Internet

Po umowie ACTA przyszedł czas na TPP - dzięki Wikileaks znamy projekt porozumienia

przeczytasz w 3 min.

Po kontrowersjach związanych z umową międzynarodową ACTA przyszedł czas na kolejną, tym razem nazwaną TPP.

tpp porozumienie umowa międzynarodowa acta prawa autorskie

Po głośnym fiasku umowy międzynarodowej ACTA wydawało się, że możemy odetchnąć z ulgą i przestać niepokoić się o neutralność Internetu oraz niezbyt udane zmiany w szeroko pojętych prawach autorskich. Jak się jednak okazuje, na ACTA się raczej nie skończy, gdyż już na horyzoncie są takie porozumienia jak TTIP oraz TPP, o którym informacje ujawnił niedawno serwis Wikileaks.

Większość z nas jeszcze zapewne pamięta kontrowersje związane z porozumieniem handlowym ACTA, mimo wszystko w Parlamencie Europejskim najwyraźniej nie wyciągnięto lekcji z dotkliwej porażki wspomnianej umowy, gdyż już w planach są kolejne podobne. Jednym z nich może być porozumienie TTIP, będące obecnie projektem rezolucji ws. handlu między krajami Unii Europejskiej a Stanami Zjednoczonymi, o którym szerzej informowaliśmy pod koniec kwietnia.

Niestety docierają do nas informacje o kolejnej umowie międzynawowej, tym razem skrywającej się pod skrótem TPP lub TPSEP (Trans-Pacific Partnership), szczęście w nieszczęściu, że docelowo nie powinna ona dotknąć Polski, a przynajmniej na razie. Słowem wyjaśnienia, negocjowana umowa międzynarodowa ma dotyczyć Stanów Zjednoczonych oraz innych państw z regionów Azji i Pacyfiku, czyli takich krajów jak Australia, Meksyk, czy też Singapur.

tpp przedstawiciele państw

Przedstawiciele państw zaangażowanych w porozumienie TPP

Z ACTA czy też TTIP, która dotyczyć ma również Europy łączy ją kilka elementów, a najważniejszym zdaje się być tajność negocjacji, co w praktyce oznacza, że mieszkańcy danych państw mają niewielką szansę jakiegokolwiek wpływu na ostateczny kształt porozumienia, a więc możemy być świadkami podobnej sytuacji jak w przypadku ACTA, kiedy to o treści umowy społeczeństwo szerzej dowiedziało się w momencie jej podpisywania.

Pomimo tego, że porozumienie nie dotyczy Europy, to jednak może w sposób pośredni, aczkolwiek zdecydowany oddziaływać na toczące się obecnie – również tajne negocjacje w sprawie umowy handlowej TTIP pomiędzy USA a Unią Europejską. Jak nie trudno wywnioskować, podobnie jak w innych tego typu aktach, warunki starają się narzucać Stany Zjednoczone. Może więc dojść do sytuacji, w której w porozumieniu TTIP zostaną powielone zapisy zastosowane w TPP, a to mogłoby mieć katastrofalne skutki, przewyższające swoją skalą te, które mogła wywołać ACTA.

O co więc cała awantura? Otóż dzięki ostatniemu wyciekowi Wikileaks, poznaliśmy część projektu wspomnianego porozumienia, niestety nie nastraja to pozytywnie. W projekcie znajduje się wiele regulacji odnoszących się do ochrony własności intelektualnej oraz szeroko pojętych praw autorskich.

tpp państwa

Dla przykładu jedną z negocjowanych kwestii jest okres ochrony własności intelektualnej artysty, który według projektu miał być rozciągnięty do 70 lat po śmierci twórcy. Stany Zjednoczone proponują, aby ten okres w przypadku korporacji wynosił aż 95 lat, Meksyk zaś opowiada się za zastosowaniem 75 lat ochrony dla własności należących do korporacji oraz 100 lat dla indywidualnych twórców.

