Smartfony

Odnowiony Galaxy Note 7 coraz bliżej - cena spadnie, ale czy wystarczająco?

przeczytasz w 1 min.

Galaxy Note 7R, bo tak nazywać ma się nowy wariant smartfona, powinien zadebiutować w czerwcu, w cenie około 620 dolarów.

O losach Galaxy Note 7 słyszał chyba każdy, nawet jeśli niespecjalnie interesuje się rynkiem mobilnym. Chociaż wycofanie urządzenia ze sprzedaży z powodu wadliwych baterii jest sporą wpadką producenta, nie zamierza on chować głowy w piasek.

Informacje o tym, iż Galaxy Note 7 wróci do sprzedaży pojawiły się już jakiś czas temu. Ostatnio mogliśmy nawet rzucić okiem na zdjęcie przedstawiające nowy wariant urządzenia. Teraz pojawiły się informacje dotyczące daty premiery. Wedle koreańskich źródeł planowana jest ona na czerwiec.

Co ciekawe, sprzedaż rozpocząć ma się nie na rynkach wschodzących, ale w Korei Południowej. Nieoficjalnie podaje się, iż trzeba będzie liczyć się z ceną około 620 dolarów.

Specyfikacja? Zgodnie z wcześniejszymi przeciekami zmienić ma się bateria. W Galaxy Note 7R, bo tak nazywać ma się nowy wariant smartfona, cechować będzie się ona pojemnością 3200 mAh (zamiast 3500 mAh). Pojawić powinien się też preinstalowany Android 7.0 (w miejsce Androida 6.0).

Nie wiemy, czy Galaxy Note 7R trafi oficjalnymi kanałami do Europy i Polski. Gdyby tak się stało, będziecie zainteresowani? Zanosi się na to, że cena spadnie o około 250 dolarów. Pod uwagę brać trzeba całą „aferę” i upływ kilku miesięcy, ale specyfikacja i tak będzie tu kusząca. Przypomnijmy, że poza felernymi bateriami Galaxy Note 7 oferował między innymi ekran AMOLED 5,7" o rozdzielczości 1440 x 2560 pikseli, procesor Exynos 8890, 4 GB RAM czy kamerę 12 Mpix (f/1.7). Nie zabrakło w nim także czytnika linii papilarnych, skanera siatkówki oka i oczywiście rysika S Pen.

Źródło: androidauthority

Komentarze

10
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    HomeAudio
    6
    Seria Note to ZDECYDOWANIE seria najlepszych telefonów w historii. Ruch z przywróceniem Note 7 do sprzedaży - po prostu świetny. Jeśli cena spadnie o 250$ - to zanosi się na to że sprzęt zniknie z rynku w mgnieniu oka.
    • avatar
      Damian_jo
      5
      Wezmę go bez zastanowienia. S8 z plusem za drogi, aparat tyłka nie urywa, na note 7 długo czekałem - sprzedałem nawet N4 byleby zakupić N7 i się nie udało.
      Jeśli w Europie będzie się dało go dostać to nawet nie będę się zastanawiać.
      • avatar
        Q'bot
        2
        I po co to komu z taka małą baterią? Już początkowa pojemność stała na niskim poziomie...
        • avatar
          mrpetero
          1
          Sprzedałem Note 4 który był rewelacyjny, kupiłem S7 EGDE ..ale jak ten wyjdzie w Polsce to wymieniam od razu .. Seria Note to rewelacyjny sprzęt a ten nowy ma super design .
          • avatar
            Gatts-25
            -2
            Ludzie narzekają o na pojemności baterii-aku w telefonie ale zapominają o jednej ważnej rzeczy czyli o fakcie jak szybko i po ilu cyklach ładowania/rozładowywania takie ogniwo zacznie tracić swoją pojemność.Mój LG G2 po zainstalowaniu nieoficjalnego ANDROIDA 7.1.1 potrafi trzymać dwa dni teraz co na oficjalnym musiałem już go codziennie ładować.4 rok ze Mną jest i ładuję go od 0% do 100% w godzinę i 48minut cały czas oryginalną ładowarką jaką dostałem od LG wraz z tym telefonem.Pojemność na pewno ma teraz trochę obniżoną bo od nowości ładowałem go od 0% do 100% w 2godziny i 1minuta.Tylko LG stosuje ogniwo Litowo-Polimerowe i tu jest ta różnica.Kolega ma Asus ZenFone i skubaniec po pół roku od 0% do 100% ładuje mu prawie o połowę czasu szybciej tylko ,że on używa powerbanka także więc widocznie tak sobie zjechał aku.
            • avatar
              lantar8
              -7
              Powinni im tego zakazać. Po akcji z samozapłonami także po WYMIANIE już kompletnie nie mam zaufania do tego producenta.