Oprogramowanie

Nokię będzie ratował człowiek z Microsoftu

przeczytasz w 2 min.

Taką decyzję podjęły władze Nokii, które niezadowolone z działań swojego dotychczasowego dyrektora generalnego  - Olli-Pekka Kallasvuo - od początku lipca poszukiwały jego następcy.

 Warto przeczytać:
 

Padło na człowieka "z zewnątrz", tym razem prosto ze Stanów Zjednoczonych, który ostatnich kilka lat spędził w biurowcach samego Microsoftu. Stephen Elop w siedzibie giganta z Redmond pełnił funkcję tzw. szefa biznesowego, kształtując politykę firmy pod kątem przede wszystkim zarobków - bliższych, ale i odległych, a więc na pewno nie nastawiając Microsoftu na efektywną tanią sensację.

Przed Elopem stoi bardzo trudne zadanie. Stwierdzenie, że Nokia stacza się w dół po równi pochyłej nie narusza już klauzul o dziennikarskim obiektywiźmie. Producent kurczowo trzymający się systemu Symbian oraz autorskiego MeeGo traci udziały w rynku na rzecz firm takich jak Samusng, HTC czy Apple.

Jeszcze kilka lat temu komórkowy gigant, obecnie jest jednym z rzadziej wybieranych producentów, zaś przyszłe projekty i koncepcje Finów nie napawają optymizmem. Zapewne nowy dyrektor ma odmienić politykę firmy. Nowe stanowisko obejmie 24. września.

Źródło: Telegraph

Polecamy artykuły:
Proste Eyefinity - Sapphire Radeon HD 5770 Flex Twoja pamięć podręczna - test 15 pendrive'ówInternetowi terroryści

Komentarze

15
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    0
    Nokia i tak jest przywiązana do swojego symbiana i go nie opuści
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      Skoro Pan Elop byłby aż tak dobry, to chyba nadal pracowałby w MS :D A skoro już nie pracuje ? Hmmm... ;)
      Wydawało mi się, że Finowie to mądry naród, ale skoro biorą człowieka z zewnątrz, żeby pokazał im co należy poprawić... Jeśli sami nie dostrzegają wad - o których zresztą wszędzie można przeczytać - to chyba źle mi się wydawało :o

      Nokie uratuje powrót do przyszłości z nową jakością produktów, usług, ceną i OS'em niekoniecznie andrutem :P
      • avatar
        Konto usunięte
        0
        "Stwierdzenie, że Nokia stacza się w dół po równi pochyłej nie narusza już klauzul o dziennikarskim obiektywiźmie." - bardzo fajnie sformułowane zdanie. Spodobało mi się.
        Na tyle, że kolejne nieźle mnie uderzyło: "System kurczowo trzymający się systemu...".
        Niby nie jest tak źle, ale ten kontrast... ;)
        • avatar
          Konto usunięte
          0
          Kolejne zdanie napisane po "polsku":

          "Jeszcze kilka lat temu komórkowy gigant jest obecnie jednym z rzadziej wybieranych producentów..."

          • avatar
            XaRaDaS
            0
            Niech Nokia odpuści sobie symbiana i przejdzie na androida, to zobaczą wzrost sprzedaży. Ludzie już odchodzą od symbiana, który w porównaniu do androida czy iOS, jest po prostu za słaby.
            • avatar
              Konto usunięte
              0
              Kurcze miało być zdziwił aby nikt się nie czepiał ale nie da się edytować :(
              • avatar
                Konto usunięte
                0
                coś świeżego bym im się przydało...
                • avatar
                  Konto usunięte
                  0
                  Nokia traci udziały, można kolokwialnie rzec "stacza się", ale wciąż jest liderem z 25% rynku, więc stwierdzenie, że jest "jednym z rzadziej wybieranych producentów", to po prostu nieprawda. Ale co z tego, bo jak ładnie brzmi ;)