• benchmark.pl
  • Mobile
  • Podatek od smartfonów i tabletów w ogniu krytyki - petycja przeciwko ZAiKS
Mobile

Podatek od smartfonów i tabletów w ogniu krytyki - petycja przeciwko ZAiKS

przeczytasz w 1 min.

Ruszyła akcja Nie płacę za pałace, a wraz z nią zbieranie podpisów pod petycją przeciwko działaniom ZAiKS.

ZAiKS

ZAiKS (Związek Autorów i Kompozytorów Scenicznych) nie jest raczej szczególnie lubianą organizacją. W połowie zeszłego roku jej notowania jeszcze spadły, ponieważ pojawił się pomysł opodatkowania smartfonów i tabletów. Ostatnio temat ten nieco ucichł, ale teraz burza wokół niego rozpętała się na nowo.

Po fali krytyki, jaka spłynęła na ZAiKS w związku z wyżej wymienionymi planami, organizacja zaczęła się bronić. Tłumaczenia co do słuszności nowego podatku już Wam przedstawialiśmy. Nie wszystkich one jednak przekonały i dlatego też najwięksi przeciwnicy podatku od urządzeń mobilnych zdecydowali się przejść do kontrataku.

Tym sposobem ruszyła akcja "Nie płacę za pałace", a wraz z nią zbieranie podpisów pod petycją przeciwko działaniom ZAiKS. Jej pomysłodawcy planują zwrócić uwagę na kilka dość dziwnych elementów polityki ZAiKS, ale nikt nie ukrywa tego, że przywoływany podatek od smartfonów i tabletów jest tym, co w dużym stopniu skłoniło ich do takiego a nie innego działania. Najgorsze jest bowiem to, że najbardziej odczujemy to my - klienci.

"Obłożenie smartfonów i tabletów opłatą reprograficzną może doprowadzić do wzrostu ich cen nawet o ponad 100 zł na każdym urządzeniu. Kiedy nie udało się wygrać procesów sądowych z fryzjerem, a hotelarze podnieśli głowy, ZAiKS postanowił zmusić Ministerstwo Kultury do zgody na ich pomysły."

ZAiKS petycja przeciwko podatkowi

Twarzą akcji nadzorowanej przez Związek Importerów i Producentów Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego Branży RTV i IT został Marcin Węgrzynowski. Nazwisko to może być Wam już znane, ponieważ swojego czasu głośno było o jego batalii sądowej z organizacją ZAiKS właśnie, z której wyszedł zwycięsko. Fryzjer odmawiający płacenia tantiem za słuchanie radia w swoim zakładzie to obecnie chyba wróg numer jeden ZAiKS, który w ramach zachęcania do składania podpisów pod petycją przedstawia kilka faktów, o których ZAiKS raczej nie wspomina.


Co sądzicie o tego typu akcji? Jeżeli solidaryzujecie się z jej pomysłodawcami to po petycję zgłosić możecie się poprzez przygotowaną przez nich stronę internetową.

Źródło: nieplacezapalace, youtube- Nie Place Za Palace, smartphonenirvana

Komentarze

59
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    anzeh
    57
    Bardzo dobra inicjatywa. Kruszenie betonu czas zacząć.
    • avatar
      pAwEx
      12
      Tylko dlaczego znowu za nasz "wspaniały" rząd ma myśleć Kowalski i Nowak. Po co myśmy ich wybrali?!
      • avatar
        Konto usunięte
        6
        Najbardziej mnie zastanawia w polskim prawie, że mimo płacenia "podatku od piractwa", za ściąganie takich treści mogą nas pociągnąć do odpowiedzialności...
        Ciekawe, czy jak by zasądzono dużą karę za ten występek, to ZAiKS, jako podmiot wyznaczony do pokrywania strat spowodowanych piractwem, by za mnie zapłacił. Bo tak to jest karanie 2 razy, a w cywilizowanych krajach to chyba zakazane...
        • avatar
          Konto usunięte
          3
          Chyba żartujesz. Ten stary beton na swoje miejsce wyleje nową, świeżą, jeszcze większą rodzinną posadzkę i ta hołota sie jeszcze bardziej rozrośnie. To będzie oznaczało więcej mord do wykarmienia, więcej pałaców i jeszcze większe podatki.

