Technologie i Firma

Smartfon ostrzeże przed odholowaniem samochodu i próbą kradzieży

przeczytasz w 2 min.

Specjalne aplikacje korzystające z GPS na smartfonie ostrzegą cię przed próbą odholowania samochodu

holowanie pojazdu

Źle zaparkowałeś i służby chcą wziąć twój samochód na lawetę? A może to złodzieje postanowili go odholować? Niezależnie od tego, jeśli korzystasz z funkcji monitoringu, może cię ostrzec przed tym smartfon lub tablet, za pomocą specjalnych aplikacji kokorzystających z GPS.

Odholowanie samochodu dotyczy dwóch sytuacji. W pierwszej zajmują się tym specjalistyczne firmy, które otrzymały wniosek policji lub straży miejskiej. W innym wypadku robią to co bardziej leniwi złodzieje, którym nie chce się uruchamiać pojazdu. W pierwszym wypadku właściciela auta, poza niemiłą niespodzianką, czeka kara od służb mundurowych. W drugim żmudne postępowanie, które rzadko kiedy kończy się zwrotem własności.

Jak uniknąć opłaty za odholowanie samochodu

Za parkowanie w sposób sprzeczny z prawem, np. bez karty parkingowej, na miejscu dla niepełnosprawnych, lub w sposób utrudniający ruch, służby mundurowe mogą ukarać kierowcę na kilka sposobów. Najłagodniejsze jest oczywiście ustne upomnienie. Należy także liczyć się z możliwością otrzymania mandatu. Dużo bardziej dotkliwa jest jednak decyzja o usunięciu pojazdu na koszt właściciela.  Kwoty są ustalane przez gminy na podstawie rozporządzenia Ministerstwa Finansów. W przypadku motocykli stawka maksymalna za usunięcie to 219 zł, a za każdą dobę przechowywania – 26 zł. Dla aut osobowych kwoty wynoszą odpowiednio 480 zł i 39 zł.

Co ważne, części z tych opłat można uniknąć, zjawiając się na miejscu podczas pracy służb. Pobierana jest jedynie opłata za odstąpienie od działań, niższa zazwyczaj o 50 proc. od stawki za usunięcie.

Monitoring pojazdu przez GPS smartfona

Jak jednak dowiedzieć się o tym, że z pojazdem dzieje się coś niedobrego? Informacji takiej dostarczyć mu może system monitoringu GPS. To jedna z funkcji rozwiązania, które w założeniach pozwala m.in. na śledzenie lokalizacji aut, ograniczanie kosztów związanych z ich eksploatacją, sprawniejsze zarządzanie, zwiększanie efektywności działań pracowników mobilnych i odzyskiwanie pojazdów w przypadku kradzieży.

„Montowane przez nas moduły GPS wyposażone są w akcelerometry. Oznacza to, że każde poruszenie samochodu czy motocykla w określonym przedziale czasowym wywołuje alarm na telefonie należącym do właściciela, jego skrzynce pocztowej oraz na platformie gromadzącej dane. Umożliwia to szybką reakcję. Zdarza się, że złodzieje nie chcąc tracić czasu na dostawanie się do pojazdu i rozbrajanie alarmów, a przy okazji minimalizując ryzyko nadmiernego hałasu, decydują się na użycie holownika. W tym przypadku monitoring również spełni swoje zadanie, generując alert, który może być początkiem akcji mundurowych oraz firmy oferującej usługi monitoringu” – wyjaśnia Mateusz Gniewek z firmy GPS Guardian.  

Źródło: GPS Guardian

Komentarze

3
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    BluePandoraBox
    4
    tylko pewnie mało kogo stać by opłacać miesięczny abonament za tą usługę
    na zachodzie towarzystwa ubezpieczeniowe dają zniżki na AC gdy auto ma monitoring
    a u nas można wskazać miejsce gdzie znajduje się ukradzione autko, ale zanim smerfy dojedzą pączki i dopiją kawę to wozidło może już być w częściach :P
    • avatar
      Konto usunięte
      3
      Przed złodziejami to nie ochroni. Jammer GSM kosztuje naście złotych, a bez GSM żadnego powiadomienia nie otrzymamy.
      • avatar
        brzozamagda
        0
        całkiem pomysłowa sprawa, może się zastanowię czy by nie zainwestować