Internet

Opera migruje z silnika Presto na WebKit - organizacje webowe biją na alarm

przeczytasz w 4 min.

Opera przejmuje SkyFire i przechodzi z Presto na WebKit co dalej?

opera software logo ice zmiana presto webkit

Norweska firma Opera Software zajmująca się rozwojem cenionej przeglądarki internetowej, niedawno wywołała spore zamieszanie. Otóż Norwegowie poinformowali, że ich przeglądarka internetowa Opera migruje z obecnie stosowanego silnika renderowania Presto na rzecz znacznie popularniejszego WebKit. Jednym ten pomysł się spodobał innym zaś nie, a w dodatku twórcy wielu standardów internetowych biją na alarm – to może zaszkodzić całemu rynkowi.

Przeglądarka Opera przez wiele lat świetnie radziła sobie w urządzeniach mobilnych, dla których oferuje przeglądarki Opera Mobile i Opera Mini – ta ostatnia zaskarbiła sobie uznanie użytkowników głównie za sprawą kompresowania pakietów internetowych, co owocowało mniejszą ilością pobieranych danych, a to niezwykle ważne, jeżeli korzystamy z transmisji internetowej w urządzeniach mobilnych.

O ile w telefonach, smartfonach i tabletach norweska przeglądarka radzi sobie świetnie, systematycznie powiększając swój udział w światowym rynku, to jednak w desktopie wyraźnie odstaje od konkurencji. Przeglądarka Opera w wersji dla komputerów na systemy Windows, Linux, FreeBSD i Mac OS X w swoich rękach dzierży niecałe 2% udziału w rynku co stawia ją dopiero na piątym miejscu w rankingu popularności przeglądarek.

Firma Opera Software postanowiła uczcić osiągnięcie kolejnego „kamienia milowego” w rozwoju swojej przeglądarki, którym jest dobicie do 300 milionów użytkowników. Twórcy Opery są bardzo zadowoleni z takiego wyniku obejmującego wszystkie wersje przeglądarki zarówno tę desktopową, jak i mobilne. W przypadku Opery jest to świetny wynik jednak uzyskany głównie za sprawą przeglądarek dla telefonów, tabletów i smartfonów. Prezes Opera Software - Lars Boilesen porównał odnotowany wynik do wyścigu, w którym Opera sporo nadrobiła na ostatniej prostej, notując duży przypływ użytkowników, teraz jednak trzeba wrzucić wyższy bieg, aby zdobyć ich jeszcze więcej.

opera software speed dial next beta

Wspomnianym wyższym biegiem będzie migracja z autorskiego, rozwijanego przez programistów wspomnianej przeglądarki silnika renderowania Presto na rzecz znanego i stosowanego w wielu produktach WebKit. Kilka tygodni temu twórcy przeglądarki poinformowali, że pracują nad nową przeglądarką Opera ice właśnie z silnikiem WebKit dla urządzeń z Androidem. Teraz jednak okazuje się, że mamy do czynienia z poważniejszą akcją, zakładającą migrację, zarówno wersji mobilnych, jak i desktopowej z Presto na WebKit. Wraz z przejściem na WebKit przeglądarka Opera zostałaby wydana także w wersji dla systemów iOS, czyli dla iPhone oraz iPada.

Jak informuje Opera Software, zmiana wpłynie pozytywnie na jakość rozwiązań oferowanych przez norweską spółkę, poprawi się zarówno kompatybilność ze standardami webowymi, a programiści, zamiast starać się jednocześnie pracować nad nowymi funkcjami przeglądarki, rozwojem Presto i również nad sztucznym zapewnianiem mu poprawnego wyświetlania różnych witryn, skupią się głównie na rozwoju funkcji, a także na pracach nad WebKit. Wspomniany silnik staje się obecnie standardem, do którego przystosowuje się wiele witryn, zapominając jednocześnie, że na rynku istnieją również inne jak wspomniany Presto czy chociażby Gecko. Twórcy Presto niekiedy musieli się solidnie napracować, aby zapewnić poprawne wyświetlanie stron internetowych, których twórcy zapomnieli o pozostałych silnikach.

konrueror linux khtmlPod tym względem WebKit ma bardziej z górki, gdyż jest otwartym projektem (open source) i każdy może wprowadzać do niego zmiany, przyczynić się do jego rozwoju czy też zastosować go bez konieczności licencjonowania w swoim programie. Jego powstanie zawdzięcza się utalentowanym programistom ze środowiska KDE, którzy opracowali na jego potrzeby dla Linuksowych przeglądarek internetowych jak Konqueror, silnik renderowania KHTML. Napisany w C++ i udostępniony na zasadach licencji GNU LGPL stał się podstawą dla WebKit, za którym stała firma Apple.

