Gry

Two Worlds II odnosi wielki sukces rynkowy

przeczytasz w 2 min.

Rodzime gry zdobywają coraz większe uznanie na całym świecie. Najnowszy międzynarodowy tytuł rodem z Polski - Two Worlds II już znalazł ponad milion nabywców. A wyniki sprzedaży mogą się jeszcze znacznie poprawić

 Warto przeczytać:
 
Two Worlds II - polska gra na długie godziny

Najnowsza produkcja Reality Pump zadebiutowała w listopadzie. Pierwsze wyniki sprzedaży pokazują, że polski cRPG naprawdę daję radę. Z danych, jakie opublikowała firma TopWare Interactive wynika bowiem, że po zaledwie trzech tygodniach od dnia premiery, Two Worlds II znalazło już przeszło milion nabywców.

Niewątpliwie więc można mówić o dużym sukcesie naszych rodaków, tym bardziej, że tytuł nie pojawił się jeszcze na dwóch znaczących rynkach - ani w Stanach Zjednoczonych ani w Wielkiej Brytanii.

Na temat premiery w tych dwóch krajach wypowiedział się dyrektor TopWare James Seaman: „Two Worlds II tworzyliśmy głównie z  powodów osobistych oraz dlatego, że kochamy to co robimy. Widząc jak świetnie radzi sobie gra jesteśmy podekscytowani tym, czego gracze doświadczą w styczniu”. Gra do sprzedaży w USA i Wielkiej Brytanii trafi bowiem dopiero 25 stycznia 2011 roku.

Źródło: GoL, vg247

Polecamy artykuły:  
Poradnik świąteczny
MEGATEST: wydajne laptopy i poręczne netbooki
Jabłko czy gruszka? Test iPada z iOS 4.2

Komentarze

29
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Rakoth
    0
    Chyba się jednak skuszę i zagram. Powiedzcie mi tylko jedno, za całą serią Gothic-a nie przepadam za to bardzo podobał mi się Morrowind i Oblivion a Wiedźmin był dla mnie arcydziełem to czy spodoba mi się "TWO WORLDS II"? Zaznaczam, że w jedynkę nie grałem i nie zamierzam.
    • avatar
      krzyh1222
      0
      Wieści zaskakujące, biorąc pod uwagę jak brzydko zrobiona jest ta gra. Toporna grafika. Pograłem z przyjemnością w Arcania Gothica 4 (tylko zakończenie było be, i coś krótka ta gra) i od razu dałem sobie spokój z Two Worlds 2. W takich grach różne przedmioty i sama postać powinna być dopracowana i fajnie wyglądająca żeby się w ogóle chciało zbierać te wszystkie punkty, zbroje, i inne zabawki - a tu taka porażka.

      Od razu przyznaję się że dużo nie gram, od czasu Death Space to Arcania naprawdę mnie wciągneła. Być może prawdziwi gracze widzą coś w TW2.
      • avatar
        Fenarid
        0
        Grafika i animacja w tej grze są koszmarne. Do tego stopnia że po 30 min wyłączyłem i nie mogłem już na to patrzeć. Może na konsolach to wygląda lepiej, albo gracze konsolowi przyzwyczaili się do kiepskie grafiki ale jak na PC to bieda. Mechanika gry może i ciekawa ale co z tego jak się nie da na to patrzeć, zwłaszcza na animacje rodem z przed 10 lat.
        • avatar
          SiLNOR3KI
          0
          Zgadzam się w zupełności. Pierwsza część była miłym zaskoczeniem dla mnie, pomimo niedopracowania grało się super. Porównywać grafikę z TW2 do Obliviona?! To chyba czas już iść do okulisty. Tak koszmarnie zrealizowanej grafy nie widziałem już dawno. Dziennik misji jest gorszy niż ten z gier sprzed dekady co najmniej, a fabuła i dialogi trzymają poziom tej gry. Chałtura i nic więcej niestety. G4 Arcania i TW2 powinny się znaleźć razem w jakiejś taniej gazetce z grami wychodzącej raz na kwartał...
          • avatar
            Malcik
            0
            Ja tam się wcale nie dziwię, że gra dobrze się sprzedaje bo to jak dla mnie prawdziwy hit roku 2010. Moim zdaniem Arcania tej grze nawet do pięt nie dorasta. Ja bym tą produkcję postawił na równi z takim Dragon Age. Nie jest to gra idealna, bo np interfejs mógłby być wygodniejszy, jednak dawno żadna gra tak mnie nie wciągnęła. Życzę twórcom jak największych zysków bo to jak by nie patrzeć nasza gra, cieszy fakt że Polska coraz bardziej się liczy na rynku dobrych gier.
            • avatar
              MastaLama
              0
              O gustach się nie dyskutuje i to jest fakt- to, że wam się grafika albo coś tam nie podoba to jest wasze zdanie a komuś innemu może przypaść do gustu.
              Wyniki sprzedaży mówią same za siebie- rewelka- niezależnie od przyczyn gra dobrze się sprzedaje a to oznacza, że jednak komuś się podoba :)
              Gratulacje dla Polaków i oby jak najwięcej rodzimych produkcji odnosiło sukces bo było już wiele dobrych pomysłów u nas, które niestety musiały zostać zawieszone
              • avatar
                prznar1
                0
                kur.... czytam i oczom nie wierzę.. przy każdej okazji (nius o nowych zabezpieczeniach, o tym jak każuale niszczą świat gier) pierdzielicie że gry muszą mieć klimat, fabułę, gameplay, itp. ale nie muszą mieć kosmos grafiki. a tutaj nagle gra jest świetna, ale każdy mówi że wyłączył bo grafika kiepska. ogarnijcie się, bo piszecie jak pomyleni. normalnie nóż się w kieszeni otwiera... banda pomyleńców.
                • avatar
                  Konto usunięte
                  0
                  Według mnie panowie zrobili błąd mogli zrobić jedną premiere na świecie tak to za oceanem Ci co byli zainteresowani i nie chcialo się im czekać to sobie pobrali pirata.

