• benchmark.pl
  • newsy
  • Nowe wideo z gry Splinter Cell: Blacklist - zobacz fragmenty nocnej misji

Nowe wideo z gry Splinter Cell: Blacklist - zobacz fragmenty nocnej misji

przeczytasz w 1 min.

Jak za starych, dobrych czasów

Splinter Cell: Blacklist gra gameplay noc

Ubisoft ma ostatnio na głowie kilka ważniejszych spraw i nieco na dalszy plan przesunąć trzeba było Splinter Cell: Blacklist. To, że nie pojawiają się o grze nowe informacje, nie znaczy jednak, że nie trwają nad nią prace.

Powoli będą wchodziły one w decydującą fazę i wkrótce gra powinna zostać wkrótce skończona. Część graczy nadal odczuwa jednak lekki niepokój, bo ujawniane do tej pory materiały dawały do zrozumienia, że rozgrywka będzie teraz bardziej dynamiczna.

Taki zabieg pozwoli oczywiście na przyciągnięcie do serii nowych graczy, ale może jednocześnie poskutkować utratą wiernych do tej pory sympatyków, którym Splinter Cell kojarzy się głównie z cichymi misjami rozgrywanymi pod osłoną nocy.

Takich ma jednak nie zabraknąć także w Splinter Cell: Blacklist. Po dłuższej przerwie Ubisoft pokazał nowe wideo z gry (podobno teraz będzie ich już więcej) i tym razem pokazuje ono fragmenty nocnej misji, w której liczyć będą się umiejętności cichej eliminacji przeciwników.

Materiał swoim komentarzem wzbogacił Zack Cooper i choć wideo nie jest zbyt długie, to daje nadzieje na to, że Splinter Cell: Blacklist nie okaże się kolejną dynamiczną grą akcji, jakich na rynku wiele.


Premiera Splinter Cell: Blacklist przewidziana jest na wiosnę przyszłego roku. Gra dostępna będzie w wersji na PC oraz konsole Xbox 360 i PlayStation 3, a prawdopodobnie w późniejszym terminie także na Wii U.

Źródło: vg247, rockpapershotgun

Strefa Windows 8

Komentarze

3
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    6
    To jakiś żart? "Filmik" objawił nam tyle informacji, normalnie szok.
    • avatar
      Player1
      3
      Fakt, z gry pokazali jakieś 25 sekund, dowiadujemy się z niego, że sam może chodzić na kucaka i łapać przeciwnika zza winkla. Niemniej jestem fanem serii i pewnie zagram w najnowszą odsłonę. Oby nie straciła zbyt wiele ze swojego pierwotnego charakteru.