Silnik wyświetlania (renderowania) WebKit korzystał bezpośrednio z dobrodziejstw KHTML i KJS (KDE JavaScript). Ciekawostką jest, że silnik WebKit, z którego korzysta obecnie chociażby przeglądarka Apple Safari, został zmodyfikowany przez Google specjalnie na potrzeby projektu Chromium. Obecnie z WebKit korzysta wiele przeglądarek internetowych oraz innych aplikacji. Silnik Presto zaś podobnie jak stosowany w Internet Exploler – Trident poprzez swój zamknięty kod nie doczekał się zbyt wielu zastosowań, pojawił się m.in. w Adobe Creative Suite 2 i 3. Swego czasu Presto imponował, stał się silnikiem pełnym nowości, zaawansowanych funkcji, oferującym przy okazji wysoką zgodność ze standardami W3C. Dzięki czemu przeglądarka Opera jako pierwsza uzyskała 100 punktów w teście ACID.

opera software logo siedziba

Czy to dowodzi, że zamknięte silniki są gorsze od otwartych, jak pokazuje casus Presto i Trident? Niekoniecznie jednak, otwarte silniki dzięki powszechnej dostępności stają się coraz bardziej popularne, a za popularnością idzie lepsza zgodność z wieloma internetowymi standardami, których często brakuje własnościowym rozwiązaniom.

Wracając jednak do głównego tematu, przejście Opery na WebKit jednych cieszy, innych zaś martwi. Najbardziej zadowoleni wydają się programiści Opery, zdaniem, których będą mogli skupić się na dopracowywaniu samej przeglądarki i na zmianach w WebKit stając się trzecim co do wielkości podmiotem rozwijającym WebKit. Nowe wersje przeglądarki Opera będą wykorzystywały więc silnik wyświetlania WebKit i niektóre mechanizmy open source'owej przeglądarki Chromium.

chromium open source web brower przeglądarka internetowa wygląd webkit

To jednak bardzo martwi twórców innych przeglądarek, a także organizacji jak W3C czy CSS WG odpowiedzialnych za opracowywanie internetowych standardów. Ich zdaniem już teraz coraz więcej witryn internetowych jest przygotowywanych wyłącznie pod silnik WebKit z pominięciem innych obecnych jak Gecko znane z Mozilla Firefox, Trident z IE czy też właśnie Presto. Są oni przekonani, że powoli zbliża się powtórka z rozgrywki, a sama historia lubi się powtarzać. Czekać nas ma bowiem ta sama patowa sytuacja co za czasów Internet Explorer 6, gdzie jeden silnik zdominował cały rynek, wywołując tak wielkie problemy, że sam jego producent pomagał w uśmierceniu swojego produktu. Z tego powodu organizacja W3C wystosowała apel, w którym prosi o nieporzucanie rozwoju innych silników i pamiętanie, że standaryzacja WebKit grozi katastrofą.

opera mini mobile smartfon tablet telefon

Zdaniem Roberta O'Callahana z fundacji Mozilla, przejście Opery na WebKit jest smutnym dniem dla całej branży. On sam uważa, że Presto jest świetnym silnikiem z wieloma ciekawymi technologiami. Jego zdaniem wpływ programistów Opery na webowe standardy od teraz znacznie zmaleje, gdyż bardzo ciężko będzie im przebić ponad kontrolujących projekt Apple i Google. Teraz ciężar walki o zachowanie proporcjonalności rynku spadnie na silnik Gecko i fundację Mozilla, która będzie musiała walczyć tworząc standardy, aby nie powtórzyła się sytuacja jak za czasów IE6. Głównie po to, aby wszyscy nie dostosowywali się do standardów WebKita, wówczas bowiem standardami staną się nawet błędy tego silnika, które z przymusu będą musieli również przyjmować inni.

Zdaniem zaś twórcy biblioteki jQuery - Johna Resiga, Opera skupiając się głównie na własnej przeglądarce, będzie mogła odskoczyć konkurencji, tak jak kiedyś zrobiła to firma Google ze swoją przeglądarką Chrome. Cały nakład prac będzie można przenieść bezpośrednio na przeglądarkę, a nie na walkę z błędnym wyświetlaniem niektórych stron, mimo iż spełniło się wymagania standardów webowych.

opera mobile wygląd smartfon

Jak naprawdę wpłynie to na webowe standardy, o tym przekonamy się w przyszłości. Tymczasem w ostatnich miesiącach głośno było o planach przejęcia firmy Opera. Początkowo wspominano, że może to zrobić Facebook, jednak do transakcji nie doszło. Kilka dni temu wspominano także o tajemniczym inwestorze, który pragnie pozyskać norweską spółkę, korzystając z utraty wpływów w Operze jej założyciela Jona von Tetzchner.

