Tablety

Premiera nowego Samsunga Galaxy Note 10.1 z ekranem 2560 x 1600 pikseli i 3 GB RAM

przeczytasz w 2 min.

Samsung nie mógł doczekać się targów IFA 2013 i jeszcze na chwilę przed ich startem pokazał swoje najnowsze urządzenia.

Samsung Galaxy Note 10.1 tablet

Samsung nie mógł doczekać się targów IFA 2013 i jeszcze na chwilę przed ich startem zorganizował konferencję prasową, na której pokazał swoje najnowsze urządzenia. Nie zabrakło wśród nich nowego Galaxy Note 10.1.

Wczoraj przedstawialiśmy Wam Galaxy Note III, który wygląda naprawdę doskonale, a swoją specyfikacją zawstydza konkurencję. Koreański producent, który nieco mniej przykładał się do większych tabletów, postanowił chyba poważnie zainwestować również w te urządzenia. Dowodem tego jest właśnie Galaxy Note 10.1 2014 Edition.

Sercem tabletu będzie bowiem czterordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 800 z zegarem 2,3 GHz lub Exynos 5 Octa z zegarem 1,9 GHz (przygotowano dwie wersje). Do pomocy układy te otrzymają 3 GB pamięci RAM, a więc pod względem wydajności powinniśmy mieć do czynienia z tym samym, co w przypadku Galaxy Note III, gdzie zamontowano identyczne podzespoły.

Rzecz jasna znajdziemy tutaj większy ekran. Ma on przekątną 10,1" i wyświetli obraz o rozdzielczości 2560 x 1600 pikseli, co jest naprawdę sporą zmianą w stosunku do poprzedniej wersji tego tabletu. Sam wygląd nie zaskakuje. Mamy tutaj do czynienia z większym Galaxy Note III, którego tył również pokryto skórą.

Specyfikacja nowego Samsunga GALAXY Note 10.1:

  • system operacyjny Android 4.3 z nakładką TouchWiz UI
  • ekran Super Clear LCD, 10,1" o rozdzielczości 2560 x 1600 pikseli, 299 ppi, z obsługą rysika S Pen
  • czterordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 800 z zegarem 2,3 GHz i grafiką Adreno 330 lub Exynos 5 Octa z zegarem 1,9 GHz
  • 3 GB pamięci RAM
  • 16/32/64 GB pamięci wewnętrznej + czytnik kart microSD
  • kamera główna 8 Mpix i przednia 2 Mpix
  • Bluetooth 4.0, Wi-Fi
  • LTE (opcjonalnie)
  • 3G (opcjonalnie)
  • akumulator 8220 mAh

"Nowy GALAXY Note 10.1 to najbardziej zaawansowany 10-calowy tablet o doskonałej jakości obrazu, doskonale radzący sobie z pracą wielozadaniową. Jest on owocem naszych ustawicznych wysiłków zmierzających do unowocześnianie produktów z myślą o spełnieniu zmieniających się oczekiwań klientów." - JK Shin, prezes i dyrektor działu IT & Mobile w Samsung Electronics

Chociaż tablet nosi nazwę Galaxy Note 10.1 2014 Edition, to zadebiutuje jeszcze w tym roku. Do sklepów trafić ma w październiku, ale jego cena nie została ujawniona. Wiadomo jednak, że dostępny będzie w 3 wersjach - Wi-Fi only, Wi-Fi i 3G oraz Wi-Fi i LTE.

Źródło: phonearena, vr-zone

Komentarze

19
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Kerim08
    5
    1280x800 za mało, 2560x1600 za dużo:) A może 1920x1080 lub 1200?
    Ludziom nie dogodzisz, na szczęście jest wybór. Ja czekałem właśnie na taką rozdzielczość, bo wg mnie 1280x800 na 10" ekranie to za mało.
    Teraz czas zacząć zbierać złotówki na nowy gadżet:)
    • avatar
      hex3n
      1
      http://www.youtube.com/watch?v=4xQb9Kl-O3E
      • avatar
        Konto usunięte
        0
        Wy to macie jakąś obsesję z tymi pikselami... Codziennie używam tabletu 9.7" 1024x768 i nie narzekam. Wszystko jest czytelne i widoczne, nie ma wpływu na przeglądane treści.
        • avatar
          Konto usunięte
          0
          Nie jest to absolutnie żadna obsesja. Po prostu trzeba szczerze przyznać, że różnica jest odczuwalna gdy długo czyta się e-booki czy przegląda neta. Nie twierdzę, że przy 1024x768 to masakra, dramat czy łzy się z oczu leją ;)
          • avatar
            Dragonik
            -1
            Też właśnie o tym pomyślałem a monitory jak stały na FHD tak nadal stoją.
            • avatar
              mat9v
              -1
              Bateriami się nie zajmą bo nie istnieją technologie (w rozsądnych cenach) produkcji baterii o znacznie większej pojemności. Osobiście wolałbym mniejsze ramki w tabletach, niby 10 cali a w praktyce 12, widział ktoś książkę w której są tak szerokie marginesy? (normalną, nie dla dzieci). Jeszcze boczne można jako tako uzasadnić potrzebą wygodnego trzymania urządzenia bez przypadkowego naciskania przycisków, ale dolna i górna mogłyby być znacznie cieńsze. Nie pogniewałbym się też na postęp w kwestii ciężaru urządzeń, ale tutaj znowu problem stanowią baterie :(
              Ekran o wysokiej rozdzielczości jest paradoksalnie znacznie bardziej oszczędny w porównaniu do ekranu o niskiej rozdzielczości ponieważ pojedyńczy piksel nie musi świecić tak samo mocno aby uzyskać taki sam stopień podświetlenia (AMOLED) jak w ekranie o niskiej rozdzielczości, a krzywa wydajności świetlnej względem zużytej energii w efekcie daje niższe całkowite zużycie energii dla ekranu o wyższej rozdzielczości.
              • avatar
                Konto usunięte
                -3
                I znowu te przyciski rodem z Galaxy S, nie mogli zostawić ekranowych ?? Nie dość że wygląda to obrzydliwie to i komfort używania słaby.
                • avatar
                  Szymon331
                  -4
                  Tsa, tak sapo przydatne jak Full HD w 5' ekranie smartfona.

                  Zajęli by się wydłużaniem żywotności akumulatorów a nie pompowaniem rozdzielczości, która w zasadzie do niczego się nie przydaje. Tylko GPU (ARM) ma więcej do liczenia a człowiek i tak różnicy specjalnej nie zauważy.

                  Przecież na tym i tak nie będzie człowiek pracował obrabiając zdjęcia, filmy czy grafikę. Chwyt marketingowy i tyle. Ciekawe za ile wypuszczą tablet 10 cali za rozdzielczością 4K? A może pierwszy będzie jakiś smartfon...
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    0
                    Flagowy tablet bez super amoleda? O co tutaj chodzi....
                    • avatar
                      Konto usunięte
                      0
                      Mam za szybki komputer z monitorem o za dużej rozdzielczości. Nie wykorzystuje go w pełni więc będę musiał przesiąść się na coś wolniejszego. Nie wiem po co komu takie tanie i szybkie komputery.