bezcenny :D byl nawet pare dni emu temat o gierce Metro 2033 i o jej niby kosmicznych wymaganiach...Jakos nie stwierdzam po przeestowaniu porzeby posiadania min GTX-a260 do rozdzielczosi 1280 na full ;) Mydlenie ludziom oczu ale to i nawet dobrze ;) a co do konsol to lubie pograc tylko w Soul Calibur 4 , Tekken 6 i serie tj. MGS i Final Fantasy ;)
                          • avatar
                            racedriver
                            0
                            PC to najlepsze rozwianie. nie tylko do gier, ale i do neta, filmow, muzyki, pracy, slowem nie ma rzeczy, ktorej nie dalo by sie rozbic na kompie. a konsole? dla mnie to zabawki dla dzieci, ktore umieja jedynie wsadzic plytke do napedu i wcisnac przycisk 'play' na padzie.

                            pisanie ze kompa trza zmienic 2 razy w roku to tez zbdura. jak ktos jest kumaty, wie ze na poczatku wystarczy kupic dobry zasilacz, dysk i naped, ktore zostana w kompie na lata, te 4 najwazniejsze jak cpu, mobo, ram i grafa mozna spokojnie wymienic raz na 2-3 lata, stare sprzedac i wyjdzie taniej niz kupowac nowa konsole :)
                            • avatar
                              Konto usunięte
                              0
                              "nie tylko do gier, ale i do neta, filmow, muzyki, pracy"
                              tak tylko do tego nie musisz wymieniac komputera, wystarczy stary zlom, natomiast czesto slysze ze ktos sobie kupil nowy pc bo na pc mozna... a czy wczesniej tego nie mogl?! na prawie kazdym zlomie mozna odpalic filmy czy muzyke. no chyba ze ktos chce ogladac filmy w hd to juz trzeba miec te 2 rdzenie tylko tu znowu lepszym wyborem jest ps3 ktory w tej roli sprawuje sie idealnie.
                              "dla mnie to zabawki dla dzieci, ktore umieja jedynie wsadzic plytke do napedu i wcisnac przycisk 'play' na padzie."
                              nie rozumiem prostota obslugi jest dla ciebie wada? dla czego nie pomyslisz tez o tym ze komus moga sie podaobac gry na ta konsole. ja np kupilem ps3 bo sa na tej konsoli swietne gry ktorych nie ma na pc.
                              • avatar
                                Konto usunięte
                                0
                                a do tego ma bluraya
                                • avatar
                                  Konto usunięte
                                  0
                                  racedriver - strasznie ograniczony Jesteś skoro sądzisz, że konsole są dla dzieci.