Niezbyt optymistycznie wygląda również kwestia wyliczania ekwiwalentnych sum odszkodowania za naruszenie praw autorskich. Według projektu w procesie naliczania kluczową rolę miałyby odgrywać takie czynniki jak wartość ceny rynkowej danego utworu oraz potencjalnie utracone zyski z tytułu naruszenia praw autorskich. W tym przypadku możemy zaryzykować stwierdzenie, że szykowany jest pewnego rodzaju straszak na tak zwanych piratów internetowych, gdyż dzięki nowej metodzie wyliczania odszkodowania, całkiem realne staną się gigantyczne sumy odszkodowań.

Niestety cała sprawa na tym się nie kończy, porozumienie zakłada również dogłębną ingerencję w restrykcyjne zabezpieczenia antypirackie DRM. Otóż utwory zabezpieczone przed kopiowaniem w myśl porozumienia będą mogły zawierać mechanizmy DRM, których obchodzenie lub dezaktywacja już z mocy samego prawa będzie nielegalne. Dodatkowo w projekcie jest mowa o utworach dostępnych publicznie, co może sugerować, że kwestia obchodzenia zabezpieczeń przed kopiowaniem może dotyczyć i w ten sposób udostępnianych rzeczy.

tpp porozumienie protest

Niestety nie dysponujemy jeszcze pełnym projektem, stąd też ciężko w jakikolwiek sposób wyrokować o ostatecznym kształcie umowy. Wszystko jednak wskazuje, że twórcy porozumienia wyraźnie dążą do wzmocnienia ochrony przed naruszeniami własności intelektualnej, a także, zamiast starać się ograniczać skalę przyznawania patentów – zamierzają ją zwiększać np. poprzez zaawansowane regulacje w dostępie do lekarstw. To jednak tylko zalążek tego, co zakłada porozumienie TPP, a kolejnych informacji z pewnością prędko się nie doczekamy, chyba że za sprawą kolejnego wycieku. Porozumienie już spotkało się w wielu zaangażowanych krajach z ogromną falą krytyki i licznymi protestami i o dziwo z powodów niepowiązanych z prawami autorskimi czy Internetem.

Ujawniony fragment projektu umowy międzynarodowej TPP możecie znaleźć na stronach serwisu Wikileaks.

Co sądzicie o porozumieniu TPP, czy faktycznie stanowi podobne, a nawet groźniejsze zagrożenie niż ACTA, tym bardziej, że zapisy z niego mogą znaleźć się również w obecnie negocjowanym i dotyczącym Unii Europejskiej porozumieniu TTIP?

