Dyski zewnętrzne

Maxtor wraca na rynek dysków twardych

przeczytasz w 1 min.

Firma Seagate postanowiła urozmaicić swoją ofertę dysków zewnętrznych - modele Maxtor zastąpią dyski wydawane pod marką Samsung.

Pamiętacie firmę Maxtor? W 2000 roku była głównym graczem na rynku dysków twardych w Stanach Zjednoczonych, ale w 2006 roku została przejęta przez innego giganta z ten branży - firmę Seagate. Mogłoby się wydawać, że to koniec dysków wydawanych pod tą marką, ale właściciel zdecydował się z powrotem wprowadzić ją na rynek.

Seagate zapowiedział, że chce stworzyć zróżnicowaną ofertę dla swoich klientów i wkrótce w jego asortymencie będą dostępne trzy marki dysków zewnętrznych – Seagate (standardowa seria), LaCie (segment premium) i Maxtor (segment ekonomiczny – do tej pory wydawany pod marką Samsung).

Według zapowiedzi producenta, początkowo na rynku pojawią się dwa zewnętrzne dyski Maxtor, ale później oferta może zostać poszerzona o kolejne pozycje. Niestety jeszcze nie znamy szczegółów na temat nowych modeli.

Źródło: Sweclockers

Komentarze

20
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    raffal81
    5
    Maxtorka posiadałem ;)))) dysk jak dysk, działał ;)))
    • avatar
      shakal84
      5
      Miałem Maxtora w zasadzie to mam go nadal w starym kompie, działa do dzisiaj. P4 2.8 GHz + Radeon 9200SE 128 MB VRAM + 512 RAM + właśnie Maxtor 40 GB ehh to były czasy...
      • avatar
        mutissj
        4
        Procentowo według serwisów "chmurowych", właśnie Seagate ma spory % awaryjności swoich dysków HDD. Najmniej podobno HGST.

        • avatar
          luckan
          3
          Quantum, Maxtor,IBM - miałem je wszystkie.
          Łezka się w oku kręci, na wspomnienie dawnych czasów. Mój pierwszy to był IBM 40MB z Nortonem Commanderem i Windowsem 3.1 na procesorze i386 chyba 33Mhz.
          Szkoda, że konkurencja znikła i zostało raptem kilka firm.
          • avatar
            benzene
            3
            Właśnie wyciągnąłem z szuflady Maxtor 87000D8 czyli 7GB potwora ze zworkami. Made in Singapore 22-10-1997.
            • avatar
              AmigaPPC
              -1
              Badziewie Shitgate się źle sprzedaje więc trzeba zmienić.
              Trochę ludzi da się zrobić w bambuko szczególnie tych, którzy kojarzą markę.

              Dzięki za info - teraz wiem co mam omijać szerokim łukiem.
              • avatar
                FennPL
                -2
                Ja tam na Seagate nigdy sie nie zawiodłem, a miałem ich kilka.
                Za to o Maxtorze tylko słyszałem, wiec news ciekawy.
                • avatar
                  QuadDamageQ3
                  0
                  U mnie w naprawdę starym komputerze siedzi dysk Maxtora 2GB (dziwne połączenie razem z procem PIII 800MHz i 64MB SD-RAM), "przeleciałem" go MHDD i ani jednego wolniejszego sektora, o badach nie wspominam ;) A te 30k godzin zrobione ma, choć zdaję sobie sprawę że to nie jest dużo jak na dysk.