Aparaty cyfrowe

FujiFilm FinePix S200EXR - dla amatora i profesjonalisty

przeczytasz w 10 min.

Trudno dzisiaj znaleźć kogoś, kto nie posiada cyfrowego aparatu fotograficznego. Używamy ich do różnych czynności: fotografowania imprez rodzinnych, krajobrazów, a nawet podzespołów do mini-recenzji na benchmark.pl. Pozwalają nam one utrwalić i podzielić się obrazami z innymi osobami. Ich przydatność jest zatem niepodważalna. Zapraszam więc do recenzji aparatu FujiFilm FinePix S200EXR, który chociaż klasyfikowany jest jako kontakt, to jakościowo nie ustępuje miejsca drogim lustrzankom!


Trudno dzisiaj znaleźć kogoś, kto nie posiada cyfrowego aparatu fotograficznego. Używamy ich do fotografowania imprez rodzinnych, krajobrazów, a nawet podzespołów do mini-recenzji na benchmark.pl. Pozwalają nam one utrwalić i podzielić się obrazami z innymi osobami. Teza o ich przydatność jest zatem niepodważalna.

Wybór modeli jest przeogromny. W ofercie sklepów znajdziemy wszystko od małych kieszonkowych aparacików aż do pokaźnych gabarytowo lustrzanek. Te ostatnie właśnie uważane są za szczyt jakości fotograficznej i najlepiej jest posiadać właśnie ją. Ale czy naprawdę tak jest?

Lustrzankę wyróżnia oprócz wysokiej ceny jedna cecha - brak kompromisów. Nie ma tu żadnych uproszczeń. Wszystko zbudowane jest tak, by uzyskać jak najlepszą jakość obrazu. Dlatego też szanujący się fotograf powinien i właściwie musi nosić ze sobą ciężką torbę z obiektywami i akcesoriami. Robiąc zaś zdjęcia często musimy zmieniać optykę, by wykonać jak najlepszą fotografię.

Taki wymóg nie jest wygodny, a na pewno tani. Dlatego większość z nas kupuje po prostu zwykły kompakt, gdzie za pomocą jednego obiektywu wykonamy wszystkie zdjęcia. Jednak co jeśli istnieje aparat, który zapewni zbliżoną do lustrzanek jakość bez wymogu targania ze sobą torby z akcesoriami i wydawania sporej sumy pieniędzy? Jeśli chcecie to wiedzieć to zapraszam do poniższej recenzji!


 

Oto pudełko aparatu. Niewielkie, zgrabne i aż zachęcające do zajrzenia do środka, gdzie znajdziemy wiele skarbów.

 

A oto zawartość całego zestawu. Razem z aparatem otrzymujemy akumulator, ładowarkę do niego, kabel USB i audio-video, pasek ułatwiający przenoszenie oraz pokrywkę na obiektyw. Dołączone jest również kilka płyt CD ze sterownikami i kartek z ostrzeżeniami.

A oto aparat w pełnej krasie. Bardziej przypomina on lustrzankę, niż znane każdemu małe kieszonkowe kompakty. Cierpi na tym łatwość transportu, jednak z drugiej strony w moim subiektywnym odczuciu fotografowanie jest wygodniejsze i śmiało możemy się aparatem pochwalić.

 

Pierwszy rzut z przodu, już z podniesioną lampą błyskową. Uwagę należy zwrócić między innymi na duży obiektyw, wygodnie wyprofilowany korpus oraz małą lampkę mrugającą podczas użycia samowyzwalacza lub ustawiania ostrości przy słabym świetle.

 

Aparat z lewej strony. Umieszczone tu zostały kolejno przyciski służace do zmiany ustawień zdjęć seryjnych, balansu bieli oraz zmiany ustawień regulacji ostrości. Wyżej odnajdziemy również przycisk uwalniający lampę błyskową. Niewielkim kawałkiem gumy zabezpieczone zostały zaś złącza zasilania, audio-video oraz USB.

 

Czas na spojrzenie z prawej strony. Dobrze widać tu pokrywkę, pod którą znajduje się złącze kart pamięci. Analogicznie jak z drugiej strony znajdziemy tutaj również ucho pod pasek.

