AMD Radeon VII - premierowy test
Karty graficzne

AMD Radeon VII - premierowy test

przeczytasz w 2 min.

Testujemy najnowszą kartę graficzną firmy AMD, czyli Radeona VII (7). Model ten ma konkurować z tańszymi wersjami NVIDIA GeForce RTX 2080 - zarówno wydajnościowo, jak i cenowo. Czy plan AMD wypalił?

Ocena benchmark.pl
  • 4,4/5
Plusy

- GPU w 7-nanometrowej litografii,; - 16 GB bardzo szybkiej pamięci HBM2,; - niesamowita przepustowość VRAM,; - wyraźnie szybszy od Radeona RX Vega 64,; - pobór mocy na poziomie kart konkurencji,; - dobry zarówno do gier, jak i obliczeń GPGPU.

Minusy

- wysokie TDP,; - hałaśliwy system chłodzenia,; - słaby potencjał OC.

Sytuacja na rynku kart graficznych nie pozostawiła firmie AMD wyjścia - nieważne, czy "Czerwoni" są gotowi czy nie - muszą uderzyć teraz, wystawiając do walki absolutnie wszystkie atuty które w tej chwili posiadają. Czy to wystarczy by nawiązać walkę z firmą NVIDIĄ? By poznać odpowiedź na to pytanie trzeba się zapoznać z możliwościami Radeona VII. Czy ten model godzien jest znaleźć się w rankingu najlepszych kart graficznych do gier?

Radeon VII - pudełko

Przypomnijmy, że ostatnio NVIDIA zaprezentowała nowe karty GeForce RTX wyposażone w takie nowinki jak rdzenie RT czy Tensor. Model RTX 2080 Ti zabija ceną i wydajnością. RTX 2080 i RTX 2070 obniżają nieco poprzeczkę ceny i wydajności, ale wciąż są bardzo ciekawymi propozycjami. RTX 2060 to mega propozycja z powodu świetnego stosunku ceny do wydajności. Jakby tego było mało, za rogiem czają się karty GTX 1660 (Ti) i GTX 1650. Tymczasem firmie AMD od czasu kart Vega 56 i Vega 64 udało się wprowadzić na rynek wyłącznie Radeona RX 590, który jest nieco wydajniejszy od RX 580. 

Radeon VII czyli Vega 20

AMD kończy się czas. Jeśli teraz nie wprowadzi czegoś ciekawego na rynek kart graficznych, to do premiery Navi nie będzie co zbierać. I oto jest - Radeon VII, czyli pierwsza konsumencka karta z GPU w 7 nanometrach i 16 GB VRAM. Wedle "Czerwonych" to konkurent RTX 2080. Faktycznie tak jest?

Radeon VII nie jest przesadnie dużą kartą

Karta prezentuje się dość standardowo - typowa dla Radeonów, kanciasta obudowa, trzy wentylatory i backplate z drugiej strony. Jakości wykonania nic nie można zarzucić.

Radeon VII - backplate

Nie mogło zabraknąć podświelonego logo na górze i znaczka "R" w rogu karty.

Radeon VII - z góry

Dwa ośmiopinowe gniazdka zasilania dziś już nikogo nie dziwią, ale przypomnijmy, że NVIDIA RTX 2080 FE jest zasilana gniazdkami 1 x 6-pin i 1 x 8-pin.

Radeon VII - gniazdka zasilania

Radeon VII - złącza

Do dyspozycji oddano trzy porty Display Port i jeden HDMI.

Radeon VII - porty

Na początek - czym może pochwalić się nowy Radeon VII na tle swoich starszych braci?

Specyfikacja - porównanie kart Vega 64, Vega 56 i Radeon VII

ModelRadeon VIIRX Vega 64RX Vega 56
ArchitekturaVega 20Vega 10Vega 10
Litografia7 nm14 nm14 nm
Tranzystory13,2 miliarda12,5 miliarda12,5 miliarda
Rozmiar331 mm2495 mm2486 mm2
NGC606456
Procesory strumieniowe384040963584
Bazowe taktowanie1400 MHz1274 MHz1156 MHz
Boost1750 MHz1546 MHz1471 MHz
Max. taktowanie1800 MHz1630 MHz1590 MHz
ROP646464
Rozmiar VRAM (HBM2)16 GB8 GB8 GB
Przepustowość VRAM1 TB/s483,8 GB/s410 GB/s
Interfejs VRAM4096-bit2048-bit2048-bit
TDP300 W295 W210 W

Dzięki nowej litografii GPU ma mniejszą powierzchnię, co pozwoliło upakować dwa dodatkowe stosy pamięci HBM2 (w sumie cztery). Daje nam to 16 GB VRAM i niewiarygodną przepustowość. Równocześnie ponoć połowę ceny całej karty stanową same pamięci. Chyba nie tędy droga, a przyszłością w segmencie konsumenckim są jednak pamięci GDDR6.

Taktowania GPU i VRAM poszły w górę, podobnie jak moc obliczeniowa. Liczba zunifikowanych jednostek cieniujących jest pomiędzy Vegą 64, a 56. No i cena - 100 dolarów wyższa niż startowa cena Vega 64 i 100 dolarów niższa od startowej ceny GeForce RTX 2080 Founders Edition. Konkretnie ma to być dokładnie cena tanich, niereferencyjnych wersji RTX 2080. W momencie publikacji tego testu, do głosu powinny dojść polskie sklepy i potwierdzić, bądź brutalnie zweryfikować te doniesienia.

Po TDP, które jest minimalnie wyższe nawet od Vegi 64 widać, że firma AMD desperacko starała się uczynić tę kartę tak wydajną, jak to tylko możliwe. Wyczuwam zakłócenie mocy (nie w dosłownym, a w gwiezdnowojennym znaczeniu ;-), wyśrubowane taktowania i niski potencjał OC... ale może się mylę?