Technologie i Firma

Anniversary Update do Windows 10 - co zaoferuje użytkownikom biznesowym i prywatnym?

przeczytasz w 4 min.

Przedstawiciel firmy Microsoft odpowiada na kilka naszych pytań dotyczących zmian jakie w Windows 10 wniesie Anniversary Update

Windows 10 Anniversary Update

Anniversary Update to potężna aktualizacja do Windows 10. Microsoft przekonuje, że nie będzie to kolejna łatka do systemu operacyjnego, ale zestaw zupełnie nowych możliwości, które zmienią funkcjonalność dziesiątki. Czym konkretnie usiłuje nas zachwycić Microsoft wyjaśnił benchmark.pl Marcin Klimowski z polskiego oddziału firmy.

benchmark.pl: Anniversary Update to potężna aktualizacja. Celujecie nią w użytkowników prywatnych i biznesowych?

Marcin Klimowski, Microsoft: Stawiamy na modernizację komputerów oraz rozbudowę ich funkcjonalności. Aktualizacja skierowana jest do osób korzystających z systemu Windows na co dzień, zarówno pod kątem biznesowym jak i konsumenckim. Dzięki nadchodzącej aktualizacji praca na komputerze stanie się, po pierwsze – bezpieczniejsza, po drugie – bardziej efektywna, a po trzecie – lepiej dopasowana do indywidualnych potrzeb i przyzwyczajeń konkretnego użytkownika.

Jedną z ciekawszych funkcji będzie Windows Ink, dzięki któremu użytkownicy korzystający z nowoczesnych urządzeń obsługujących pióro komputerowe, poznają pełnię możliwości Windows 10.

Zapowiadając aktualizację często wspominacie o bezpieczeństwie. Jak nowe zabezpieczenia będą funkcjonować w praktyce? Wiele osób do dzisiaj obawia się funkcji Wi-Fi sense. Jak zabezpieczone jest udostępnianie sieci?

System Windows 10 jest najbezpieczniejszym systemem w historii fimy. Warto wspomnieć, że Departament Obrony USA podjął decyzję o aktualizacji ponad 4 mln swoich urządzeń właśnie do Windows 10.

Odnosząc się do pytania o Wi-Fi sense, Microsoft wycofał się z aktualizacji tego udogodnienia, ze względu na niewielkie zainteresowanie. Jeśli jednak, użytkownik korzysta z Wi-Fi sense, może oczekiwać, że aplikacja będzie działała jak dotychczas. Wi-Fi sense nadal będzie łączył się z hotspotami na zasadzie crowdsourcingu.

Wyciek danych jest szczególnie niebezpieczny w przedsiębiorstwach. Obecnie bardzo często służbowy sprzęt jest także wykorzystywany do celów prywatnych. Do pracy używa się z odnalezionych przypadkiem hotspotów. Czy nowa aktualizacja bierze to pod uwagę?

Zdecydowanie tak. Anniversary Update podniesie bezpieczeństwo o stopień wyżej, m.in. dzięki Windows Information Protection, funkcji odpowiedzialnej za ochronę i bezpieczeństwo danych w firmach, która znajdzie się natywnie w różnych edycjach Windows 10: Enterprise, Pro, Education, Mobile oraz Mobile Enterprise.

Firmy otrzymają do niej dostęp bez konieczności ponoszenia jakichkolwiek dodatkowych kosztów. Do zarządzania Windows Information Protection potrzebne będzie oczywiście odpowiednie oprogramowanie, takie jak np. Microsoft Intune, System Center Configuration Manager (wersja 1511 lub późniejsze) lub inne wspierane rozwiązania z zakresu mobile device management (MDM).

A skoro o bezpieczeństwie mowa, tradycyjne hasła to częściej wabik na keyloggery niż prawdziwe zabezpieczenie...

Microsoft rozwija dziś w IT ideę „świata bez haseł” (Password-Free World). Rozumiemy przez nią odejście od haseł jako ciągu znaków wpisywanych z klawiatury komputerowej, które mimo wszystko pozostają bardziej podatne na zagrożenia, niż np. rozwiązania biometryczne. Wykorzystanie danych biometrycznych, tak jak np. skanowanie twarzy logującego się użytkownika w Windows Hello, pozwoli na skuteczniejsze zabezpieczenie interfejsów komputerowych. Użytkownik nie musi wpisywać hasła – które mogło zostać wcześniej przez kogoś przechwycone – wystarczy, że spojrzy w kamerę.

W testach przeprowadzonych przez serwis „The Australian” Windows Hello okazał się praktycznie bezbłędny. Na sześciu parach niemalże identycznych bliźniaków, którzy mieli zalogować się na konto w komputerze rodzeństwa, rozpoznawał bezbłędnie prawdziwego właściciela, uniemożliwiając tym samym jego rodzeństwu dostęp do przechowywanych treści.

Jak zastosujecie to w praktyce?

Chcemy rozszerzyć obszar zastosowania dla tego mechanizmu nie tylko w ramach funkcji logowania, lecz także w rozmaitych aplikacjach na Windows 10 czy na witrynach internetowych. Edge będzie pierwszą na świecie przeglądarką, która będzie wykorzystywać takie rozwiązania natywnie, nawet na różnych urządzeniach.

Z naszych badań wynika, że 80 proc. ludzi korzysta z tego samego hasła na różnych serwisach, przy czym posiada około 20-30 rozmaitych kont, w których to hasło fizycznie musi wpisać. Dzięki wykorzystaniu interfejsu Hello (bądź np. odcisku palca w komputerach posiadających czytnik linii papilarnych) użytkownicy nie będą już musieli zapamiętywać swoich haseł ani nawet loginów do różnych kont, poczty, aplikacji, serwisów itp.

