Telewizory

Nowy telewizor Xiaomi Mi TV 4S - 65 cali dla „Kowalskiego”

przeczytasz w 2 min.

Poza-smartfonowa oferta Xiaomi prezentuje się coraz ciekawiej. Świetnym dodatkiem do niej jest telewizor Xiaomi Mi TV 4S z 65-calowym wyświetlaczem.

Xiaomi Mi TV 4S 65 to 65-calowy telewizor 4K/HDR w metalowej obudowie

Największy jak na razie, 65-calowy telewizor Xiaomi Mi TV 4S, oficjalnie ujrzał dziś światło dzienne. Wygląda na naprawdę ciekawą propozycję w dobrej cenie. W metalowej (z przodu i z tyłu) obudowie umieszczony został duży wyświetlacz 4K, a w temacie kolorów i kontrastu możemy liczyć na 85-procentowe pokrycie przestrzeni NTSC oraz obsługę formatu HDR10+.

Przejdźmy tymczasem do dźwięku. Telewizor Xiaomi Mi TV 4S 65 został wyposażony w dwa głośniki o łącznej mocy 20 watów oraz obsługuje systemy DTS-HD i Dolby Audio. Ma grać przyzwoicie, ale raczej warto będzie pomyśleć o dodatkowym, zewnętrznym sprzęcie audio do niego. 

Xiaomi Mi TV 4S 65 telewizor

A jak wypada funkcjonalność telewizora Xiaomi Mi TV 4S 65?

Xiaomi Mi TV 4S 65 wykorzystuje system Android 9 Pie i wszystkie aplikacje, których potrzebujemy, pobierzemy ze sklepu Google Play. O dostęp do takich serwisów jak Netflix, YouTube czy Amazon Prime Video można więc być spokojnym. Przesyłanie treści ze smartfona ułatwi z kolei wbudowany Chromecast, a Asystent Google zapewni intuicyjną obsługę. 

Jeżeli chodzi o łączność bezprzewodową, to 65-calowy Mi TV 4S odda do naszej dyspozycji dwuzakresowe Wi-Fi oraz technologię Bluetooth. Sporo sprzętu podłączymy też do telewizora „kabelkami”, korzystając z trzech portów USB i takiej samej liczby gniazd HDMI. 

Telewizor Xiaomi Mi TV 4S 65 jeszcze przed wakacjami. Ile będzie kosztować?

Podczas oficjalnej prezentacji dowiedzieliśmy się, że europejska premiera telewizora Xiaomi Mi TV 4S 65 odbędzie się w czerwcu, a więc na przełomie tegorocznej wiosny i lata. Zgodnie z tym, do czego nas przyzwyczaił, producent nie będzie chciał od nad zbyt dużo pieniędzy. Cena urządzenia to 549 euro, a więc jakieś 2,5 tysiąca złotych. 

Xiaomi Mi TV 4S 65 wygląd

W tym miejscu warto sobie odpowiedzieć jeszcze na inne pytanie… 

Czy i kiedy telewizory Xiaomi oficjalnie trafią do Polski?

W Polsce można już dostać wiele produktów Xiaomi z oficjalnej dystrybucji – to nie tylko smartfony, ale też gadżety typu wearables czy akcesoria do domu. Telewizory jednak nie znajdują się wśród nich. Bardzo możliwe, że już wkrótce się to zmieni. Nie tylko dlatego, że byłoby to zupełnie naturalne, ale też ze względu na wpis, jaki ostatnio pojawił się na facebookowym profilu Xiaomi Polska.

Ten wpis to konkretnie zdjęcie telewizora z dopiskiem, że „Mi TV napędzany Android Pie, zmieni oblicze Twojej domowej rozrywki”. Nie otrzymaliśmy przy tym żadnej daty, ale przypomnijmy, że na 31 marca została zaplanowana polska premiera nowych urządzeń Xiaomi i niewątpliwie byłby to idealny moment.

Źródło: Xiaomi Polska

Czytaj dalej o telewizorach: 

Komentarze

5
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    4
    Jak byłem ostatnio w Polsce to zajrzałem do salonu Xaomi i byłem pod wrażeniem jakości sprzętu jaki oferowali od długopisów po oczyszczacze powietrza. Jakość wykonania i wzornictwo na niezłym poziomie. Tym bardziej czekam na testy tego telewizora.
    • avatar
      kalkulatorek
      -5
      Im sodówka uderzyła do głowy. Jak do tych ich 549 euro doliczymy polskie podatki to wyjdzie cena TV 65 cali Sony (cena dla klienta, np. MediaMark) No to przepraszam, ale trzeba mieć zryte pod beretem żeby zamiast Sony kupić Xiaomi. No chyba że testujecie dowcipy na 1 kwietnia - to zwracam honor....
      • avatar
        Adelar
        0
        Raczej nie będzie im łatwo wskoczyć na rynek z tymi telewizorami. Cena nie jest już konkurencyjna. Za 2500zł śmiało można w tej chwili wybierać w tańszych modelach 65cali wszystkich praktycznie znanych firm - czy to Samsung, LG czy Philips. Jeśli cena na polskim rynku podskoczy do 4tys. zł, to wchodzimy juz na poziom ubiegłorocznych QLED-ów Samsunga, więc szansa, że ktoś kupi wciąż mało znanego Xiaomi nie jest raczej duża.
        Będą musieli naprawdę się starać, wybić jakością obrazu, dźwięku, żeby konkurować ze znanymi markami.