Smartfony

Xiaomi ma kłopoty i to na rodzimym rynku

przeczytasz w 1 min.

Xiaomi nie jest już liderem rynku chińskiego. Co więcej, dało się wyprzedzić aż trzem rywalom.

Xiaomi jest na rynku mobilnym liczącym się już graczem, ale nie znaczy to, że chiński producent niczym nie musi się martwić. Przeciwnie, właśnie znalazł się w sporych tarapatach i to na własnym podwórku.

Dane dotyczące sprzedaży smartfonów w drugim kwartale tego toku (Q2 2016) jasno dowodzą jednego - Xiaomi nie wiedzie już prymu na chińskim rynku. We wspomnianym okresie udało się sprzedać 12.8 miliona smartfonów. Sporo, ale lepsze rezultaty odnotowała aż trójka rywali.

Xiaomi musiało uznać wyższość Vivo, Oppo oraz Huawei. Sprzedaż 12.8 miliona smartfonów może niepokoić tym bardziej, że w analogicznym okresie zeszłego roku Xiaomi mogło pochwalić się wynikiem aż 19.5 miliona sprzedanych modeli.

Xiaomi

Wtedy to Xiaomi było liderem rynku chińskiego, zgarniając dla siebie 18.6% udziałów. Obecnie, jak już zostało wspomniane, plasuje się na czwartej lokacie (11.7%). Będące nowym liderem Huawei może natomiast pochwalić się wynikiem 17.5% udziałów.

Źródło: scmp, strategyanalytics

Komentarze

12
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    bullseye
    6
    Dziwia mnie osoby odpowiadajace ze chinskie smartfony ich nie interesuja.
    I mam tutaj pytanie, niby jakiego nie chinskiego smartfona macie ? Samsung, Nokia, Asus ? To wszystko jest z chin wiec sa tak samo chinskiej jak Xaomi a cena wyzsza :)
    • avatar
      Miras1990
      1
      Xiaomi jest spoko, ale brakuje mi LTE 800.
      • avatar
        Karlah
        1
        Od 3 lat mam ZTE V970 sprowadzany z chin, czyli bez gwarancji i do tej pory wymieniłem w nim baterię ( za 16zł z przesyłką) i głośnik do rozmów (za 4,50zł z przesyłką). Za jakiś czas przymierzam się do Xiaomi redmi pro albo Apollo vernee lite, natomiast mój leciwy ZTE będzie moim drugim telefonem, który wymieniam mimo iż jest sprawny (w 7 innych przypadkach nie miałem tyle szczęścia). Ogólnie zasada jest taka, że wszystko może się popsuć albo możemy trafić na wadliwy model, ale wszystko da się rozwiązać, kto nie kupował bezpośrednio od Chińczyków ten nie wie jak to jest ( No chyba, że wybierasz niepewnego sprzedawcę, ale to już twoje ryzyko).
        • avatar
          woligater
          0
          tylko Elephone p9000
          • avatar
            Konto usunięte
            -2
            Smartfony chińskich producentów mnie nie interesują za wyjatkiem Motorola/Lenovo albo HTC - Tajwan/Chiny.
            • avatar
              Konto usunięte
              0
              ja mam huawei p7 i jest zajebist*
              • avatar
                Konto usunięte
                0
                Jeszcze xiao zrobiło zamieszanie z międzynarodowym tłumaczeniem gdzie dzięki „zapaleńcom” możemy mieć język polski. Toż to kpina!
                • avatar
                  Konto usunięte
                  0
                  Jeszcze xiao zrobiło zamieszanie z międzynarodowym tłumaczeniem gdzie dzięki „zapaleńcom” możemy mieć język polski. Toż to kpina!
                  • avatar
                    Silver
                    0
                    Chętnie bym Vivo nabył, bo mają niektóre nawet ciekawsze konstrukcje szczególnie w stosunku do ceny. Jedynie minus w porównaniu do Xiaomi, że jak kupisz to prawie jak każdy inny chińczyk -> póki się coś nie popsuje (wiecie - gwarancja czy też soft).