                  A gra jest naprawdę warta uwagi zwłaszcza dla konsolowców
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    0
                    Mam nadzieję, że teraz Relity Pump weźmie się za kolejną część z serii Eearth ;)
                    • avatar
                      SiLNOR3KI
                      0
                      Pismo święte, podobno też się nieźle sprzedaje, a nie znam nikogo kto je przeczytał. Grafika nie jest dla mnie istotna, dlatego gram w stare, dobre gierki, więc czemu napisałem, że jest tragiczna ? Grałeś w ogóle w tą grę chłopczyku ? Kamera umieszczona za lewym ramieniem postaci, podróbka z Wiedźmina, pytam się po co, wszechobecna przesterowana "żarówiasta" grafa otoczenia, że po 30 min na monitorze lcd wypalają się pixele. Dlaczego mam promować polskie badziewie skoro osobiście mi się nie podoba ? O gustach się nie dyskutuje, ale w takim razie, dlaczego jest możliwość pisania komentarzy pod artykułem. Podsumowując, gry wieloplatformowe, czyli pisane na PC i konsole powinny być omijane szerokim łukiem. Ja wiem, że np. silnik od wv golfa jest umieszczony w kilku innych samochodach, ale reszta kuleje i psuje całość...
                      • avatar
                        prznar1
                        0
                        nie jesteśmy na trzepaku abyś mówił do mnie chłopczyku... cudowny argument "grałeś w ogóle w tą grę?" LOL normalnie...
                        • avatar
                          prznar1
                          0
                          a co do żarówiastej grafiki to zmniejsz sobie kontrast i gammę, oraz zmniejsz jasność samego monitora...
                          • avatar
                            Kropeczka
                            0
                            Ja grałam w tą grę i nawet więcej skończyłam ją.
                            40 godzin z misjami pobocznymi, jako wojownik i na najtrudniejszym poziomie.

                            Monitor nadal mam ten sam. Oczy też - szok nie ?
                            O ile wiem z pirackimi (!!!) wersjami było tak iż nagle monitor zaczął świecić, dokładnie nie powiem. W wersji ORYGINALNEJ !!! takich cudów nie było. Przynajmniej ja takich nie uświadczyłam.

                            Gra dająca 40 godzin na singlu, a są trzy klasy którymi się gra całkiem inaczej to już więcej grania, do tego fajny multi.
                            Owszem pustynia - bo pierwsza z wysp jest pustynią, nie grzeszy roślinnością tropikalną - lol.
                            Ale dalej już nie jest tak monotonnie.
                            Jaskinie, tereny nieudanego eksperymentu są cool, podziemia też.
                            Misje nie są wcale jak u gothica 3: idź i zabij 20 karaluchów.

                            Owszem do gry można się przyczepić, nie jest to 8 cud świata, ale jak na rok 2010 i obecne trendy producentów jest to hit.
                            Dla mnie oczywiście, jeśli ktoś to uważa za gniot ma pełne prawo. Ja po 30% mass efect dałam sobie spokój, gra mnie wynudziła strasznie. Poszła po rodzince jako darowizna. Dla wielu fanów Mass Efect to pewnie herezja. I jakoś nie zamierzam fanów ME 1 i 2 wysyłać do psychiatry.
                            • avatar
                              vincentlaw
                              0
                              Gra dobra. Szkoda tylko, że według tego co wiem, gdyż nie ma jeszcze oficjalnego stanowiska Reality Pump, robimy jako beta testerzy. Wielu zapyta dlaczego tak? Otóż według nieoficjalnych informacji po wydaniu nowego patcha (gdyż gra ma kilka istotnych bugów) nastąpi wipe wszystkich kont multiplayer. O tyle to frustrujące, że gre kupiłem, ukończyłem singla, w multi przegralem ponad 130h zdobywając pierwsze miejsce w klasyfikacji graczy Deathmatch, a teraz mam cały ten progress stracić... Nie będę jedyną niezadowoloną osobą, ale twórcom raczej to nie przeszkadza bo skoro gra jest free to play to swoje pieniądze juz dostali, a teraz mogą robić co im się podoba. Mam nadzieję , że przynajmniej gre będą rozwijali. Cóż, jeśli istotnie nastąpi restart kont ja raczej z produkcji zrezygnuję i kolejne gry naszego rodzimego producenta będę omijał szerokim łukiem. Dziękuję.
                              • avatar
                                Konto usunięte
                                0
                                Jestem zaskoczony. Ta gra jest slaba, dla mnie rozczarowanie roku w cRPG. A tak sie nastawialem...