Ciekawostki

50 Tpix zdjęcie Ziemi każdego dnia na Dzień Dobry

przeczytasz w 2 min.

Startup Planet, który już zajmuje się wykonywaniem wysokiej jakości zdjęć Ziemi, chce od lata tego roku objąć ich zasięgiem całą planetę. Codziennie.

Planet. Mówi wam coś to słowo? Jeśli kojarzy się wam z Ziemią, to dobrze, bo to właśnie nasza planeta będzie bohaterką fotograficznej sesji jaką chce codziennie powtarzać kalifornijski startup Planet. Wszystko dzięki flocie stu-kilkudziesięciu niewielkich satelitów orbitujących na wysokości około 500 km i wyposażonych w kamery o rozdzielczości 3 do 5 metrów na piksel.

50 Tpix - to tak jakby Google Maps aktualizowało się codziennie

Łączna rozdzielczość zdjęcia Ziemi (mamy tu na myśli obszar zajęty przez lądy) złożonego z fotografii wykonywanych przez satelity zwane Dove (czyli Gołab) wyniesie 50 terapikseli. Rozdzielczość zdjęć można porównywać z rozdzielczością Google Maps.

Oczywiście spora cześć map Google jest dużo lepszej jakości, część gorszej, ale można zaryzykować stwierdzenie, że zdjęcia z Gołąbków pozwolą poczuć jakby to było, gdyby Google Maps aktualizowane były codziennie. Owszem, jak się przekonacie z poniższych przykładów, nie tyle rozdzielczość przestrzenna, co czasowa, jest największą zaletą całego przedsięwzięcia.

Do pełni szczęścia brakuje paru rzeczy. By poczuć jak dzień po dniu zmienia się wygląd powierzchni całej planety w superrozdzielczości, potrzebowalibyśmy idealnej pogody każdego dnia (a możemy się założyć, że zawsze gdzieś będzie pochmurnie) i przede wszystkim czasu by je dokładnie przeglądać. Przy założeniu, że internetowe łącza i dyski w serwerowniach nie okażą się słabym ogniwem.

Nawet jeśli dane generowane przez Planet nie będą udostępniane publicznie w aplikacji Google Maps czy Earth (a dlaczego tam, piszę poniżej), to będą gromadzone i to już od połowy tego roku (Planet zapowiada wejście satelitów w tryb roboczy na za około 3 miesiące).

San Francisco
Zdjęcie San Francisco sprzed kilku dni

Dla osób zajmujących się badaniem zachodzących obecnie zmian na Ziemi w czasie rzeczywistym już jedno 50 terapikselowe zdjęcie Ziemi co kilka dni byłoby wspaniałym prezentem, a co dopiero codziennie.

Warszawa z satelity
Co najmniej takiej rozdzielczości zdjęć w przypadku Warszawy możemy się spodziewać w dobrych warunkach pogodowych (symulacja obrazu na podstawie danych z Planet Explorer)

Flota satelitów Planet i co z tym ma wspólnego Google

Planet miał do niedawka na orbicie już około 60 miniaturowych satelitów, a udało się umieścić kolejne 88. To wydarzenie zresztą jest warte uwagi ze względu na cyfrę 1. Pierwsza to liczba rakiet, które wykorzystano do wystrzelenia właśnie 104 satelitów. Dokonała tego w Walentynki indyjska rakieta wystrzelona z kosmodromu w Satish Dhawan. Na 104 satelity składały się 3 satelity indyjskie i 101 nanosatelitów, z których wspomniane 88 należy do Planet.

ISRO

Każdy satelita ma wymiary 30x10x10 cm, mniej więcej tyle ile 2 litrowa butelka Coca-Coli. Jest za to cięższy - każdy Gołąbek waży 4,8 kilograma. Wyposażono je także w łącza o przepustowości 200 Mbps, a orbita pozwala wykonać w ciągu dnia zdjęcia obszaru o powierzchni 2 milionów km kwadratowych. To mniej więcej tyle co powierzchnia całego Meksyku.

Nano-satelity Planet
Satelity wystrzeliwane były parami

A co z tym wszystkim wspólnego ma Google? Otóż Planet kilka dni temu zapowiedziało przejęcie firmy Terra Bella, która jeśli nie wiecie, zajmuje się wykonywaniem zdjęć Ziemi w dużej rozdzielczości za pomocą floty satelitów SkySat na potrzeby Google. Google po sfinalizowaniu przejęcia będzie korzystać z usług Planet. I to jest przesłanka, która pozwala liczyć na to, że w aplikacjach z mapami Google pojawią się być może zdjęcia wykonywane przez Gołąbki. A jeśli tak się nie stanie, to Planet ma też własną platformę dystrybucji obrazów.

Źródło: Planet, ISRO

Komentarze

8
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    kokosnh
    2
    nad miastami powinni dronami latać i robić na serio wysokiej rozdzielczości zdjęcia.
    • avatar
      aendrju
      0
      https://www.youtube.com/watch?v=fPgV6-gnQaE
      • avatar
        darioz
        0
        W Pentagonie już zacierają ręce! Satelity szpiegowskie na które nie wydali ani złamanego centa!
        • avatar
          Tchorg
          -4
          Zdjęcie San Francisco mie boli.
          Jak ludzie potrafią marnować miejsce, zamiast robić tylu małych klitek jedna przy drugiej można by było postawić jakiś duży wieżowiec mieszkalny.
          A zaoszczędzone miejsce postawić większy park.

          Sam mam 3200m2 ziemi i to dla mnie mało a obok od wujka facet odkupił niecałe 1000m2 i postawił na tym duży dom parterowy, praktycznie cała działka zawalona.

          Całkowicie nie rozumiem takich ludzi, jeśli ktoś chce się budować na jakimś zadupiu to kupuje wielką działkę, z dala od wszystkiego, a nie nie dość na zadupiu to jeszcze w takim ścisku, bez sensu.

          Z resztą już u nas ciężko znaleźć miejsce gdzie człowiek by staną i nie policzył kilkunastu domków jeden obok drugiego, i nie mówię tu o lesie.