Audio

Pioneer zaprezentuje nowy format płyt audio

przeczytasz w 1 min.

Technical Audio Devices, spółka córka koncernu Pioneer Electronics, w dniu jutrzejszym na targach CES zaprezentuje nowy format płyt audio, zapowiadany jako wysokiej jakości alternatywa dla CD-Audio i DVD-Audio. Będzie on wykorzystywał nośnik Blu-ray do zapisu wysokiej jakości dwukanałowego dźwięku. Pioneer zapowiada, że jego rozwiązanie będzie „konkurencyjne w stosunku do zapisu analogowego”, co może sugerować, że nowy format zaoferuje znacznie szersze pasmo przenoszenia od konwencjonalnych krążków CD-Audio, które według wielu audiofilów brzmią mniej naturalnie od płyt winylowych.

Demonstracja nowego pomysłu Pioneera będzie prowadzona przez Billa Schnee i Douga Saxa -  dwóch inżynierów z audiofilskiego studia Sheffield Labs, zajmujących się na co dzień nagrywaniem dźwięku. Zaprezentują oni różnice pomiędzy CD-Audio, a rozwiązaniem bazującym na „błękitnych krążkach” nie tylko przy pomocy głośników, ale również dzięki profesjonalnym urządzeniom kontrolnym Technical Audio Devices.

Wydaje się jednak, że bez względu na to, na ile dobry będzie nowy format, szans na zawojowanie rynku raczej już nie ma – czasy płyt audio i video powoli odchodzą w niepamięć, zastępowane przez coraz szybszy Internet oraz nośniki oparte na pamięci flash. Jeśli więc Pioneerowi uda się przekonać do swojego pomysłu choćby niewielką część wymagających użytkowników, będzie można mówić o sporym sukcesie.

Komentarze

10
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Marcin Sieradzki
    0
    Obawiam się, że będzie to bardzo niszowe rozwiązanie. Jeśli po latach tworzenia coraz lepszych nośników, pojawił się "gorszy" MP3 i setki milionów ludzi jest z tego zadowolonych, to rachunek jest prosty. Wystarczy poziom MP3 i 192kbit/s. Ech!
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      yep kolejny pade,audio itd.-phil udowodni ze potrzebny nam nowy nośnik Audio. Płyta CD-Audio gra kosmicznie lepiej, vinyl nigdy nie będzie lepiej grał od płyty chyba ze płyta jest zmasteringowana młotkiem..

      Analog ok. Ma to ciepło ale to ciepło ma się nijak do orginalnej scieżki dźwiekowej.
      • avatar
        Konto usunięte
        0
        Popularność formatu MP3 wynika, między innymi, z tego że utwory w nim zapisane dostępne są "za darmo". Jakość w takim układzie ma mniejsze znacznie, też jest "darmowa". Jeżeli ktoś jest przyzwyczajony do tej "jakości" i nie słyszy różnicy, trudno oczekiwać od niego że będzie poszukiwał lepszego źródła. I tu zgodzę się z tym że rachunek jest prosty. Ale dodam, że przydałby się nowy, wysokojakościowy format kompresji audio, pozwalający przenieść możliwie bezstratnie SACD, DVD-AUDIO no i naturalnie CD-Audio. Chociaż przy obecnych cenach pamięci flash, może lepiej po prostu korzystać ze zwykłego wave'a.
        • avatar
          germo
          0
          Mp3 faktycznie wybil sie na tym, ze poczatkowo muzyka byla na nim tylko "za darmo". Obecnie sklepy internetowe z muzyka w formacie mp3 maja coraz wieksze obroty, a sklepy z CD Audio powoli zmniejszaja powierzchnie na regalach. Mysle, ze wynika to glownie z roznicy w cenie i faktu, ze mozesz sciagnac tylko te piosenki, ktore Ci sie podobaja na danej plycie. Mp3 powinien byc zastapiony przez jakis bardziej wydajny algorytm, ktory pozwolilby na lepsze brzmienie kompresowanej muzyki. Algorytmy bezstratne nie podbija juz rynku, bo ludziom ciezko bedzie zaakceptowac, ze ta sama piosenka zajmuje 10x wiecej miejsca. Pamieci flash wygladaja obiecujaco, ale podejrzewam ze wiekszosc rynku wkrotce to bedzie dystrybucja elektronicza.
          • avatar
            Konto usunięte
            0
            mp3 jest dosyć leciwy, wma jest lepszy tylko nikt go nie chce stosować, to samo tyczy się starszych urządzeń do odtwarzania: typu wieża czy telefon. Co do jakości- hmm, ta różnica między cd audio 80min a mp3 192 jest niezauważalna, przy 128 trochę słychać, najlepiej to vbr stosować 168 albo 192.
            I po co komu nagrywać na blu ray niewiele muzyki w tym idiotycznym formacie, skoro może tam zmieścić bibliotekę muzyki na kilka lat.
            A wogóle to zobaczmy, kto kupuje karty dzwiękowe; te zintegrowane idealne nie są, a mimo to ludzie nie narzekają zbytnio. To samo- odtwarzacze mp3. Zrobiłem taki test:
            -laptop Fujitsu Siemens (miał zintegrowaną)
            -Creative Zen 30GB, ten starszy z mp4.
            -k750i@w800i ; k550i; n6121
            -Asus P5B-e zintegrowana
            -wieża Panasonic SA-PM9 (700zł w chwili kupna)
            -jakiś sprzęt audio sony za 2 razy tyle wtedy kupowany i kilku letnie "kino domowe" [oddzielny tuner yamaha]