 

Widok z tyłu. Uwagę ściąga oczywiście duży wyświetlacz LCD. Nad nim znajduje się wizjer, którego niebagatelną zaletę odkryjemy podczas fotografowania w pełnym słońcu. Z prawej strony ekranu znajdziemy zaś przyciski służące do obsługi aparatu.

Poczynając od góry znajduje się tu pokrętło wyboru pomiaru światła, a w nim przycisk służący do kasowania zdjęć. Niżej znajdziemy przełącznik pomiędzy wizjerem, a ekranem LCD oraz pomiędzy trybem fotografowania i przeglądaniem zdjęć. Kolejne przyciski służą do obsługi funkcji wykrywania twarzy oraz nawigacji po menu. Na koniec wspomnę o wielofunkcyjnym krzyżaku umożliwiającym poruszanie się po menu oraz zmianę ustawień samowyzwalacza, trybu makro, powiększenia cyfrowego oraz lampy błyskowej w trybie fotografowania.

 

Czas na widok z góry. Dopiero on pokazuje naprawdę spore gabaryty urządzenia. Po prawej stronie znajdziemy zestaw pokrętł do zmiany trybu, przewijania zdjęć i uruchamiania aparatu. Umieszczono tu również dwa przyciski do zarządzania czułością ISO i ekspozycją. Po lewej stronie znajduje się zaś gorąca stopka do umieszczenia dodatkowej lampy błyskowej oraz niewielki otwór mikrofonu. 

 

Na spodzie aparatu znajdziemy jedynie pokrywkę, pod którą znajduje się akumulator oraz gwint, dzięki któremu osadzimy cyfrówkę na statywie.

 

Na koniec przyjrzyjmy się samemu obiektywowi. Posiada on duży zakres ogniskowych, dzięki czemu oferuje aż 14.3x zoom optyczny. Znajdują się na nim dwa pokrętła. Pierwsze (mniejsze) umożliwia regulację ostrości w odpowiednim trybie, drugie pozwala na przybliżanie obrazu.

 

Rzućmy teraz okiem na to, co aparat pokazuje nam na wyświetlaczu LCD, czyli jak wygląda menu urządzenia. 

 
   

Na początek rzućmy okiem na podstawowe opcje konfiguracyjne aparatu. Oprócz standardowych opcji ustawienia czasu, daty i języka czy właściwości ekranu LCD i głośniczka możemy tu też wybrać na przykład formaty w jakich zapisywane będą zdjęcia oraz zarządzać kilkoma funkcjami dostępnymi podczas robienia fotografii.

 

Czas teraz na menu ustawień dostępne podczas przeglądania zapisanych w pamięci obrazów. Oprócz standardowych opcji kasowania i przenoszenia znajdziemy tu również takie funkcje jak dodawanie notatki głosowej do zdjęcia czy nawet jego podstawową edycję.

 

Menu dostępne zaś podczas wykonywania zdjęcia zawiera inny zestaw manipulatorów ustawieniami. Są to między innymi zmiana parametrów ekspozycji, lampy błyskowej, czułości ISO, rozmiaru zdjęcia czy też wyboru predefiniowanych filtrów wpływających na kolory fotografii.

 

Czas przyjrzeć się wyświetlaczowi podczas fotografowania. Pierwsze zdjęcie przedstawia jego wygląd przed naciśnięciem spustu. Widzimy dokładnie wybrane ustawienia, rozmiar czy też pozostałe miejsce w pamięci, ale również stopień przybliżenia czy naładowanie baterii. Po lekkim naciśnięciu spustu aparatu, akurat w tym trybie automatycznym, dobiera on jak najlepsze ustawienia przysłony i lampy błyskowej, równocześnie wyświetlając je na ekranie.

 
 

Ciekawie maluje się również menu przeglądania obrazów. Pozwala ono na eksplorowanie zapisanych dzieł i sprawdzanie ustawień w jakich zostały wykonane. Każde z nich możemy również powiększyć, by zobaczyć więcej detali. Ciekawą rzeczą jest kilka różnych rodzajów podglądu do wyboru.

 
 

Teraz czas na kilka zdjęć przestawiających ustawienia, do których dostęp dają nam umieszczone na obudowie przyciski. Są to między innymi opcje czułości ISO, trybu makro, lampy błyskowej, samowyzwalacza czy też zdjęć seryjnych.

