Płyty główne

Podsumowanie

przeczytasz w 1 min.

ASUS B85M-Gamer jest jedną z najtańszych płyt głównych dedykowanych graczom, więc też w zasadzie oferuje tylko podstawową funkcjonalność (co poniekąd jest też spowodowane zastosowanym chipsetem). Płyta obsługuje jedynie procesory Intel Haswell i Haswell Refresh (zabrakło wsparcia dla najnowszych układów Broadwell), aczkolwiek w przypadku odblokowanych modeli możliwe jest podkręcanie – zarówno w trybie manualnym, jak i automatycznym dla mniej doświadczonych użytkowników.

Zabrakło też wsparcia dla tworzenia konfiguracji z kilkoma kartami graficznymi oraz obsługi wydajnych dysków z interfejsem SATA Express czy M.2. Na tylnym panelu wyprowadzono dosyć skromny zestaw złączy. Za to na pochwałę zasługuje dobrej jakości układ dźwiękowy SupremeFX, a także zabezpieczenie złączy przed wyładowaniami ESD (w przypadku karty sieciowej zastosowano nawet specjalny system LANGuard).

Widać zatem, że producent starał się jak najbardziej obniżyć cenę płyty głównej – ta wynosi około 350 złotych, a więc rzeczywiście bardzo mało, jak na konstrukcję dedykowaną graczom. Można jednak odnieść wrażenie, że cięcia poszły trochę za daleko i funkcjonalność płyty została ograniczona zbyt mocno w stosunku do docelowej grupy odbiorców.

Warto zauważyć, że "zwykłe" modele mogą oferować lepszą funkcjonalność w podobnej cenie – tyle tylko, że nie będą miały „magicznego” dopisku Gamer czy Gaming.

Ocena końcowa:

  • możliwość podkręcania odblokowanych procesorów (tylko mnożnikiem)
  • układ dźwiękowy SupremeFX
  • dopracowany i funkcjonalny UEFI BIOS
     
  • brak gniazd SATA Express i M.2
  • tylko dwa złącza dla wentylatorów

Komentarze

9
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    seeqin
    15
    gamer w nazwie czyli jak sprzedac zwykla plyte w drozszej cenie
    • avatar
      Franz
      6
      Nie wiem kto to ma kupić skoro za max 20-30 zł. więcej można kupić w pełni wyposażoną płytę z Z97.
      Całkowicie nieopłacalny zakup.

      Do wad zaliczyłbym małą liczbę złącz na tylnym panelu, za mało złącz PCI-E - tylko 2 bo 3 zawsze zostanie zasłonięte przez kartę grafiki, za ciasne upakowanie wszystkiego na laminacie, co może rodzić problemy podczas składania komputera.

      Akurat brak SATA Express i M.2 jest tu nieistotny - na SATA Express brak praktycznie napędą, a jak będą to nieopłacalne w zakupie, a ktoś kto kupi tę płytę to nie będzie inwestował w stosunkowo drogie SSD na M.2, które dadzą niewielki przyrost prędkości, tylko kupi SSD w obudowie 2,5".
      • avatar
        radier
        3
        Szkoda, że płyty z dobrym kodekiem Audio jakim jest Realtek 1150 kosztują ponad 300 zł. To w zasadzie jedyna prawdziwie "gejmingowa" cecha, którą gracze na pewno docenią.
        • avatar
          germain
          1
          Ehh, gdyby tylko było H97... Płyta skrojona do potrzeb większości użytkowników. Po co płacić za 5 różnych portów na płycie mając i tak jeden monitor podpięty do karty graficznej? Tak samo jest z całą masą innych rzeczy, z których się później nie korzysta.
          • avatar
            neXt___
            0
            Po co to, skoro płyta różni się tylko nazwą od B85M-D3H czy ASUSa-B85M? Ach, no tak - układ dźwiękowy. Dużo więcej dałoby dołożenie do H97 czy Z97, ewentualnie wzięcie płyty pod B85M i dołożenie zaoszczędzonej stówy do lepszej karty graficznej, procesora lub RAM-u.