Microsoft Edge otrzyma kolejne możliwości. Chociaż po boomie przeglądarkowym sprzed paru lat Microsoft stracił pozycję, nie poddajecie się. Jaką przewagę nad konkurencją będzie mieć zaktualizowana przeglądarka?

Przeglądarka miała usprawnić sposób, w jaki konsumujemy, tworzymy czy dzielimy się treściami internetowymi. Jesteśmy przekonani, że to zadanie się powiodło. Edge to przeglądarka idealnie dopasowująca się do sposobu, w jaki konkretny internauta przegląda witryny.

Wraz z Anniversary Update Edge doczeka się ulepszeń. Wspominałem już o możliwości logowania do określonych aplikacji czy serwisów internetowych bez konieczności wpisywania hasła i za pomocą rozpoznawania twarzy użytkownika w Windows Hello. Anniversary Update poprawi również energooszczędność naszej przeglądarki. W Sklepie Windows pojawią się specjalne, dedykowane rozszerzenia czy wtyczki dla Edge, wzbogacające możliwości naszej przeglądarki, takie jak: AdBlock, AdBlock Plus, LastPass, Pin It Button z Pinteresta czy Amazon Assistant.

Czy Anniversary Update to zapowiedz nowej polityki firmy i regularnie będziecie wypuszczać duże dodatki?

To raczej kontynuacja obietnic złożonych wcześniej użytkownikom niż nowy rozdział w polityce Microsoft. Odpowiadając na drugą część pytania: zdecydowanie tak, nowe uaktualnienia będą pojawiały się regularnie.

Kolejne uaktualnienia z pewnością nadejdą, ponieważ sam Windows jest dla nas produktem dostarczanym w modelu usługowym (Windows-as-a-service). Chcemy, aby za kilka lat na pytanie: jakiego systemu operacyjnego używasz? Odpowiedź „Windows”, wskazywała jednoznacznie, że chodzi o Windows 10.

Co z użytkownikami, którzy przyzwyczaili się do starszych wersji i w ogóle nie chcą aktualizować systemu do Windows 10?

Windows 10 to najlepszy i najbezpieczniejszy system Windows w historii. Rekomendujemy go użytkownikom właśnie ze względu na te dwa aspekty. Od początku prac nad Windows 10 braliśmy pod uwagę sugestie i rekomendacje ze strony naszych użytkowników i testerów. Ich wkład jest nieoceniony i można chyba powiedzieć, że „dziesiątkę” w dużej mierze zbudowali również sami użytkownicy.

Co się stanie jeśli użytkownik nie zdecyduje się na darmową aktualizację do 29 lipca?

Użytkownicy, którzy nie zdecydują się na darmową aktualizację do 29 lipca 2016, mogą później kupić licencję Windows 10 za pośrednictwem Microsoft Store, sklepów naszych partnerów czy dystrybutorów. W takim wypadku, aktualizacje na urządzeniu będą darmowe przez cały okres jego działania.

Spójrzmy w przyszłość. Czy możemy się spodziewać Windows 11?

Nie komentujemy naszych przyszłych planów produktowych. Obecnie skupiamy się na Windows 10 i jego rozwoju.

Na koniec, zastanawiam się co byłoby gdybym postanowił podłączyć stację dyskietek do komputera z Dziesiątką.

Hmmm… Spróbowałbym podpiąć do gniazda USB. Spokojnie, Windows 10 bez problemu ją wykryje. Jeśli będzie miał Pan z tym problem – zapraszam do nas do biura, nasz sztab techników na pewno pomoże… 

Komentarze

14
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    AndreoKomp
    6
    Szkoda, że nie zapytaliście czy zamierzają dać użytkownikom ceniącym prywatność możliwość wyłączenia telemetrii i czy nadal zamierzają na siłę bez zgody użytkowników instalować kolejne aktualizacje. A może pytanie takie padło tylko nie wyrażono zgody na publikacje odpowiedzi. Pytanie bardziej niewygodne niż czy możemy spodziewać się Windowsa 11.
    • avatar
      quadi
      4
      A jak ktoś Ci twarz obije to co? Nie będziesz mógł używać kompa aż Ci opuchlizna nie zejdzie?
      • avatar
        WolffWeber
        2
        zgodnie z sondą: OSX
        btw okna mam nie tylko na ścianie, ale również w smartfonie, choć to raczej się skończy wraz ze śmiercią rzeczonego smartfona..
        • avatar
          sabaru
          2
          Ciekawe ile komputerów wyłoży się na tej aktualizacji.
          • avatar
            bleebleble
            1
            Ja zrobiłem Downgrade do Windows 7. Mam dość tej szkarady.
            • avatar
              SirHawk
              0
              Aha, śpieszę się kupić kamerkę internetową, żeby móc odblokować komputer. I zdecydowanie będzie to najbezpieczniejsza opcja... Rozpoznawanie twarzy to software i algorytmy, które mogą zawieźć, gdy warunki odczytu są słabe, hasło jest pod tym względem niezawodne. Jak ktoś jest jełopem, że używa haseł 12345 czy ma to same hasło na kilku ważnych stronach + forach i innych pierdołach, to sam się prosi o kradzież konta. Nie wspominam o ludziach, którzy nie potrafią rozróżnić scamu od normalnej wiadomości...

              Nie ma mowy, żebym przeszedł na swoim PCie na czytniki biometryczne. Może dla klientów biznesowych i w firmach się sprawdzi, dla przeciętnego zjadacza chleba - badziew, który mógłby wnerwiać.
              • avatar
                stalkerpl
                -3
                kolejna idiotyczna sonda, nie nie czekam na tą wielka aktualizacje
                • avatar
                  0
                  Odpowiedź E. Konkretnie: openSUSE Leap 42.1 ;)