Laptopy

Windows 7 i dotykowe netbooki

przeczytasz w 2 min.

Kiedy obecnie dostępne netbooki skupiają na sobie uwagę kart kredytowych osób często podróżujących, dodanie obsługi multidotyku w Windows 7 może okazać się "iskierką", która jeszcze bardziej zwiększy sprzedaż niewielkich i relatywnie tanich komputerów przenośnych.

Dotyk to jedna z najbardziej ekscytujących i najczęściej dyskutowanych funkcji nadchodzącego systemu Windows 7. Choć większość osób poznało technologię multidotykową dopiero w telefonach iPhone i odtwarzaczach iPod Touch, sama idea jest o wiele starsza, a Microsoft wprowadził obsługę multidotykową w komputerach Surface już w 2001 r.

Jeśli masz lub miałeś okazję używać iPhone'a, wiesz czym jest multidotykowa technologia i wiesz też, jakie daje możliwości.  Jeśli zaś jesteś posiadaczem netbooka, amerykański PC World przewiduje, że pod koniec tego lub na początku przyszłego roku zechcesz go sprzedać. Zrobisz to wtedy, gdy na rynku pojawią się netbooki pracujące pod kontrolą Windows 7, które będą wyposażone w ekrany dotykowe.

Podczas gdy korzyści technologii dotykowej można wykorzystać w większości komputerów, netbooki to przypadek szczególny. Przede wszystkim, ich niewielkie klawiatury i touchpady aż proszą się o to, by zastąpić je lepszym interfejsem obsługi. Dodatkowo ograniczona powierzchnia robocza małych wyświetlaczy sprawia, że użytkownicy powinni mieć łatwą możliwość powiększania czy przewijania stron, a najłatwiej zrobić to… palcem.

Koszt dodania dotykowej funkcjonalności w lilipucich ekranach ma być znacznie mniejszy niż w przypadku dużych wyświetlaczy notebooków czy monitorów współpracujących z komputerami biurkowymi. Oczywiście podniesie to cenę netbooków, podobnie jak obecność systemu Windows 7 Home Premium lub nowszego, bo tylko lepsze edycje OS-u będą obsługiwać technologię dotykową. Niemniej jednak wielu użytkowników skusi się na nowocześniejsze netbooki - będą skłonni przeznaczyć dodatkowe 100 dol. na znaczącą poprawę użyteczności niewielkich komputerów.

Kilka netbooków z ekranami dotykowymi już trafiło na rynek. Jednak aby w pełni wykorzystywać możliwości Windows 7, potrzebne są ekrany multidotykowe, które potrafią rozpoznać kilka palców przykładanych do ekranu w różnych miejscach, a nie tylko jeden. Dzięki temu będzie można korzystać z bardziej wyrafinowanych funkcji. Wyświetlacze tego rodzaju są już produkowane i PC World jest przekonany, że zaraz po premierze Windows 7 zobaczymy netbooki wyposażone zarówno w nowe ekrany, jak i system Microsoftu.

Źródło: PC World.com

Komentarze

7
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    suntzu
    0
    pomysł niezły. Mogli by zwiększyć ten maciupki ekranik z np. 11 cali do 20 i zrezygnować z klawiatury
    • avatar
      XaRaDaS
      0
      No to całkiem fajne będą te netbooki, szkoda tylko że u nas jest tak cienko nadal z infrastrukturą netu. Np. wyjeżdzasz na wakacje to jakiejś wiochy i już jest lipa ;/
      • avatar
        Konto usunięte
        0
        U mnie odpada :((( czasami podczas pracy wcinam tłuste jadło, po tygodniu nic bym nie widział a z ekranu zciekałby tłuszcz ;)
        • avatar
          Konto usunięte
          0
          Moim zdaniem, pomysł interfejsów dotykowych zwyczajnie się nie sprawdzi. Powód jest bardzo prosty - jesteśmy leniwi i mało komu będzie chciało się angażować mięśnie barku i podnosić łape do monitora, gdy można siedzieć wygodnie z paluchem na myszce/touchpadzie. Po początkowej fascynacji nowinką sprzedaż takiego sprzętu szybko spadnie, tym bardziej, że taki netbook (przez drogi wyświetlacz i wypasioną wersję systemu) będzie miał cenę porównywalną do pełnowymiarowego laptopa.