          KAŻDY KTO JEST ZA POWINIEN SIĘ TU I TERAZ POD TYM PODPISAĆ. GDYBANIE DOBRE DLA FRAJERÓW!!!


          .....podpisałbym, aaaaaaaaaaaaaaale.... -to jest własnie polski jeleń!!!
          • avatar
            Wasek
            3
            Dajmy na to, że streamuję muzykę na telefonie i płacę za to abonament. ZAiKS od tego też będzie chciał swoją część?
            • avatar
              TheEquinoxe
              2
              Ciekawi mnie ilu artystów popiera pomysł na wprowadzenie tego dodatku. Jakiś czas temu widziałem, że Kazik Staszewski na swoim facebooku bardzo skrytykował ten pomysł i ciekawi mnie inni co o tym myślą inni artyści.
              • avatar
                sebastianzola
                2
                Znaleźli sobie sposób jak pod przykrywką dymać obywateli na pieniążki. Skoro są organizacją Non Profit to niech swoje wynagrodzenie przekażą dla artystów a sobie dadzą najniższą krajową. Poszło udostępnienie na portal fb.
                • avatar
                  miedzianek
                  2
                  Jestem za,bo to kolejna po ZUS organizacja do D...Brak podstaw prawnych powstania i funkcjonowania,coraz wiekszy apetyt na pieniadze,niedlugo uszy i oczy opodatkuja,bo dzieki nim mozemy przeciez sluchac i ogladac pirackie tresci. Jak nuce w samochodzie to moze tez powinienem haracz placic?
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    2
                    żeby te opłaty faktycznie szły dla twórców. przykład mojego kolegi. prawo jest tak kretyńskie, że kolega aby zaśpiewać na weselu swój własny utwór, musiał się "opodatkować" u tych dziadów i odprowadzić tantiemy za własną twórczość. generalnie na tym stracił. to ma chronić twórców?
                    • avatar
                      AkaRyupl
                      2
                      Ja cicho liczę na to, by artyści przestali korzystać z "usług" złodziei z ZAIKS etc. i wydawnictw. Przecież taki artysta zarabia grosze na płytach, a grubą kasę na koncertach - taka jest prawda. Ba większość artystów olewa piractwo, bo dla nich to nie problem (te grosze z płyt to mają gdzieś) - wytwórnie tracą na tym.
                      • avatar
                        Konto usunięte
                        1
                        To słabe jest, że musimy to my robić. Ale jak zadamy pytanie to odpowiedź jest oczywista. Chodzi o kasę.
                        • avatar
                          pawluto
                          1
                          Dlaczego tylko smartfony a nie czyste płyty dvd czy cd oraz pendrive ???
                          Ja nagrywam na nie moje fotografie czyli nie pirace niczego a i tak płace podatek. Złodziejstwo i tyle !
                          • avatar
                            Konto usunięte
                            1
                            a co z zipsee które biję pianę żeby chować się za tą całą „aferą”, licząc chyba że nikt nie zauważy jakie marże narzucają wielkie firmy z tej organizacji, jak np. Samsung?
                            • avatar
                              mario108
                              -7
