Olympus Stylus 1: najbardziej zaawansowana formuła kompaktu

Swój nowy aparat Olympus określa jako kompakt klasy premium. Ujmując rzecz inaczej, jest to najbardziej zaawansowana formuła kompaktu. Mówiąc kompakt, mamy tu na myśli klasyczny aparat z niewielkim sensorem 1/1,7" BSI CMOS. Gdyby nie ten element specyfikacji i na stałe zainstalowany obiektyw to można powiedzieć, że Olympus postarał się by przenieść ducha serii OM-D do niewielkiego kompaktowego korpusu. Aparat jest kierowany do zaawansowanych użytkowników, którzy poszukują niewielkiej, a w tym przypadku jest to kieszonkowa propozycja, alternatywy dla swoich aparatów lustrzanek. Aparatu, który oferuje podobną do lustrzanek ergonomię użytkowania.

Nie tylko wygląd obudowy jest bardzo podobny do tego, co zaprezentowano nam w przypadku Olympusa OM-D E-M5. Kanciasta centralnie umieszczona kopułka skrywa identyczny wizjer elektroniczny o dużej rozdzielczości 1,44 miliona punktów. Cechą charakterystyczną korpusu jest zintegrowana osłona przedniej soczewki obiektywu, co rzadko spotykamy w aparatach klasy superzoom. Mimo zakresu ogniskowych od 28 do 300 mm i dużej jasności f/2,8 w całym zakresie, Olympus postarał się by po schowaniu obiektywu aparat miał jak najmniejsze rozmiary. Znacznie mniejsze niż na przykład Panasonic Lumix DMC-FZ200, choć trzeba przyznać, że ten ostatni ma ponad 2 razy większy zakres zoomu.

Oryginalnie rozwiązana klapka obiektywu przypomina fotograficzne wrota.

Oprócz automatycznej osłony obiektywu w aparacie znalazł się również hybrydowy pierścień sterowania, który przełącza pomiędzy cyfrowym i analogowym trybem sterowania. W skrócie oznacza to, że "przekręcając pierścień możemy zmieniać tryb fotografowania z analogowego na cyfrowy, by np. szybko zmienić program, dostosować przysłonę, czas otwarcia migawki lub czas ekspozycji. Dzięki temu manualnie zmienimy ustawienia bez odrywania oka od fotografowanego obiektu. W trybie analogowym pierścień sterowania służy do ustawienia ostrości i długości ogniskowej. Tryb cyfrowy pozwala nam natomiast wybrać kilka funkcji, które następnie możemy przeglądać za pomocą przycisku Fn2."

Tylny ekran aparatu można odchylać podobnie jak w bezlusterkowcach Olympus, a także korzystać z dotykowych funkcji, w tym dotykowej migawki Fast AF. Dzięki wbudowanemu modułowi Wi-Fi i oprogramowaniu OI.Share łatwo przesyłać zdjęcia do pamięci smartfona i sterować funkcjami aparatu. Jasność i barwy obrazu wyświetlanego w wizjerze można regulować w szerokim zakresie.

Aparat z dołączonym opcjonalnym konwerterem 1,7x i muszlą oczną EP-11.

Pokrowiec na Olympus Stylus 1.

Aparat trafi do sklepów pod koniec listopada.

Źródło: Olympus