Źródło: Wikileaks, Dziennik Internautów, eff, reuters, canadians, wikipedia

Komentarze

30
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    carbo888
    38
    Całego świata nie uratujemy przed inwigilacją, ale chociaż Polskę!
    • avatar
      Author
      13
      Demokracja nie działa. Jeśli niby wolne rządy robią coś w tajemnicy i sprzeczności przed własnymi narodami to to jest TOTALITARYZM a nie demokracja. Takie kryminalne działania powinny być pacyfikowane przez społeczeństwa z całą surowością.
      • avatar
        hideo
        8
        Ameryka ciągle będzie pchać różnego rodzaju prawa autorskie i actopodobne itd bo aktualnie ich gospodarka w bardzo wielkim stopniu żyje z pieniędzy twórczości intelektualnej (oprogramowanie, gry, filmy, muzyka zdecydowana większość pochodzi właśnie z USA i jest to ich towar eksportowy na którym robią wielką kasę), dla porównania druga największa gospodarka Chin opiera się na produkcji przemysłowej w olbrzymim stopniu, temat można by wykorzystać i zapytać na czym opiera się gospodarka Polski? bo chyba na niczym tzn. wszystkiego po trochu i wszystkiego za mało by coś znaczyć na świecie
        • avatar
          Konto usunięte
          4
          Te protesty są niepotrzebne, USA na 100% i tak ma dostęp do czego tylko zechce, skoro mogą się wpakować do jakiegoś kraju "nieść pomoc"(i wynosić ropę), to jaki problem po cichaczu kogoś szpiegować. W Polsce nie ma czego szukać, chyba że kogoś interesują hasła do kont dzieci w Metinie 2.
          • avatar
            Konto usunięte
            4
            W Dawnych Czasach też byli Piraci tylko że Władający na Morzach i Oceanach tego Świata. Biurokraci ich jednak wytępili. Przyjdzie czas że i Tych Piratów Internetowych też skutecznie wytępią. Jednak po wielu Wiekach znów się Piraci Odrodzą i być może będą już Królować w Przestrzeni Kosmicznej, początkowo może w Całym Układzie Słonecznym. Chciałbym ujrzeć te przyszłe Złote Czasy Dla Piratów Nowego Świata.
            • avatar
              michael85
              4
              Donek zrobi co mu każą. Powie ludziom że nie podpisze po czym pojedzie i podpisze. Zawsze tak robił i robi nadal. Przykład - fotoradary!
              • avatar
                Maciej Lewczuk
                3
                Drąż chłopie... Ciekawe co tam jeszcze powymyślali!
                • avatar
                  PIRAT_PL
                  2
                  Podejrzewam że to odbije się jak ACTA też była taka panika że będą piratów łapać a sam projekt nawet się nie przyjął :)
                  Czuję że to TTP też za daleko nie zajdzie
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    2
                    "a najważniejszym zdaje się być tajność negocjacji, co w praktyce oznacza, że mieszkańcy danych państw mają niewielką szansę jakiegokolwiek wpływu na ostateczny kształt porozumienia"

                    Idealna definicja obecnej demokracji na świecie :) Albo to tylko inna nazwa dobrze już znanego ustroju...
                    • avatar
                      misiek12_sdz
                      1
                      Gdyby te wszystkie zaostrzenia praw autorskich i kar faktycznie pomagały twórcom ale to jest po to aby wielkie firmy muzyczne i filmowe itd, które już teraz trzepią kasę mogły to robić skuteczniej.
                      • avatar
                        wdowa94
                        1
                        Jak dla mnie to to już mi zalatuje stęchlizną propagandowej paplaniny. Ktoś chce odwrócić uwagę mediów jak i użytkowników internetu od jakiejś sprawy, bo każdy wie że projekty tego typu są z góry skazane na porażkę...
                        • avatar
                          Konto usunięte
                          0
                          Brednie jakich mało piractwo zdechło na skutek biedy kryzysu demograficznego i głupoty młodych dla których użycie cracka jest zbyt skomplikowane. Niech se wprowadzają co chce i tak to zrobią, coraz miej już mi się chce i coraz miej mogę.
                          • avatar
                            Konto usunięte
                            -1
                            Jednocześnie tta sama umowa znosi wszelkie bariery celne, taryfy, różnorakie certyfikaty sanitarne, czyli teatr to, o co już od dawna chodziło wolnościowcom - ogranicza kompetencje państwa i wprowadza wreszcieg igantyczną strefę wolnego rynku. Co tylko wyjdzie światu na dobre, szkoda, ze Socjalistyczny Związek Republik Europejskich do czegoś takiego przystąpić nie chce.


                            Komuś się ta strefa nie podoba, wiec chce ją utrącić podburzając internautów.
                            • avatar
                              Gregor-34
                              0
                              Nic się nie stało Polaki nic się nie stało
                              • avatar
                                Konto usunięte
                                0
                                Skromnie liczę, że po obaleniu tego porozumienia USA wyda miliardy dolców na jakiś projekt, który społeczeństwo i tak s*****oli ;)
                                • avatar
                                  kamild1996
                                  0
                                  I znowu się zacznie...