Laptopy

Netbooki powinny nazywać się inaczej - twierdzi Microsoft (Computex 2009)

przeczytasz w 1 min.

Microsoft chce, by mini-laptopy nie były już nazywane netbookami. Poinformował o tym Steven Guggenheimer, wicedyrektor oddziału OEM w Microsoft, twierdząc że komputery tego typu powinny trafiać do kategorii "tanie małe notebooki".

Guggenheimer poinformował o tym 2 czerwca na targach Computex 2008. Według niego, odkąd mini-laptopy zaczęły oferować o wiele więcej możliwości niż tylko przeglądanie stron internetowych, termin "netbook" powinien przestać obowiązywać.


Steven Guggenheimer, Microsoft (Fot. DigiTimes.com)

Z jednej strony jest w tym trochę prawdy, ponieważ niektóre netbooki - zwłaszcza nadchodzące modele oparte na platformie ION - mogą płynnie odtwarzać filmy HD i wykonywać wiele innych zadań, które początkowo nie były dla nich rezerwowane. Z drugiej zaś media, producenci i użytkownicy zdążyli się już przyzwyczaić do tej nazwy.

Przy okazji wystąpienia Guggenheimera warto wspomnieć, że Microsoft poinformował niedawno o zniesieniu restrykcji z Windows 7 Starter Edition, która jest adresowana m.in. do netbooków. Edycja ta miała początkowo pozwalać użytkownikom na jednoczesną pracę z 3 aplikacjami maksymalnie - obecnie takie ograniczenie już nie obowiązuje. Ponadto w trakcie premiery systemu, wersja Starter Edition ma być dostępna na całym świecie, a nie tylko w wybranych państwach, jak zakładał wcześniejszy plan firmy.

Źródło: Inf. własna, DigiTimes.com

Computex 2009 : Więcej informacji z największych targów IT w Azji.

Komentarze

16
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    0
    ee jakieś lewackie pomysły, ludzie będą nazywać jak będą chcieli
    • avatar
      szawel
      0
      Ten pan to chyba z LPRu...
      • avatar
        Baleryon
        0
        Eee, teraz też mogą odtwarzać HD. Niedawno miałem okazję odpalić klip (WMV) w 1280x720 na netbooku z Atomem 1,6 GHz i GMA950 i nie było problemu. Rozciągnięciu tego do 1920x1200 też podołał, dopiero na materiale 1920x1080 wymiękł.
        • avatar
          Konto usunięte
          0
          Omg - > "Microsoft chce, by mini-laptopy nie były już nazywane netbookami. Poinformował o tym Steven Guggenheimer, wicedyrektor oddziału OEM w Microsoft, twierdząc że komputery tego typu powinny trafiać do kategorii "tanie małe notebooki"."

          - ..a ja nie chce by Microsoft nazywal sie Microsoft -> Bo "Micro Soft" juz nie jest Taki maly bo sporo wazy.
          LOL Nosense.. Netbooki to jest w 100% trafiona nazwa bo to jest laptop do internetu.. a tanie laptopy mozna kupic w cenie takiego netbooka.. Wiec ocb? ... Nie dlugo MS nam bedzie mowic jak nazwac lub jakie produkty w sklepach kupowac..
          • avatar
            Konto usunięte
            0
            A ja chcę, by Apple nazywało się Microsoft, bo np. iPod classic ma w sobie dysk nawet 120 GB, a jest malutki; na stronie internetowej Apple (angielskiej) można skonfigurować i kupić iMac'a za dokładnie 10 460 złotych*, na którym pójdą najnowsze gry na Mac'a bez zająknięcia, a jak wiadomo, iMac składa się tylko z cienkiego monitora LCD, klawiatury i myszy. W ogóle wszystkie iPod'y oprócz iPod'a Touch są micro (czyt. mikro) rozmiarów. To, co robi Microsoft jest kompletnie bezsensowne i głupie, a jeśli netbooki staną się "tanimi małymi notebookami" to i tak będę je nazywał netbookami, bo Microsoft nie będzie rozporządzał na prawo i lewo.

            *W zestawie z bezprzewodową klawiaturą i myszką. Bez iWork '09, Final Cut Express 4, Aperture 2, Logic Express, Bento 2, FileMaker Pro 10, Apple Remote, MobileMe Membership, drukarki (urządzenia wielofunkcyjnego) i AppleCare Protection Plan.
            • avatar
              Konto usunięte
              0
              a co z notebookiem? nazwa tez jakby nie pasuje.
              • avatar
                Konto usunięte
                0
                Zapomniałem dodać, że zauważyłem (od dawna to widać), iż Microsoft stawia na wygląd [swoich produktów i samego siebie], a nie na jakość, czy wydajność (mowa oczywiście o Windows Vista i o tym newsie).
                • avatar
                  Konto usunięte
                  0
                  Mówiąc "...wygląd [...] samego siebie..." miałem na myśli wizerunek firmy, kampanię reklamową itp.





                  Mój komentarz - moja opinia. Nie obchodzi mnie, co myślą o tym inni.
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    0
                    @moebius: wolałbyś, żeby wszyscy na świecie nazywali notebooki "przenośnymi komputerami" ??? Nie wiem, kto wymyślił tą nazwę, ale pomysłodawcy chyba chodziło o rozmiar takiego komputera.
                    • avatar
                      Takeya
                      0
                      fajnie

                      przemianujmy od razu notebooki i laptopy na inne nazwy, bo juz nie sluza glownie do robienia notatek ani z powodu wydzielania ciepla nie trzyma sie ich zbyt czesto na kolanach

                      i zmienmy nazwe PC na inna, bo komputery stacjonarne juz dawno nie sa "personal" (czesto korzysta cala rodzina, wiec jakie personal?).

                      idzmy dalej - karty graficzne tez trza przemianowac, bo zaczynaja liczyc za procesor. dyski ssd trza przemianowac, bo to w ogole nie sa dyski. samochody trzeba przemianowac, bo one w ogole nie chodza, a juz na pewno nie same.

                      i po co te przemianowywania? cos jest nazwane dlatego, zeby kazdy wiedzial, o czym sie mowi. nie musi to juz spelniac dawnych zalozen.