 

Kolejne 3 zdjęcia przedstawiają 3 tryby regulacji ostrości. Pierwszy z nich to tryb całkowicie manualny, w którym aparat nie zmienia nic sam, a ostrością manipulować możemy poprzez mniejsze z pokręteł umieszczonych na obiektywie. W trybie 2 i 3 wspomniane pokrętło jest nieaktywne. Pierwszy z nich ustawia ostrość dopiero po lekkim naciśnięciu spustu aparatu, drugi koryguje ją cały czas na bieżąco.

 

Czas rzucić okiem na tryby, które wybierać możemy przez obracanie pokrętła na górze korpusu. Pierwszy z nich to dobry do codziennego używania tryb automatyczny. Wybrać możemy w nim tryb działania mechanizmu ostrości oraz czułość ISO, ale reszta parametrów dostosowywana jest automatycznie przez oprogramowanie.

 

Kolejny tryb to flagowy dla FujiFilm tryb EXR. W nim wszystkie ustawienia są automatycznie zmieniane przez aparat. Wybiera on również odpowiedni program poprawiając zdjęcia robione w niecodziennych warunkach, jak w nocy lub na śniegu. Cały czas automatycznie korygowana jest również ostrość. Jedyne co możemy tu samodzielnie zrobić to wybór podprogramu odpowiednio dla fotografowania szczegółów obiektów, wykonywania czystych zdjęć z minimalnym szumem oraz do bardzo jasnych scen.

 

Czas teraz na dwa kolejne tryby. Pierwszy wykonuje 3 różne zdjęcia z trzema ustawieniami kolorów imitując różne rodzaje filmów fotograficznych. Drugi pozwala na wykonanie zdjęcia w jednym z kilku wbudowanych programów między innymi rozmywającym tło, poprawiającym jakość zdjęć tekstu i w nocny czy też doskonałym do fotografowania krajobrazów. 

 

Kolejny program pozwala nam na nagrywanie filmów. Działa na podobnych zasadach jak tryb EXR, tyle tylko, że zapisuje wynik swojej pracy w formacie AVI. Denerwująca może być jedynie dość głośna regulacja ostrości, którą słychać na cichych scenach oraz spore rozmiary nagranych filmów.

 
 
 

Następne kilka trybów z pewnością spodoba się bardziej zaawansowanym użytkownikom. Do dyspozycji otrzymujemy tu dwa programy, gdzie sami możemy stworzyć i zapisać własne ustawienia fotografowania. Przydatne są również trzy kolejne, gdzie możemy ręcznie manipulować czasem migawki i przysłoną. Dzięki temu do każdych warunków zaadaptują się ci, którzy nie mają w naturze korzystania z narzuconych ustawień automatycznych.

Do zestawu dołączone zostały 3 płyty CD. Zastanawiacie się jakie oprogramowanie i dokumentację producent na nich dołączył? O tym niżej.

Dwie płyty zawierają instrukcję obsługi w kilkunastu językach, w tym polskim. Co mogę o niej powiedzieć? Jest doskonała. Bardzo dokładnie i wyczerpująco opisuje wszystkie funkcje aparatu, a nawet uczy nas kilku sztuczek i zagadnień z zakresu fotografii. Oprócz tego napisana jest bardzo prostym i zrozumiałym językiem.

 

Trzecia płyta zawiera aplikację FinePixViewer. Jej lista funkcji jest dość skromna. Pozwala ona na zgranie zdjęć z aparatu, posegregowanie oraz ich podstawową edycję. Plusem jest jednak to, że programu używać możemy nie tylko do obsługi aparatu, ale również do innych zgromadzonych na dysku obrazów.

Najważniejszą rzeczą w aparacie są oczywiście wykonywane przez niego zdjęcia. Poniżej więc prezentuję wam kilka przykładów obrazów z niego pochodzących (większość wykonana w pięknym krajobrazie wiejskim) :)

 

Na początek czas na kilka różnych zdjęć w innych warunkach, gdzie dokładnie będziecie mogli się przyjżeć jakości zapisywanych obrazów za pomocą trybu automatycznego. Jak widać aparat świetnie radzi sobie w każdych warunkach.

 

Czas na krótki pokaz zoomu optycznego. Pierwszy obrazek został wykonany z najmniejszą ogniskową, drugi z największą. Aż 14.3x przybliżenie zapewnia możliwość fotografowania nawet bardzo odległych obiektów przy świetnej jakości.

