Ciekawostki

Piesi z pierwszeństwem w tunelach Muska

przeczytasz w 1 min.

Podziemne tunele tworzone przez Elona Muska i jego The Boring Company miały zlikwidować korki. Zdecydowano jednak ostatecznie, że priorytetem będzie przewóz pieszych i cyklistów z punktu A do jednego z tysięcy punktów B.

We wszystkich tunelach będzie uznawane pierwszeństwo pieszych i cyklistów przed samochodami. Taką informacją na swoim Twitterze podzielił się jedyny w swoim rodzaju Elon Musk, który aktualnie zajmuje się precyzowaniem szczegółów dotyczących zasad działania podziemnego rollercoastera tworzonego przez jego The Boring Company.

Podczas prezentacji koncepcji niespełna rok temu Musk twierdził, że jego tunele mogą być wyśmienitym sposobem na rozluźnienie ruchu ulicznego, a może nawet eliminację korków. Teraz jednak najwyraźniej doszedł do wniosku, że można osiągnąć znacznie więcej i poprawić komfort transportu tych, którzy po mieście poruszają się na nogach.

„Będziemy transportować samochody, ale dopiero po spełnieniu potrzeb z zakresu transportu masowego” – napisał Musk, dodając, że „to kwestia uprzejmości i uczciwości. Jeżeli kogoś nie stać na samochód, powinien mieć pierwszeństwo”. 

Czym więc taki tunel miałby się różnić od metra? Nie tylko wielkością samego pojazdu, lecz przede wszystkim faktem, że w tym rozwiązaniu „będą mogły być tysiące maleńkich stacji wielkości pojedynczego miejsca parkingowego, bardzo blisko twojego celu, zamiast małej liczby dużych stacji” – wytłumaczył Elon Musk na Twitterze.

Tak mniej więcej ma to wyglądać:

Źródło: Engadget, Elon Musk na Twitterze. Foto: The Boring Company

Komentarze

5
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Satanski
    0
    "Jeżeli kogoś nie stać na samochód, powinien mieć pierwszeństwo”

    To może zakwaterujmy tam bezdomnych. Oni nic nie mają
    • avatar
      AntonioFacaldo
      -1
      Skoro wyjść tysiące to i nitek pod ziemią łaczących będą tysiące a to oznacza, że podziemia takiego miasta będą poszatkowane jak ser szwajcarski, to niby niczemu nie grozi?