Gry

Wolfenstein: Youngblood na zwiastunie - premiera w lipcu

przeczytasz w 1 min.

Wiemy już kiedy córeczki Blazkowicza wyruszą w poszukiwana tatusia. Bethesda ogłosiła oficjalną datę premiery gry Wolfenstein: Youngblood.

Kooperacyjne Wolfenstein: Youngblood ma już datę premiery. Firma Bethesda ujawniła ją, wykorzystując do tego świeżutki trailer fabularny.

Kiedy premiera Wolfenstein: Youngblood?

To już oficjalne. Gra Wolfenstein: Youngblood zadebiutuje na rynku nieco ponad rok po oficjalnej zapowiedzi – 26 lipca 2019 roku. Równocześnie będzie dostępna na wszystkich czterech platformach docelowych, którymi są konsole PlayStation 4, Xbox One i Nintendo Switch oraz komputery osobiste.

Wolfenstein: Youngblood screen 1

Osoby, które zdecydują się na złożenie zamówienia przedpremierowego, otrzymają w gratisie „Legacy Pack”, w którego skład wejdą rozmaite bonusy cyfrowe. Wypada również wspomnieć, że w Youngblood pojawią się mikropłatności, ale wydane pieniądze nie dadzą przewagi w grze.

Wolfenstein: Youngblood screen 2

Co to jest Wolfenstein: Youngblood?

Wolfenstein: Youngblood to poboczna odsłona tej (u)znanej serii, która koncentruje się na kooperacji. Bohaterkami są córki B.J. Blazkowicza, których zadaniem będzie odnalezienie tatusia w Paryżu z alternatywnej wersji lat 80. ubiegłego wieku. 

Wolfenstein: Youngblood screen 3

Dziewczyny to Jess i Soph – kontrolę nad nimi może przejąć dwóch graczy, ale jeśli nie znajdziemy kompana do zabawy, z pomocą przyjdzie sztuczna inteligencja. – „Wyzwól Paryż spod nazistowskiej okupacji”, zachęca wydawca. 

Wolfenstein: Youngblood screen 4

A to już…

Wolfenstein: Youngblood – trailer fabularny:

Źródło: Bethesda, VG247

Komentarze

8
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Lexus404
    6
    Szczerze to ostatni wolfenstein mnie zawiódł bo byl bardzo nudny, ciagle robilo sie to samo
    nawet nie dalem rady przejsc calego...
    • avatar
      Stashqo
      5
      Mam mocne podejrzenia, że to się nie sprzeda. Dziewczęta z trailera mają tyle uroku i wdzięku co Mariusz Pudzianowski, te kreacje nie są ani seksi, ani przekonujące. Stawiam, że skończy się to kolejną polipoprawną klapą jak nowe star wars.
      • avatar
        madmax87
        0
        Ja czekam na część w której akcja dzieje się w Polsce. Chciałbym zobaczyć jak Polacy współpracują z nazistami. Zgodnie z obowiązującą historią taka powinna wyglądać obraz Polski w grach Wolfenstei. Chyba że pokażą Polaków jak frajerów którzy pomogli nazistom i zostali przez nich wydymani. Chcę przypomnieć że ojciec Blazkowicza był czystej krwi Polakiem i współpracował z nazistami w mordowaniu i okradaniu Żydów.
        • avatar
          Konto usunięte
          0
          Wolfensteiny bez Carmacka są dla mnie najzwyczajniej słabe, całkowicie brakuje im tego specyficznego połączenia klimatycznego mistycyzmu z czarnym humorem, który był obecny we wcześniejszych częściach.