 

Powyższe 3 zdjęcia wykonane zostały w trybie symulującym 3 rodzaje filmów fotograficznych. Pierwsze imituje filtr uniwersalny Provia, drugie cechujący się żywymi kolorami filtr Velvia, trzeci zaś wypośrodkowany pomiędzy nimi filtr Astia.

 

Kolejne dwie fotografie pokazują dwa ważne aspekty fotografowania. Na pierwszym mój pies Borys prezentuje jakość zdjęć szybko poruszających się obiektów. Drugie zostało wykonane z samochodu jadącego z dużą szybkością na wyboistej drodze.

 
 

Powyższe 4 zdjęcia ukazują działanie systemu zdjęć seryjnych. Fotografie zostały wykonane automatycznie przez aparat w minimalnych odstępach czasu.


 
 

Czas przyjżeć się zdjęciom makro. Wykonywane one zostały z obiektywem umieszczonym około 1cm od fotografowanego obiektu. Jak widać wszystkie są dokładne i ostre.

 
 
 

Ostatnie 6 fotografii pokazuje bardzo interesującą rzecz. Zdjęcia w lewej kolumnie wykonane zostały kompaktem FujiFIlm FinePix S200EXR, te z prawej zaś lustrzanką FujiFilm FinePix S5Pro z różnymi obiektywamy (kolejno teleskopowym, szerokokątnym i macro). Nawet bardzo spostrzegawczemu oku ciężko będzie wychwycić różnicę pomiędzy nimi, mimo iż sam korpus lustrzanki jest o 2400zł droższy od całego kompaktu S200!

A na koniec krótki filmik z udziałem mojego kota pokazujący jakość filmów nagrywanych za pomocą tego aparatu.

Trudno jednoznacznie zaklasyfikować aparat FujiFlm do konkretnej kategorii. Posiada on budowę typową dla kompaktów, jednak jakość zastosowanej optyki i porównywalna do drogich lustrzanek jakość zdjęć czyni z niego interesującą hybrydę dla każdego fana fotografii.

Amatorom w aparacie z pewnością spodoba się polskie menu, które ułatwia obsługę. Cieszy również duża liczba zaprogramowanych trybów automatycznie dostosowujących ustawienia do aktualnych warunków miejscowych i oświetleniowych. 

Profesjonalista również nie powinien przejść obojętnie obok tego modelu. Duży zakres ogniskowych sprawia, że z łatwością wykonamy każde zdjęcie bez wymaganej zmiany optyki. Również nie będziemy musieli ciągać ze sobą na wakacjach ciężkiej torby z obiektywami i akcesoriami, bo urządzenie świetnie dostosowuje się do każdych warunków zachowując ciągle świetną jakość wykonywanych obrazów.

FujiFilm FinePix S200EXR to aparat naprawdę godny polecenia. Za cenę samego korpusu drogiej lustrzanki otrzymujeny naszą przenośną torbę pełną obiektywów zamkniętą w jednym kawałku plastiku. Oprócz tego hybryda ta świetnie sprawdzi się zarówno w moich posiadających pewną wiedzę o fotografi rękach, jak i mojej mamy, która chce tylko wykonania dobrego zdjęcia po nacisnięciu spustu aparatu.

Na koniec dodam tylko, że aparat spodobał mi się tak bardzo, że niedługo po odesłaniu go do redakcji benchmark.pl zaczynam się rozglądać na dobrą ofertą sklepu, by zdobyć swój własny egzemplarz na właśność :)

Plusy i minusy - zestawienie

plusy:
Duży, 14.3-krotny zoom optyczny
Solidny i wygodny korpus
Duży i czytelny ekran LCD
Spora liczba zaprogramowanych trybów
Akumulator zamiast baterii
Jakość zdjęć porównywalna do drogich lustrzanek
Uniwersalna optyka do wielu rodzajów zdjęć
Świetna instrukcja w formacie PDF

minusy:
Dość głośna automatyczna regulacja głośności
Jakość filmów pozostawia mały niedosyt
Słabe dołączone oprogramowanie
Cena mogłaby być trochę niższa

FujiFilm FinePix S200EXR - podsumowanie
Jakość wykonania:
bardzo dobra
Budowa:
bardzo dobra
Ergonomia obsługi:
dobra
Uniwersalność:
bardzo dobra
Zawartość zestawu:
bardzo dobra
Oprogramowanie:
dostateczne
Specyfikacja i funkcje:
bardzo dobre
Jakość zdjęć:
bardzo dobra
Jakość filmów: dobra
Stosunek cena / jakość:
dobra


Dzięki dla redakcji benchmark.pl za wypożyczenie sprzętu do testów.

