Scenariusz nowego Jamesa Bonda w rękach hakerów (a na tym nie koniec)

foto: Reuters/Toru Hanai via RT

Cyberprzestępcy z grupy GOP (Guardians Of Peace) nadal „szantażują” Sony Pictures. W wyniku włamania na serwery wytwórni, które miało miejsce pod koniec ubiegłego miesiąca, hakerzy weszli w posiadanie danych osobowych kilkudziesięciu tysięcy pracowników, a także treści związanych z filmami. W sieci torrent szybko znalazło się co najmniej pięć filmów – nowości, które w niektórych przypadkach nie zdążyły nawet wyjść z kin, a Annie nie miało jeszcze swojej premiery na dużym ekranie. Jak się okazuje, na tym nie koniec problemów. 

Przed kilkoma dniami okazało się, że cyberprzestępcy zdołali wykraść także scenariusz najnowszego filmu z Jamesem Bondem, który będzie nosił tytuł Spectre. Jest to dość poważny problem – tym bardziej, że jego kinowa premiera planowana jest dopiero na 6 listopada przyszłego roku, a informacje na temat fabuły były dotąd przez producentów pilnie strzeżone. 

Hakerzy z grupy GOP grożą, że jeszcze więcej informacji, plików i materiałów trafi do sieci, jeśli Sony Pictures nie spełni ich żądań. Jak pisali na początku – ich celem jest osiągnięcie równości, której wytwórnia ta ich zdaniem nie przestrzega. Firma Sony nie zamierza jednak dawać za wygraną, nie czując się w jakikolwiek sposób winna. 

Co na to „Strażnicy Pokoju”? Zapowiadają, że to wojna i oni także nie złożą broni. „Przygotowujemy dla was świąteczny prezent. Tym prezentem będzie jeszcze więcej, bardziej interesujących danych. To będzie dla was przyjemność, a Sony Pictures znajdzie się w najgorszym możliwym stanie”. 

Jakby tego było mało, cyberprzestępcy podali adres e-mail, na który można przesyłać prośby o filmy, które chcielibyśmy pobrać z torrentów. Z jasnych przyczyn nie podamy tego adresu.

Sony Pictures ma zatem niemały problem, z którym trudno będzie się uporać. 

 Źródło: RT, Neowin, Ars Technica