                              Jakie 100zł. Kłamstwa i propaganda. Wprowadzanie ludzi w błąd. Nie mam nic przeciwko akcji, ale przeciwko kłamstwom TAK.
                              • avatar
                                jinling
                                0
                                Jeszcze troche i bedzie podatek za oddychanie :P
                                • avatar
                                  Hedrox
                                  0
                                  Ten gościu wygląda jak Pagan Min z Far Cry 4.
                                  • avatar
                                    Konto usunięte
                                    0
                                    dodam tylko że petycja jest sfajczona. formułka dot. przetwarzania danych osobowych nie opisuje celu tego przetwarzania. niniejszym nie mogę podpisać tej petycji, bo dane mogą być wtedy użyte w każdym celu.
                                    • avatar
                                      carbo888
                                      0
                                      Najgorsze jest w tym to, że działamy półśrodkami i nieefektywnie. W żaden sposób nie edukujemy ludzi, tylko klepie się kampanie, gadkę, że smartphoney będą droższe o 100zł, jeden z drugim to zobaczy i podpiszę petycję. Nie w tym rzecz, wszyscy a przynajmniej większość musi sobie zdać sprawę, że to jak żyjemy zależy tylko od nas, to, że teraz podpiszesz petycję nie znaczy, że za parę miesięcy nie wymyślą czegoś nowego i co będziesz jak ten baran podpisywał te petycje w koło Macieju? Jedno jest tylko rozwiązanie; wszystkich pracowników publicznych trzeba wymienić, za jednym ruchem ręki i zastąpić nowymi młodymi ludźmi - specjalistami. Otworzyć rynek dla zagranicznego kapitału, jesteśmy w centrum europy, moglibyśmy kontrolować ceny wszystkich produktów które przepływają z zachodu na wschód i vice versa. Możemy być potęgą w europie, tylko zacznijcie myśleć. I nie patrzcie na jakieś zaiksy,zusy itp. to jest dupa, dno, nic nie znaczące zbiorowiska złodziei które zniknęły by z pojawieniem się odpowiedniej władzy.
                                      • avatar
                                        carbo888
                                        0
                                        .
                                        • avatar
                                          Konto usunięte
                                          0
                                          Banda nierobów i złodzieji
                                          • avatar
                                            edymion
                                            0
                                            Słuchajcie, to może pójść za ciosem i zwrócić uwagę na politykę Steam i braku możliwości odsprzedaży gier pudełkowych, które jakby nie było nie są wypożyczane od Steama tylko kupione w sklepie.
                                            • avatar
                                              miedzianek
                                              0
                                              Jesli ktos cos zrobi, to Krol Gabe zablokuje polskie adresy ajpi i sobie nie pogramy.

