Smartfony

Składany smartfon Xiaomi na renderach

przeczytasz w 1 min.

W porównaniu do nadchodzących konkurentów w oczy rzuca się tu przede wszystkim fakt, iż składa się on z obydwu boków. Xiaomi przygotowuje bardzo ciekawą konstrukcję.

Jeszcze chwila i nie będzie dnia bez informacji o składanym smartfonie któregoś producentów. Nie jest tajemnicą, iż nad tego typu konstrukcją pracuje między innymi Xiaomi. Jak będzie wyglądać?

Pierwszej odpowiedzi udzielił sam producent, który opublikował krótki materiał wideo prezentujący prototyp rozwijanego urządzenia. Wprawdzie nie był on najwyższej jakości, ale zdradzał najważniejsze założenia projektu, od którego Chińczycy nie chcą już odchodzić. Teraz możemy przyjrzeć mu się bliżej.

Wszystko dzięki redakcji LetsGoDigital, która w oparciu o materiały przedstawione przez producenta przygotowała rendery składanego smartfona Xiaomi. W porównaniu do nadchodzących konkurentów w oczy rzuca się tu przede wszystkim fakt, iż składa się on z obydwu boków.

Składany smartfon Xiaomi

Składany smartfon Xiaomi

Całość robi spore wrażenie, aczkolwiek nie da się ukryć, że przed producentem stoi tu mnóstwo wyzwań. Jak jednak zapewnia, niektóre z nich udało się już pokonać, chociażby te dotyczące mechanizmu składania czy dostosowania oprogramowania MIUI.

Na temat specyfikacji składanego smartfona Xiaomi nie mówi się jeszcze wiele. Zmieni się to za jakiś czas, premiera planowana jest wstępnie na drugą połowę tego roku.

Źródło: nl.letsgodigital

Komentarze

7
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    2
    Jestem ciekawy jakich materiałów użyją na tych zgięciach. Przecież te tworzywo będzie intensywnie rozciągane i ściskane kilkadziesiąt razy dziennie przez załóżmy 2-3 lata. To chyba jakiś cudowny materiał.
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      ale idealny ten render. też mogę sobie coś takiego zrenderować i będzie się składać tak jak księga zaklęć w filmie "uczeń czarnoksiężnika" :) taki smartfon to dopiero byłoby coś :D
      • avatar
        HomeAudio
        0
        Dwa problematyczne miejsca zgięcia zamiast jednego - no po prostu geniusz to wymyślił!