Foto

Samsung też chce mieć smartfona z kamerą Super slow-motion

przeczytasz w 1 min.

Nowy sensor pozwolić ma na rejestrowanie wideo w 1000 klatek na sekundę. Być może zobaczymy to już w Galaxy S9.

Wedle obiegowej opinii, Sony dalekie jest od wyznaczania trendów na rynku smartfonów. Japoński producent potrafi jednak zaskoczyć rozwiązaniami, o których mówi się sporo. Zwłaszcza w kontekście kamer, czego dowód nie tak dawno otrzymaliśmy.

Ostatnie flagowce Sony mogą pochwalić się kamerami z trybem Super slow-motion. Umożliwia on nagrywanie filmów z prędkością 960 klatek na sekundę i trzeba przyznać, że efekty tego rozwiązania prezentują się ciekawie (sprawdzaliśmy to zresztą w recenzji Sony Xperia XZ Premium). Na tyle, że podobne rozwiązanie chciałby oferować także Samsung.

Takie, nieoficjalne informacje napływają z koreańskich mediów. Niestety nie można liczyć na większą dawkę szczegółów, poza tym, iż producent wykorzystać ma nowy sensor składający się z trzech warstw, w tym modułu DRAM. Pozwolić ma on na rejestrowanie wideo w 1000 klatek na sekundę.


Masowa produkcja wspomnianego sensora ruszyć ma w listopadzie. Tak, aby można było wykorzystać go w kolejnym topowym smartfonie, a więc Galaxy S9. Te same źródła podają, iż model ten wyposażony zostanie w podwójną kamerę główną. Tego można być jednak niemal pewnym po niedawnej premierze Galxy Note 8.

Źródło: gizmochina, Sony Xperia, phonearena

Komentarze

3
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    kokosnh
    0
    Jak powiększą bufor z 4 razy i dojdą do tych 10 sekund ciągłego filmu, to będzie to niezła zabawka, na ale trzeba na to poczekać pewnie kilka lat.
    • avatar
      SadSam
      0
      wlasnie zastanawialem sie jakie jest ograniczenie czasowe bo nawet ogladajac to video widac iz ciecia sa nienaturalnie szybkie.