                                              Lepszy wrobel w garsci niz golab na dachu. Zle Ci? Mi dobrze. Mam wszystko w jednym miejscu. Ale to nie miejsce na ten temat;)
                                              • avatar
                                                Konto usunięte
                                                0
                                                Obowiązek zapewnienia rekompensaty za kopiowanie utworów w zakresie dozwolonego użytku osobistego nakłada na Polskę, podobnie jak i na inne państwa członkowskie, prawo Unii Europejskiej – dyrektywa 2001/29/WE o społeczeństwie informacyjnym.
                                                Niestety, informacja ta nie przedziera się do świadomości przeciętnego obywatela, korzystającego z urządzeń umożliwiających to kopiowanie – przeszkadza w tym hałas medialny organizowany przez producentów, importerów i dystrybutorów sprzętu.
                                                Prowadzone w lipcu 2014 r. badania TNS wykazują, że muzyka jest, zaraz po zdjęciach, najczęściej zapisywaną na komórkach formą plików – prawie co trzeci Polak posiadający telefon komórkowy ma na nim zapisaną muzykę, a ponad 10,5 mln Polaków przy zakupie nowego telefonu zwraca uwagę, czy będzie mogła go wykorzystać do nagrywania i odtwarzania muzyki.
                                                Jednak powtarzany uparcie stek kłamstw, niedopowiedzeń, fałszywych interpretacji ma zdyskredytować ZAiKS w oczach decydentów i odbiorców kultury, a w efekcie spowodować odrzucenie propozycji rekompensaty dla twórców, zgłoszonych w marcu 2014 r. przez ZAiKS i pięć innych związków. Dodajmy, że aktualizacja listy urządzeń objętych opłatą nie jest propozycją ZAiKS-u. ZAiKS, a także inne organizacje zbiorowego zarządzania: ZPAV, SFP, KOPIPOL, ZASP, SAWP, zgodnie z prawem są zobowiązane przedstawić taką propozycję ministrowi kultury.
                                                • avatar
                                                  Konto usunięte
                                                  0
                                                  Pomimo udzielania mediom wyczerpujących informacji dotyczących naszych finansów, kosztów, skali i zasad działalności oraz decyzji władz Stowarzyszenia i innych różnych danych, są one ignorowane, pomijane w publikacjach lub prezentowane w założonych z góry kontekstach.
                                                  W Polsce inkasuje się rocznie ok. 7-10 mln zł z tytułu opłat od urządzeń i czystych nośników (sfera audio wideo). To, że kwoty te są relatywnie bardzo niskie, wynika z dwóch powodów. Po pierwsze część zobowiązanych unika płacenia należnych opłat, po drugie opłatami tymi nie są objęte tak popularne obecnie urządzenia takie jak tablety, smartfony, iPody, iPady itp. Rekompensata dla każdego uprawnionego twórcy wydaje się często symboliczna, ponieważ pieniądze te przekazywane są dziesiątkom tysięcy twórców, artystów wykonawców i producentów. I tak na przykład w 2014 roku sam tylko ZAiKS przekazał wynagrodzenia z opłat od czystych nośników dla 7912 twórców krajowych i 25 różnych związków zagranicznych.
                                                  Dla porównania, Francja rokrocznie zbiera z tytułu czystych nośników 200 mln euro. Polska tylko 1,7 mln euro, choć przy naszym PKB powinna być to kwota oscylująca wokół 60 mln euro.
                                                  Rozszerzenie listy urządzeń objętych opłatami powinno zwiększyć sumy przekazywane twórcom, którzy ponoszą ewidentne straty z tytułu wykorzystywania ich utworów za pośrednictwem coraz nowocześniejszych urządzeń.
                                                  W wypadku objęcia tych urządzeń opłatami prawdopodobieństwo podniesienia ich ceny jest znikome, gdyż może to obniżyć popyt. Twierdzą tak zresztą nie tylko ozz-ty, ale również analitycy rynku, o czym pisała ostatnio prasa: http://forsal.pl/artykuly/846571,rtv-nie-zdrozeje-magazyny-sa-pelne-sprzetu-ktorego-nikt-nie-chce-kupowac.html Opłaty mogą wpłynąć najwyżej na nieznaczne zmniejszenie zysku producentów i importerów tych urządzeń. Głównie więc w ich interesie leży niedopuszczenie do rozszerzenia listy urządzeń objętych opłatami. Zysk, a nie troska producentów i importerów o kieszenie konsumentów jest podstawą kampanii prowadzonej przeciwko rozszerzeniu listy urządzeń.
                                                  • avatar
                                                    Konto usunięte
                                                    0
                                                    A o co toczy się walka? Jak podliczył podczas ubiegłorocznego „Poniedziałku pod Królami” (wrzesień 2013) sam dyrektor izby producentów i importerów, może chodzić o 330 mln zł.
                                                    Dla ZIPSEE atak na ZAiKS jest użyteczną przykrywką, pozwalającą uchylić się od odpowiedzi na zasadnicze pytanie – dlaczego producenci i importerzy sprzętu sprzeciwiają się przekazywaniu twórcom przyznanej im w myśl prawa unijnego i polskiego rekompensaty za kopiowanie utworów na własny użytek.
                                                    Działania te wymierzone są w sposób świadomy przede wszystkim w twórców – co odbija się negatywnie na całej polskiej kulturze. Kulturze, o którą i tak w polskich realiach trzeba walczyć. Czy jako społeczeństwo możemy sobie pozwolić na atak na ludzi kultury ze strony wąskiej grupy producentów i importerów reprezentującej wyłącznie handlowe interesy?