Sytuacja jednak jest zgoła inna, otóż to Opera Software wybrała się na zakupy. Firma nabyła niedawno Skyfire Labs, odpowiedzialną za tworzenie mobilnej przeglądarki SkyFire. Od dłuższego czasu współpracuje ona z operatorami GSM w sprawie optymalizacji przesyłu danych, pozwalając zmniejszyć ich rozmiar nawet o 60%. Co jest podobnym rozwiązaniem do tych stosowanych w przeglądarce Opera Mini. Przeglądarka SkyFire umożliwia swoim 20 mln użytkownikom również obsługę technologii Flash, na zasadzie wykonywania elementów Flash na zewnętrznych serwerach, a następnie ich strumieniowanie do urządzeń odbiorców.

To pozwala wielu użytkownikom cieszyć się możliwością uruchamiania elementów Flash nawet w sytuacji, kiedy urządzenie nie pozwala na ich natywną obsługę. Spółka została zakupiona za 50 mln dolarów, jednak w ciągu trzech lat ostateczna kwota może wzrosną do sumy 150 mln dolarów – wszystko zależy od tego, jak przez ten okres będzie rozwijała się przeglądarka SkyFire. W przyszłości Opera planuje połączyć obie przeglądarki, wykorzystując umiejętności zarówno własnych programistów, jak i z nowo nabytej spółki.

Już podczas MWC 2013 możemy spodziewać się prezentacji pierwszych rozwiązań firmy Opera wykorzystujących silnik renderowania WebKit. Czy Opera obrała słuszny kurs, czy dryfuje wprost w oko cyklonu, który rozbije czerwony statek na skałach?

Źródło: Opera, Phoronix, TechSpot, PCInpact, W3C, Robertocallahan, Glazman, TNW, imsomobile(foto), myigadget(foto), pocketin

Komentarze

17
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    yendrek
    1
    Moim zdaniem to dobre wieści, inna sprawa jak norwegom pójdzie migracja. Teraz (i od bardzo dawna) korzystam z Firefoxa, ale niejednokrotnie przymierzałem się do Opery - niesamowicie podobały mi się jej funkcje, bez zbędnej dyskusji o szczegółach. Niestety - każda wersja jakiej próbowałem sypała się z wyświetlaniem takiej czy innej strony. Więc kiedy Opera pojawi się z nowym silnikiem kto wie, kto wie...

    Jeżeli chodzi o przeglądarki mobilne - auć... Opera mobile, której używałem w Nokii 5230, była kompletnie odjazdowa. Za cholerę nie ruszałbym tego segmentu i tyle. Z drugiej strony utrzymywanie dwóch grup programistów do opieki nad dwoma silnikami nie wydaje się realne. Więc chyba i tu klamka zapadła.

    Tak czy inaczej - zaczynam wypatrywać nowej Opery.
    • avatar
      Bladedancer
      0
      Trudno w moim przypadku mieć jednoznaczną odpowiedzieć czy twórcy Opery robią dobrze czy nie. Nie chcę tutaj faworyzować jednego z silników do renderowania ani szerzyć głupich opinii, bo nie o to tutaj chodzi.

      Z mojej perspektywy uważam, że tworząc www i chcąc by strona prezentowała się tak samo dobrze na większości ( bo ciężko mówić o wszystkich ) przeglądarek jest bardzo ciężkie albo zupełnie niemożliwe w rozsądnym nakładzie czasu i wysiłku. Rad byłbym gdyby był jeden ogólny silnik do interpretacji css, z którego może każdy korzystać i mieć pewność, że napisana strona będzie jednakowa.

      Czy tego się kiedyś doczekamy? Raczej wątpię, a szkoda!
      • avatar
        Konto usunięte
        0
        "Czekać nas ma bowiem ta sama patowa sytuacja co za czasów Internet Explorer 6, gdzie jeden silnik zdominował cały rynek, wywołując tak wielkie problemy, że sam jego producent pomagał w uśmierceniu swojego produktu."

        Mógłby ktoś mi wytłumaczyć jakie problemy, bo chyba za młody jestem, aby to pamiętać :)
        • avatar
          Konto usunięte
          0
          Niech poprawią bezpieczeństwo. Zapisane hasła można tak łatwo ukraść :l