Audio

Profesor za legalizacją kopiowania plików

przeczytasz w 1 min.

Ian Hargreaves, profesor Uniwersytetu Cardiff, wystosował raport, w którym postuluje, by kopiowanie zawartości płyt CD i DVD na inne urządzenia stało się legalne.

Obecnie zakup oryginalnej płyty i przeniesienie znajdujących się na niej plików na komputer, telefon, czy MP3 jest równoznaczne z łamaniem prawa. W rzeczywistości niemal niewykonalnym jest wskazanie użytkownika postępującego zgodnie ze wszystkimi regułami.

Profesor Hargreaves pragnie ten stan rzeczy zmienić. Uważa, iż rozwój technologii cyfrowej implikuje konieczność aktualizacji brytyjskiego ustawodawstwa. W związku z tym proponuje liberalizację praw autorskich dystrybuowanej cyfrowo muzyki, obrazów i filmów wideo.

Jak dotąd raport został entuzjastycznie przyjęty przez portal 7digital, oferujący przeszło 13 milionów plików MP3.

Zmiana nieco przestarzałych przepisów wydaje się korzystnym rozwiązaniem. Istnieje jednak duże prawdopodobieństwo, iż konsekwencją tego będzie stworzenie luki prawnej i otwarcie furtki dla działalności pirackiej.


Więcej o bezpieczeństwie: 

Źródło: techradar

Komentarze

15
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    hideo
    0
    z jednej strony to poniekąd prawda z tą luką piracką, a z drugiej martwe prawo, które w rzeczywistości nie jest przestrzegane nie jest mądrym prawem i chyba należałoby je zmienić, każdy powinien muzykę zakupioną np. na CD móc sobie skopiować na swój komputer/odtwarzacz, przecież i tak już ją kupił więc wydawca krzywdy nie ma, chyba że górę bierze chciwość i chce by kupować za każdym razem muzykę na formacie odpowiednim do urządzenia? przykładowo iTunes pozwala bez problemu skopiować muzykę CD do biblioteki iTunes na komputer/iPoda i miliony ludzi na świecie tak robi
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      Ludzie zdają się nie myśleć o tym "prawie" w ten sposób, że kryminalizacji poddano sam fakt przeniesienia danych na inny nośnik, bez wnikania czy to komuś szkodzi (czy pomaga)!. Nikomu już nie wydaje się to dziwne. Po prostu copia=proces. Odkąd prawnicy przy pomocy polityków, włożyli swoje łapska w świat medialnej rozrywki, to ten świat oszalał. A czy wiele lat temu, gdy artyści nie byli "chronieni" przez sztaby prawniczych korporacji wiodło się źle i przymierali głodem ?. Przecież prawnicza sitwa (i nie tylko) mając narzędzie w postaci "piractwa" wymyśla teraz takie prawne akrobacje, że wierzyć się nie chce (daleko nie szukać, przykład RIAA vs LimeWire - kowal zawinił, cygana powisili).
      • avatar
        Konto usunięte
        0
        "Obecnie zakup oryginalnej płyty i przeniesienie znajdujących się na niej plików na komputer, telefon, czy MP3 jest równoznaczne z łamaniem prawa." - chyba tylko w totalitarnym USA.
        • avatar
          radomiak.wojtek
          0
          niedługo instalacja będzie nielegalna ;]
          • avatar
            Konto usunięte
            0
            W Polsce też mamy takie prawo?
            • avatar
              b1tzz
              0
              "Obecnie zakup oryginalnej płyty i przeniesienie znajdujących się na niej plików na komputer, telefon, czy MP3 jest równoznaczne z łamaniem prawa. W rzeczywistości niemal niewykonalnym jest wskazanie użytkownika postępującego zgodnie ze wszystkimi regułami."

              Hhaha, jak ja każdą płytę, którą mam ripuje do flaca i słucham na kompie xD Śmieszne jest to prawo.
              • avatar
                Warmonger
                0
                Tak, tak, wszystko pięknie, ale nie u nas:

                Art. 23 ustawy o prawie autorskim:
                Nie wymaga zezwolenia twórcy przejściowe lub incydentalne zwielokrotnianie utworów, niemające samodzielnego znaczenia gospodarczego, a stanowiące integralną i podstawową część procesu technologicznego oraz mające na celu wyłącznie umożliwienie:
                1) (...)
                2) zgodnego z prawem korzystania z utworu.

                Swoje legalne kopie możecie przegrywać bez obaw.