Oprogramowanie

Szpiegowski robo-czołg sterowany iPodem lub iPhonem

przeczytasz w 1 min.

Akcesoriów czy urządzeń które kontrolować mogliśmy poprzez urządzenia Apple było już sporo i ciężko je wszystkie zliczyć. Tym razem natknęliśmy się na naprawdę ciekawe urządzenie, które może stać się popularne w pewnych kręgach. Chodzi o Spy Tank, czyli robo-czołg sterowany przy pomocy urządzeń z systemem iOS.

Robot Rover Spy Tank

Oczywiście sama kontrola za pomocą iPoda, iPada czy iPhone'a byłaby mało interesująca. Chodzi o to że czołgi mają zamontowane kamery oraz mikrofony, z których obraz i dźwięk przesyłają do urządzenia Apple. Użytkownik może kontrolować robota nawet na odległość 200 stóp czyli niecałe 61 metrów. Według zapowiedzi twórców czołgi można kontrolować przez ściany. Twórcy pomyśleli nawet o ekstremalnych warunkach ponieważ zamontowali w czołgach noktowizory. Urządzenia kosztują 150 dolarów, a samą aplikację do ich kontroli można pobrać za darmo z App Store.

Poniżej prezentujemy filmik przedstawiający roboty w akcji. Jacyś chętni? Do czego byście wykorzystali takie urządzenie?


Więcej o robotach:

Źródło: Engadget

Komentarze

11
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    0
    Dosyć tani jest ale czemu tak mały zasięg ?
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      Mały zasięg bo działa na wifi.
      • avatar
        Konto usunięte
        0
        Ale ta technika mnknie - nie wiedziałem że iPod'em i iPhon'em można sterować windą :P
        • avatar
          Konto usunięte
          0
          Czołg tani, ale trzeba dokupić jeszcze iphone albo ipad
          • avatar
            mgkiler
            0
            Jakby mial karabin maszynowy na zasadzie extended-reality to bylo by to zajebiste :)
            Mozna by kierowac wtedy taka mala armia i walczyc z druga armia.

            Swietna zabawka.

            Jak mialem 5 lat mialem takie cos co sie skladalo z pistoletu i takiego czegos co zakladalo sie na siebie i wykrywalo "wirtualne" trafienie.
            20 lat temu takie rzeczy byly nie dostepne w Polsce, ale w USA mieli.
            • avatar
              Warmonger
              0
              W naszym kraju ten gadżet na pewno się przyjmie. Już widzę CBA zamawiające 1000 sztuk ;)
              • avatar
                Konto usunięte
                0
                Mam nadzieje ze zrobia tez pod androida :>
                • avatar
                  GreQonE
                  0
                  Gdyby dalo sie tylko sterowac z androida...
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    0
                    Quadcopter lepszy..
                    • avatar
                      wildthink
                      0
                      Szefowi trzeba takie coś pod biurko posłać, dowiemy się co o nas myśli, gorzej jak on wpadnie na ten sam pomysł - to się dowie.