            głośniki:
            -2 od panasonica 10cm+ 4cm
            -2 od sony (większe ale trzeba by zmierzyć)
            -stare plastikowe od PC 2.1 z silnym subwooferem.
            - 5.1 duże, drewniane yamaha.
            efekty:
            Najwyżej stawię yamahę, potem dwie wieże- za czystość dzwięku z płyt cd. Ale to też zasługa głośników. Nie mogę porównać tego sprzętu z pozostałymi:
            Zen 30GB- najlepszy dzwięk
            laptop- dobry, wzmocniony lecz chyba gorszy
            w800i- zauważalnie słabszy jak się ktoś przysłucha
            6121 i k550i - najsłabsze, z przewagą SE
            [ten sam utwór mp3]
            Ale różnice są takie że można i z telefonu słuchać i jest ok ;P
            i po co wam blu ray?
            • avatar
              bchrubas
              0
              MP3 wybił się ponieważ jest algorytmem kompresującym a więc dany utwór można pobrać z sieci około 11 razu szybciej niż klasyczne CD-DA a nie dlatego że było "za darmo".
              Zwróćcie uwagę że w miarę wzrostu dostępności do szybkiego internetu rośnie popularność innych formatów np. ape że nie wspomnę o krążących w sieci obrazach płyt DVD ;-)

              Wydaje mi się że jeżeli format zaproponowany przez Pioneera będzie wprowadzony w sprzęcie BR to mimo wszystko ma szansę na zajęcie miejsca CD-DA. Zobaczymy jak to będzie - DVD Audio się nie udało :-)
              Ja osobiście chciałbym aby była możliwość na sprzęcie BR posłuchania muzyki w formatach bezstratnych.
              • avatar
                Konto usunięte
                0
                MP3 za darmo, czy nie za darmo ma tę podstawową przewagę nad wszelkimi 12-centymetrowymi krążkami, że po załadowaniu na flashkę zawiera się w objętości rzędu pojedynczych milimetrów sześciennych krzemu + obudowa. Obudowa jest co prawda tysiące razy większa od MP3, ale nie ma 12cm średnicy! :-)

                Nawet audiofilską jakość da się poukładać tak, żeby nie miała formy wielkiego czegoś płaskiego, co się nie do każdej kieszeni mieści, może się za to połamać, porysować albo wygiąć od ciepła.
                • avatar
                  Konto usunięte
                  0
                  Ja jestem za.
                  Odtwarzacze mp3 ranią me sutki.Do dziś używam starego dicmana(może troszkę duży ale gra miodnie-zapakowany w piekną magnezową w szampańskim kolorku obudowie).A w domciu CD+Wzmacniacz+kolumny.Komp się nie nadaje-nawet z jakimś chorym creativem jaki posiadam(augigy4) do słuchania muzyki.PORAŻKA.
                  A jak płytę zchrzanią w studiu to mp3ka jeszcze bardziej "poprawi wysiłek głuchego realizatora za pulpitem".
                  Tylko pytanko-ile ta rzekoma jakość będzie nas kosztowała.płyty są tanie-gorzej ze sprzętem...