Ten filmik pokazuje, jak autonomiczne auta poprawią ruch uliczny

przeczytasz w 1 min.

Samokierujące się samochody mogą okazać się wybawieniem ludzkości od korków. To jednak nie takie łatwe.

Zaspałeś, szybko się ubierasz i pędzisz do pracy, wiedząc, że już jesteś spóźniony. Wracasz z zakupów, z reklamówką wypełnioną lodami, a do wnętrza samochodu wdziera się żar. Wyjeżdżasz na wczasy i masz do pokonania wiele setek kilometrów. I teraz wyobraź sobie sytuację, że w którymś z tych przypadków dopada cię korek. Tragedia.

Odpowiedzmy sobie jednak na pytanie: „kto lub co jest winne korkom?”. Odpowiedź brzmi: my sami, kierowcy. Powodów takiego stanu rzeczy jest co najmniej kilka – różne umiejętności, niebezpieczne manewry, szybsze auta… A co by było, gdyby w ruchu ulicznym wyeliminowane zostały wszystkie te ludzkie niedoskonałości?

Właśnie taką wizję proponują producenci samokierujących się samochodów. I nie jest to tylko marketingowa papka. Oczywiście do pełni szczęścia potrzeba, by nie tylko część, ale wszystkie auta były autonomiczne. Taką transportową utopię prezentuje poniższy filmik, z którym teraz już was zostawiamy:

Źródło: TechSpot

Komentarze

22
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    11
    Niegdyś wizja nierealnej przyszłości staje się powoli teraźniejszością.
    • avatar
      raffal81
      8
      Połowę tych problemów byśmy nie znali gdyby ludzi nie byli idiotami za kółkiem.
      Dużo jeżdżę samochodem, przykład taki obwodnica trójmiasta, naglę korek, no to sobie myślę jakiś wypadek, awaria ciężarówki itp.
      Ale co to ??? zbliżam się widzę wypadek ale na przeciwnym pasie ruchu, no tak bo przede mną jakiś debil zwalnia by wyjąć telefon i zrobić zdjęcie, bo przecież trzeba wrzucić na fejsa jak to się ładna BEMKA rozwaliła, załamka.

      Ruch w miastach i w ogóle wszędzie pogorszył się od czasu kiedy telefony komórkowe stały się bardzo popularne, teraz w co drugim samochodzie widzę jak osoba jedzie i piszę smsy czy przegląda czy nie dostała przypadkiem LAJKA.

      Albo jadę po obwodnicy, prawy pas, 100km/h, przede mną samochód który jedzie zygzakiem, pływa prawie po 2 pasach, mijam go, patrzę a tam koleś sobie smsa piszę, NA OBWODNICY PRZY 100KM/h.

      Czasami brak słów, za niskie kary dla przyszłych zabójców za kółkiem.

      No i ruszanie ze świateł, zielone światło a blond piękności szuka pedału sprzęgła, by po 5minutach znaleźć jedynkę w skrzyni biegów ;/
      • avatar
        Konto usunięte
        4
        Widziałem to na jakiejś zagranicznej stronie i ktoś to fajnie skomentował, napisał coś w stylu: mamy autonomiczne samoloty, pociągi i tramwaje i żadne z nich nie jeżdżą zderzak w zderzak. I jest w tym dużo prawdy bo symutacje zawsze są ładne, piękne, a rzeczywistość i tak to zweryfikuje po swojemu.

        "Właśnie taką wizję proponują producenci samokierujacych się samochodów" - jest to mocno naciągane stwierdzenie bo połowa albo i więcej takich producentów ma zupełnie inną wizję na autonomiczne samochody, a za przykład mogę podać BMW czy Toyotę z ich wizją "Guardian Angel".
        • avatar
          Konto usunięte
          1
          tak tylko nie znam innych praw w kodeksie drogowym jak to że kto Cie walnie z tylu to jego wina, masz zachowac bezpieczna odleglosc i tyle w temacie...
          • avatar
            carbo888
            -2
            uwaga darmowy patent aby każdy samochód stał się "smart carem"; aplikacja na smartphona która komunikuje się z innymi samochodami w pobliżu (przed nami) i informuje nas z jaką prędkością powinniśmy jechać
            • avatar
              kokosnh
              -2
              z tego co pamiętam w francji tak jeżdżą ( nie pamiętam czy to tylko do jednego regionu jest ograniczone ), tzn na zielonym wszyscy ruszają prawie jednocześnie, jak się zagapisz to masz po tylnym zderzaku.
              • avatar
                hynio
                0
                https://youtu.be/tVhfViQCW_E?t=72 i po co ta technologia?
                • avatar
                  Lister
                  0
                  To nieuchronne, pisarze SF już dawno na to wpadli, jak i na ideę autonomicznych taksówek eliminujących potrzebę posiadania własnego auta.
                  A póki co upłynnić ruch pomagają ronda, o czym Szwajcarzy już dawno temu się przekonali :)
                  • avatar
                    Adul0
                    0
                    Wizja dość utopijna. Jest jak najbardziej do realizacji, ale największym problemem jest tutaj zaufanie: Co się stanie, gdy ktoś jednak będzie (wbrew prawu) poruszać się nieautonomicznym samochodem, albo zmieni oprogramowanie tak, aby nadawać sobie wyższy priorytet czy też przekraczać prędkość?

                    Nie jestem przeciwnikiem rozwiązań zawartych w tym filmie, ale nie uważam, że są one w 100% osiągalne. Są za to dobrym celem, do którego warto by było dążyć.