Telefony

Nowe smartfony z serii Galaxy A mogą dostać ekrany Infinity Display

przeczytasz w 1 min.

Pojawiają się ciekawe informacje, wedle których Samsung upodobni modele z serii Galaxy A do swoich flagowców.

W tym roku Samsung znacząco odmienił stylistykę swoich flagowych smartfonów. Pojawiają się coraz śmielsze sugestie, że wkrótce podobny los spotka serię Galaxy A.

Nowy, lub jak kto woli odświeżony, design to zasługa ekranów Infinity Display o bardzo smukłych ramkach. Podobne rozwiązania stara się implementować coraz więcej producentów i Koreańczycy nie chcieli pozostawać w cieniu. Co więcej, wedle powszechnej opinii efekty ich prac okazały się naprawdę dobre. Dlaczego nie pójść zatem za ciosem?

Do tej pory Samsung skorzystał z Infinity Display przy okazji Galaxy S8 i Galaxy S8+ oraz zaprezentowanego kilka dni temu Galaxy Note 8. Wedle najświeższych doniesień rozwiązanie to zagościć ma również w przyszłorocznych propozycjach. Co najważniejsze, nie tylko tych flagowych, ale również wchodzących w skład serii Galaxy A.

Infinity Display Galaxy A

Smukłe ramki mają wielu zwolenników, ale dodać trzeba, że w tym przypadku trzeba nastawiać się również na zakrzywione krawędzie. I tutaj może pojawić się już nieco więcej mieszanych opinii. Pytanie też, jakie będzie miało to przełożenie na ceny?

Daleko wprawdzie do informacji oficjalnych, ale powyższe doniesienia nie brzmią wcale zaskakująco. Po pierwsze, seria Galaxy A zdawała się niemal od początków istnienia szukać inspiracji u flagowców. Po drugie, już LG pokazało przy okazji LG Q6, że zaawansowany wyświetlacz trafić może do modelu ze średniej półki.

Źródło: phonearena

Komentarze

2
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    zakius
    1
    zgłupieli do reszty?
    najładniejszym, najlepiej wykonanym i z najlepszych materiałów był SM-A3009
    każdy kolejny był gorszy niż poprzedni...
    • avatar
      Konsole Rzondzom
      -6
      Już nie ma co innego wymyślać w tych telefonach, to wpadli na pomysł, żeby zrobić ten sam ekran w innej technologii, który nie wniesie niczego zauważalnego do jakości obrazu (jak 4K i 60 fpsów w PC) i będzie można to zareklamować hasłem typu technologia przyszłości już dziś.