Ultradźwiękowy wykrywacz pociągów w sztokholmskim metrze

Technologia + kreatywność = naprawdę dobra reklama. Udowodniła to szwedzka firma Stopp Family, która przy współpracy z agencją Åkestam Holst zmodyfikowała jeden z ekranów reklamowych w sztokholmskim metrze. Teraz włosy modelki poruszają się tak, jakby reagowały na przejeżdżający właśnie pociąg. 

Aby tego dokonać, projektanci musieli stworzyć urządzenie, które mogłoby wykrywać przyjazd pociągu i jednocześnie nie reagować na przechodzących pasażerów. Poszukiwania najlepszego możliwego rozwiązania zakończyły się dość szybko. Stwierdzono, że najlepiej wykorzystać do tego czujnik ultradźwiękowy, mogący dokonywać pomiaru odległości.

Czujnik ten został połączony z jednopłytową platformą Raspberry Pi. Odpowiednie oprogramowanie pozwoliło natomiast na konfigurację wyświetlanego na ekranie reklamowym obrazu, ze względu na zachowanie i aktualną pozycję pociągu. A finalnie wygląda to tak:

Jak mówi jeden z pracowników Stopp Family, Viktor René, jednym z największych wyzwań było dopasowanie momentu odtworzenia filmu. Stworzono więc dwie zasady – wideo jest uruchamiane, gdy odległość czujnika od pociągu jest pomiędzy 3,9 a 4,1 metra, a następnie system musi odebrać trzy odczyty z odległości większej niż 7 metrów. To wszystko aby zapobiec ponownemu wyświetleniu filmu przy tym samym pociągu lub przechodniach. 

To tylko mały krok, ale może zaowocować naprawdę ciekawymi rozwiązaniami reklamowymi. Pozostaje więc już tylko liczyć na kreatywność ich twórców.

Źródło: MakeZine