Systemy operacyjne

Windows 10 dzięki nowej metodzie kompresji zajmie dużo mniej miejsca

przeczytasz w 1 min.

Microsoft zastosuje nową metodę kompresji, która pozwoli zmniejszczyć wielkość Windows 10.

Mimo że tablety są coraz bardziej zaawansowane technologicznie, to w wielu przypadkach największą bolączką okazuje się stosunkowo mała ilość wolnego miejsca w pamięci flash. Microsoft ma pomysł, jak rozwiązać ten problem.

Obecnie najczęściej spotykaną wielkością pamięci wewnętrznej jest 16 lub 32 GB. Większe pojemności jeszcze nie są dostępne powszechnie, a jedynie w droższych urządzeniach. Z tego powodu tańsze tablety nie mogą zaoferować możliwości przechowywania dużej ilości danych. Sytuacja nieco poprawi się dzięki najnowszym informacjom z Redmond. Microsoft na oficjalnym blogu poinformował bowiem, że w nadchodzącym Windows 10 wykorzysta nową metodę kompresji danych, która pozwoli odzyskać kilka gigabajtów cennego miejsca.

Informacja dotyczy zarówno posiadaczy PC-tów, jak i urządzeń mobilnych. Najbardziej skorzystają na tym właściciele 64-bitowych OS-ów. W przypadku Windows 10 64-bit ilość "uwolnionej" przestrzeni wyniesie 2,6 GB, a 32-bit - 1,5 GB. Wydaje się niewiele, ale w przypadku urządzeń mobilnych liczy się każdy bajt pamięci.

Cieszy też informacja, że kompresja znajdzie zastosowanie również w smartfonach, ponieważ mają znacznie mniejszą ilość pamięci niż w komputerach. Microsoft jednocześnie zapewnił, że nie wpłynie to na szybkość działania systemu. Kompresji ulegną bowiem jedynie te dane, których ładowanie i jednoczesna dekompresja nie obciąży sprzętu zbyt mocno.

Kolejną ważną informacją jest zapowiedź ulepszonej wersji Narzędzia Odzyskiwania Windows. Funkcja resetowania i odświeżania systemu operacyjnego nie będzie już wykorzystywać oddzielnych partycji odzyskiwania, które tworzą producenci. Partycje takie zajmowały co najmniej 4 GB miejsca (a maksymalnie - nawet kilkanaście GB), a więc fakt ich nieobecności wiąże się z kolejnymi gigabajtami wolnej przestrzeni.

Źródło: Windows Blog

Komentarze

23
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    10
    Mogliby zrobić Windowsa bardziej modułowym. Tak jak GNU/Linux, gdzie można dostosować funkcjonalność do potrzeb. Bo zmniejszanie rozmiaru systemu kompresją nie jest niczym nowym, już za czasów XP był taki mechanizm. Tak samo jak wyłączenie mechanizmu przywracania.
    Ja wciąż się zastanawiam, jak to się stało że na wzór ludzi z hameryki się tak roztył przez te wszystkie lata.
    • avatar
      R2rr0
      5
      "Sytuacja nieco poprawi się dzięki najnowszym informacjom z Redmond."
      Same informacje już poprawią sytuację? Wow.

      "Cieszy też informacja, że kompresja znajdzie zastosowanie również w smartfonach, ponieważ mają znacznie mniejszą ilość pamięci niż w komputerach."
      Tu też coś nie tak.
      • avatar
        Konto usunięte
        1
        Bardzo praktyczna funkcja i przynajmnmiej nie trzeba już ręcznie grzebać poł godziny żeby skompresować system. U mnie W10 z kompletem sterowników i podstawowym softem zajmuje 8,6GB na partycji, a sam folder windows od win7pro - 24,8GB. Mam nadzieję, że W10 nie roztyje się do tego stopnia.
        • avatar
          Pawlus
          1
          Ja nie wiem jak dla Was, ale dla mnie 2,6GB oszczędności vs 20GB ogólnie zajętego miejsca nie wpasowuje się w ramy "zajmie dużo mniej miejsca". Pisząc "dużo" sugerujecie obcinkę rzędu 30% - 50%+. Raptem 13% to raczej kategoria "trochę mniej". Czyżbyście notowali spadek odwiedzin i stąd ten trend "tabloidowych" nagłówków?
          • avatar
            Konto usunięte
            0
            No to w końcu jak to jest, szanowny redaktorze? "Dużo" (nagłówek) czy "niewiele" (treść)? Coś w stylu umarł, ale uciekł?
            • avatar
              HardCorak
              -4
              Benchmark jak zawsze na czasie , czytałem o tym wczoraj...