Gry

Pełen akcji zwiastun premierowy Wolfenstein: Youngblood

przeczytasz w 1 min.

Wolfenstein: Youngblood to kolejna odsłona jednej z tych serii, które nie wymagają bliższego przedstawiania. Premiera gry naprawdę blisko, a więc pora rzucić okiem na przygotowany z tej okazji zwiastun.

Już w połowie lipca informowaliśmy, że Wolfenstein: Youngblood uzyskał status gold. Oznaczało to zakończenie prac i możliwość spokojnego wyczekiwania na pojawienie się gry w sklepach. Datę premiery ustalono na 26 lipca i nic się w tej kwestii nie zmieniło, o czym przypomina wspomniany zwiastun.

Jednocześnie ma on za zadanie wprowadzić graczy w klimat Wolfenstein: Youngblood i fabułę, a ta ostatnia zapowiada się wyjątkowo. Po raz pierwszy w roli głównej nie wystąpi bowiem B.J. Blazkowicz. Tym razem za eliminowanie nazistów zabiorą się jego córki. Jedno pozostanie jednak niezmienne - wartka akcja z ciągłymi wymianami ognia.

„Świat jest pełen potworów, ale każdemu o nazwisku Blazkowicz zabijanie potworów przychodzi naturalnie. Wyrusz na pełną akcji i krwi przygodę, wcielając się w rolę Jess i Soph Blazkowicz. Znajdź swojego zaginionego ojca, B.J.-a, i zabij wszystkich nazistów z Paryża.”

Wolfenstein: Youngblood - zwiastun premierowy

Czekacie? Wolfenstein: Youngblood trafi na PC i oraz konsole PlayStation 4, Xbox One i Nintendo Switch.

Źródło: Bethesda Polska

Warto zobaczyć również:

Komentarze

7
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    KENJI512
    2
    Czyli jak popsuć wspaniałą serię w 5 minut... Świetna gra, ale już po muzyczce widać (i podtytule) do jakiego grona odbiorców kierowana... I te "Wilki polują razem", jako psychologiczne podejście (żerowanie) do problemu nastolatków - samotności. Dzięki czemu chętnie będą grać w grę, w której nie czują już się samotni, bo wilki polują razem ;)

    Ja podziękuję. Wolvenstein tak, ale nie z taką elektro muzyką, wręcz jak z fioletowego Rage'a 2 czy Fac Cry 5 DLC.

    Pozdrawiam.
    • avatar
      Konto usunięte
      2
      Świat potrzebuje jeszcze nowego Duke Nukem z dziewczyną w roli głównej ^^
      Z Lary zrobili sierotę, Blazkowicz się załamał, solidnie niszczą stare postacie.
      Wszystko idzie w stronę dna jakim jest na przykład Dragonage Inkwizycja, czy Androbieda.
      • avatar
        Nie_ma_lipy
        0
        Z którego roku jest ta gra?
        • avatar
          pawluto
          0
          Pierwsza część to była rewelacja...Potem coraz gorzej aż obejrzałem ten trailer...DNO DNA
          • avatar
            q3aki
            0
            sama muzyka itd, to troche jak kino akcji lat 80-90 - jedni lubia inni gardza :)
            ale nie ma w tym kompletnie tego co mial wolf z pierwszej nowej odslony - nawet bronie slabo brzmia.
            • avatar
              xxx.514
              0
              @kenji512 Muzyka muzyką, jedni wolą discopolo, inni techno, nikomu nie dogodzisz. Tutaj akurat podłożony jest Carpenter Brut, przedstawiciel synthweave'a - czyli nurtu retrofuturystycznego istniejącego w latach '80, a powołanego ponownie do istnienia po roku 2000. Równie dobrze mógłby zostać wkomponowany Bach czy Jackson - ale chodzi tu o stworzenie klimatu dynamiki, jaką gra ma się podobno cechować. Człowiek się starzeje, jego system wartości też ulega zmianie, a producenci celują zazwyczaj jednako w tą samą grupę wiekową, ponadto tu chodzi o finanse - jeśli nie stworzy się produktu, który nie trzyma się aktualnych "trendów" i sposobu życia, to się nie sprzeda. A osobiście będę twierdził, że każda gra powinna nieść w sobie jakąś naukę - jeśli tutaj kładą nacisk na kooperacji, czyli unikaniu samotności - a która wg mnie jest dziś całkiem niezłym problemem - to jest ok, ja to przyjmuję z otwartymi ramionami. Kwestia tylko mechaniki i dźwięku - jeśli jest solidnie wykonana, gra będzie długo gościć w pamięci. Także chętnie bym sprawdził i ten tytuł.