Ciekawostki

Ruszyła największa farma solarna w Polsce

przeczytasz w 1 min.

Grupa Energa stwierdziła, że najwyższy czas przesiąść się na „zieloną energię”.

Czernikowo

Największa w Polsce farma solarna została uruchomiona. Znajdująca się w gminie Czernikowo koło Torunia „elektrownia słoneczna” zajmuje powierzchnię przekraczającą 24 tys. m2 i ogólnie mówiąc jest to układ złożony z około 16 tysięcy paneli fotowoltaicznych o łącznej mocy 3,7 MW. To wystarczająco dużo energii, by pokryć zapotrzebowanie około 1600 gospodarstw domowych. Nadzorowany przez Grupę Energa projekt jest elementem programu Smart Toruń i pochłonął ponad 20 mln złotych. Dzięki tej inwestycji łączna moc zainstalowanych w naszym kraju farm fotowoltaicznych najprawdopodobniej dobije wreszcie do granicy 40 MW.

Czernikowo lot

„Uruchomienie PV Czernikowo, największego obiektu tego typu w Polsce, podkreśla zaangażowanie Grupy Energa w rozwój odnawialnych źródeł energii. Nasze działania na rzecz rozwoju i dywersyfikacji polskiego sektora OZE, także w zakresie energetyki słonecznej, nabierają szczególnego znaczenia w kontekście nadchodzącego szczytu klimatycznego w Paryżu oraz związanej z nim intensyfikacji globalnej debaty na temat walki z globalnym ociepleniem. Fotowoltaika, jako jedno z najczystszych źródeł energii, może być elementem odpowiedzi na to wyzwanie” – mówi Andrzej Tersa, prezes Grupy Energa.

Czernikowo panele

Energa to jedna z najważniejszych w Polsce grup zajmujących się wytwarzaniem i obrotem energii elektrycznej. Według przedstawiony ostatnio planów spółka chce coraz bardziej stawiać na „zieloną energię” i w 2020 roku przekroczyć granicę 60 proc., jeśli chodzi o udział odnawialnych źródeł energetycznych w posiadanych mocach wytwórczych. Obecnie łącze moce Grupy Energa zainstalowane w OZE sięgają 560 MW – to owoc posiadania 46 elektrowni wodnych, 4 farm wiatrowych, 2 farm fotowoltaicznych i instalacji spalających biomasę.

Czernikowo OZE

Źródło: Energa, WP, inf. własna. Foto: Energa

Komentarze

21
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    kitamo
    6
    Tak wlasnie utylizuje się pieniądze w naszym kraju, szczegolnie jak ktos wpadnie na pomysl dotacji z UE.
    Juz dawno jest udowodnione że u nas nie ma to racji bytu i nie spłaci się.
    Duzo lepiej wy było posadzić w tym miejscu kartofle - o wiele wiekszy zysk, a i taniej amortyzacja wychodzi.
    Zanim te panele zwrocą swoją realną wartość minie wiele wiele lat.
    Ale tak to jest jak słowo EKOLOGIA stało sie jednym z najbardziej naduzywanych słów w ostatnich 2 dekadach.
    • avatar
      Balrogos
      5
      To dlatego prund taki drogi jakby bylo z wegla to bylo by taniej
      • avatar
        Konto usunięte
        3
        Szczyt idiotyzmu. takie rzeczy można stawiać w Egipcie a nie u nas gdzie slonce swieci łącznie max 100 dni w roku. Do tego konserwacja i utrzymanie (oczyszczanie paneli ze sniegu, ochrona przez gradem itd.)

        Debilizm roku
        • avatar
          3
          Zmarnowano 20 mln złotych. Przecież to się nigdy nie zwróci. Ogniwa można budować w najbardziej nasłonecznionych miejscach ziemi, a nie w takim kraju jak nasz.
          • avatar
            Konto usunięte
            2
            Bardzo dobra wiadomość. Tak dalej :)
            • avatar
              Konto usunięte
              1
              Mogli zrobić trochę miejsca między rzędami co by kosiarką dało się przejechać. Przecież pozostawione samo sobie, to im takie chaszcze porosną, że słońca to te panele nie uświadczą.

              Oczywiście pomysł idiotyczny, ale jak można pieniążki unijne wyciągnąć to czemu nie.
              • avatar
                Konto usunięte
                -5
                Szkoda że rozwój OZE prawdopodobnie zostanie całkowicie wstrzymany przez PiS, bo przecież trzeba dotować kopalnie i węgiel...
                • avatar
                  kakagonzalez
                  0
                  "Według przedstawiony ostatnio planów spółka chce coraz bardziej stawiać na „zieloną energię” i w 2020 roku przekroczyć granicę 60 proc., jeśli chodzi o udział odnawialnych źródeł energetycznych w posiadanych mocach wytwórczych. Obecnie łącze moce Grupy Energa zainstalowane w OZE sięgają 560 MW". Krócej - chcemy do 2020 roku miec 60%, teraz mamy 560MW. Możecie te ilości sprowadzić to procentów? W innym wypadku te liczby nie maja jakiegokolwiek sensu :D