Gry

Tak wyglądają zmagania w DiRT Rally 2.0

przeczytasz w 1 min.

DiRT Rally 2.0 zadebiutuje 26 lutego 2019 roku. Już teraz można jednak rzucić okiem na to, jak wyglądają tu zmagania na trasach.

Zapowiedź DiRT Rally 2.0 spotkała się z ciepłym przyjęciem. Wprawdzie początkowo twórcy pokazali jedynie kilka grafik i zwiastun to bardzo szybko przybywa materiałów, które pozwalają bliżej przyjrzeć się rozgrywce. Czy i one odebrane zostaną tak pozytywnie?

Szansę na sprawdzenie wciąż rozwijanego DiRT Rally 2.0 otrzymało kilka redakcji. Gdy tylko producent zniósł embargo w sieci pojawiło się sporo materiałów prezentujących fragmenty rajdów. Poza tym również producent pokazał coś od siebie (pierwszy z poniższych filmików).

Ostatecznie będziemy mieli tutaj do czynienia z rajdami na trasach w Nowej Zelandii, Argentynie, Hiszpanii, Polsce, Australii i USA. Do dyspozycji oddanych zostanie też ponad 50 pojazdów. Oczywiście póki co zobaczyć możemy jedynie część z tej zawartości, ale opublikowane materiały dają dobry obraz rozgrywki.


 

 

 


DiRT Rally 2.0 zadebiutuje 26 lutego 2019 roku. Gra dostępna będzie na PC oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One.

Źródło: DiRT, GameByte, GameRiot, PCGamesN

Komentarze

6
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    HomeAudio
    0
    Są jakieś informacje czy gra będzie miała tryb VR? Pierwsza część gry wymiata pod VR!
    • avatar
      mesjan
      -7
      Gra typowo arkadowa z jedynym elementem "symulacji" to takim by wejść w zakręt z odpowiednią prędkością by nie wypaść z trasy a jak operujesz gazem lub hamulcem w zakręcie nie jest ważne. Na pada ok jak ktoś lubi.
      • avatar
        Vaclav
        0
        Fajnie że będzie Polska, wybór opon i elastyczny teren.

        Ale pytam ponownie, gdzie asfalt - Niemcy, Monte? Gdzie śnieżna Szwecja? Gdzie hopy przy 190 w Finlandii?
        • avatar
          Konto usunięte
          0
          Ja bardzo lubie cala serie dirt zaczynajac id CMR 2.0, w ktorego zagrywalismy sie po nocach jeszcze "na strzalkach" najbardziej zaczelo mnie wkurzac to ze mimo calego potencjalu drzemiacego w grze producent zwyczajnie na swiecie nas olewa. Nie rozumiem tak znikomej ilosci tras, przy sezonie liczacym 13 rajdow w roznych krajach, kontynentach, warunkach pogodowych i warunkach nawierzchni. Rozumiem ze opracowanie tras tyle trwa (bullshit bo maja generator zakretow o czym kiedys sie mowilo, a i tak znacznie lepiej wygladaly odcinki rywala -WRC) ale zeby rzucic kilkanascie tras to czysty skandal. Ja wiem, ze jest ich kilkadziesiat, ale to sa te same trasy w wersji A do B B do A, A do B odbicie lustrzane i B do A odbicie lustrzane.

          Skoro im sie nie chce ani robic dlugich odcinkow, ani robic rajdow po kilkanascie Oesow to fajnie byloby zeby chociaz byla tam te 12 rajdow. A tak dostajemy polprodukt, a nawet mniej. Co z tego ze mam tyle samochodow jak ciagle jezdze po tym samym.

          Ba nawet przelknalbym jakies 2 DLC (oczywiscie okazaloby sie drozsze od cslej zawartosci) pol roku i rok po premierze z zawartoscia co najmniej 2 nowych rajdow. Skoro teraz daja 6 to w DLC powinni dodac drugie 6 i bylo by wiecej szczescia. No ale po co lepiej co dwa lata wydawac nowa gre, raz z zima i asfaltem, a raz z latem i szutrem... i kij w oko klientom. Chociaz zeby narobili tych pietnascie roznych odcinkow w tych 6 krajach zebysmy dostali przynajmniej 90 diametralnie roznych tras... ale zapomnij.