Komentarze

39
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    TheSpeed
    0
    Zapraszam serdecznie do komentowania i proszę o przymknięcie oka na ewentualne błędy, bo to moja pierwsza recenzja fotograficzna ;)
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      HTML widać że opanowany do perfekcji.Pełne 5 :)
      • avatar
        gigabyte
        0
        Grafika to po prostu miód! Zaraz po merytoryce i jakości wykonania testów jest to dla mnie najważniejsze kryterium oceny recenzji. Tutaj graficzna strona zasługuje na medal!

        Artykuł równie dobry co strona wizualna, więc zasłużone 5!
        Oby więcej takich recenzji pojawiało się na benchmarku ;)
        • avatar
          Konto usunięte
          0
          Ehhh... Recenzja wygląda ładnie, niby wszystko dopracowane, laicy (którzy nie są targetem dla lustrzanek - no chyba że dla szpanu) będą zachwyceni. Średnią ocen będziesz miał pewnie 4,5 czy nawet więcej. Lecz niestety ta recenzja treściowo jest bardzo uboga. Jedyne co jest dobrze zrobione to specyfikacja i zdjęcia. Pisanie o 14-krotnym zoomie jest bezcelowe, gdyż to niewiele mówi. O obiektywie nic nie piszesz (bo te 2 zdania to śmiech na sali), a to jest najistotniejszy element aparatu. To jest opis wyglądu lustrzanki dla osób które nawet kompaktu porządnie obsłużyć nie potrafią. Przejrzyj sobie recenzje na optycznie.pl - nie zawsze są obiektywni, ale tutaj nie chodzi o obiektywizm tylko o porównanie "recenzji". Nie każdy zna się na wszystkim, ja się nie znam na akwarystyce i grach, Ty nie znasz się na foto. Lepiej zmień dział bo szkoda Twojego czasu. Recenzując aparaty pisze się o dystorsjach, szumach, aberacjach a nie o tym, że obiektyw ma 2 pokrętła i jaki ma zoom (prędzej jaki ma crop). Przykro mi - 2.
          • avatar
            _nick_
            0
            dostaniesz 5 ... lubisz to Stachu ;]
            • avatar
              Ent3x
              0
              Jak zawsze pełny profesjonalizm ;). 5
              • avatar
                Deathstar
                0
                A wg mnie bardzo dobra recenzja. Graficznie super, ale i treść jest. Wiadomo, zawodowego fotografa to nie zadowoli do końca, ale kogoś, kto potrafi obsługiwać dobrze aparat, i ma problem przy wyborze odpowiedniego modelu - jak najbardziej dobra recenzja. 5
                • avatar
                  Konto usunięte
                  0
                  Dobra recka. Layout strony niestety musi się zmienić bo za wąski pasek tekstu - chyba mam 1/3 szerokosci strony pustą :/

                  Co do aparatu. Też mam tego typu sprzęt. nie tyle jest to kompakt co tzw. hybryda -tak na to kiedyś mówiono.
                  Niestety mam starą Minoltę A1 - lecz ma coś czego nie ma ten sprzęt - odchylany monitor i wizjer - rzecz genialna. Do tego drugi wyświetlacz na górze obudowy - tu akurat rzadziej zaglądam. I szalone 5 mpix :) Ten aparat ma za to na pewno mniejsze szumy i mam nadzieję lepszą jakość zdjęć w słabych warunkach oświetleniowych (ja używam tylko ISO 100...).
                  Hmm można by się przyczepić do nieco zbyt plastikowego wyglądu, no ale A1 choć wygląd ma solidny (magnezowa obudowa) to jednak jest starym i dość kanciastym aparat(choć
                  dla mnie design ma przepiękny!). Pewnego dnia zmienię sprzęt i chyba zamiast pakować się w lustro wezmę znów coś bardziej uniwarsalnego. Sprzęt fajny
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    0
                    tak jak wyżej pisali. 5
                    • avatar
                      mICh@eL
                      0
                      To chyba kpiny... duże fotki w rozmiarze 800x535px ???
                      • avatar
                        Konto usunięte
                        0
                        nie no, pełen szacun za to tło.
                        Recka b.dobra - 5/5 ;)

                        P.S. Zapraszam do przeczytania mojej recenzji dysku twardego ;)
                        • avatar
                          Cr4sH
                          0
                          "Proszę o dodanie tutaj tego filmiku
                          http://www.youtube.com/watch?v=6LCrhoeMuFc
                          Kolor okna: ciemno-szary, rozmiar 480x385
                          Dzięki! "

                          chyba zapomnieli dodac :D
                          • avatar
                            dzemski
                            0
                            na optycznych test jest sporo dokładniejszy, tu to tylko opis fascynacji nową zabawką. Tytuł rozśmiesza (dla profesjonalisty). Aparat robi takie sobie zdjęcia, są one na ogół mydlane (zbyt duża ilość pikseli jak na taką optykę). W testach umieszcza się zdjęcia 1:1 lub chociażby wycinki zdjęć w skali 1:1, czego tu jakoś nie widać. Zdjęcia z komórki pomniejszone do rozmiarów tych z recki też będą piękne. Profesjonalista nie kupi tego aparatu ze względu na jakość zdjęc i gabaryty (w tych rozmiarach ma już lustrzankę). jestem fotografem i nie kupiłbym tego aparatu. Za to kupiłem Lumixa LX3, który jakością zdjęć powala (oczywiści jak na kompakt), mieści się w kieszeni, ma 24mm szeroki kąt i robi zdjęcia w formacie RAW, a do ISO800 jest jak najbardziej uzywalny i co ważne, nie ma utraty szczegółów i koloru przesadnym odszumianiem (co występuje w testowanym powyżej fuji).
                            • avatar
                              Konto usunięte
                              0
                              A masz te 5 :P
                              • avatar
                                PrzemasK
                                0
                                recenzja bardzo ciekawa, dobrze się czytało.Większych zastrzeżeń nie mam. Oczywiście 5 :)
                                • avatar
                                  Konto usunięte
                                  0
                                  oczywiście że pięć bez 2 zdań miodna recka a ja nadal przymierzam się do recki swojego FinePixa 2100HD ahh ten leń :P
                                  • avatar
                                    jarekbaz
                                    0
                                    Całkiem ciekawa recenzja, chciałem dać 4.5, ale ponieważ połówek nie ma, to jest 5 ;)
                                    Sprzęt interesujący i niezmiennie budzi moją zazdrość jego obiektyw, ale nie jakością, choć tej się nie czepiam, ale sposobem zoomania rodem z lustrzanki, co daje duży komfort i przyjemność pracy, natomiast ogniskowa od 30.5mm już kompletnie nie zachwyca, moim zdaniem 28mm to dla wygody i braku istotnych ograniczeń absolutne minimum, innym mankamentem jest dla mnie zasilanie, zdecydowanie wolę R-6, daje to pełne zabezpieczanie przed brakiem prądu, z tych powodów wybrałem SX20IS.
                                    Zainteresowanych bardziej profesjonalnym Fujifilm FinePix S200EXR testem odsyłam do fotopolis.pl
                                    • avatar
                                      Konto usunięte
                                      0
                                      powalilo was z tymi wymaganiami... minirecenzja na benchmarku jest tylko po to aby zainteresowac kogos do dalszych poszukiwan testow danego sprzetu, bardziej wnikliwych/profesjonalnych. Jak przystawka przed daniem glownym. Tu nie bedzie nigdy powaznie zainteresowanych specjalistyczna recenzja aparatu foto, od tego sa cale dedykowane temu portale.
                                      • avatar
                                        Konto usunięte
                                        0
                                        Dlaczego nie ma w specyfikacji ani nigdzie napisane, że ten aparat umie robić zdjęcia w formacie RAW ? Dla mnie to ogromny minus.
                                        • avatar
                                          Konto usunięte
                                          0
                                          Ładnie, ładnie. 5 Styl trochę jak ze stronki Nikona "Szeroki Kadr" (?) :)