Podsumowanie

Jeśli szukacie rewolucji, to tutaj (ani w żadnej innej płycie Z390) jej nie znajdziecie. ASUS robi świetne płyty, a nowe modele jeszcze trochę podnoszą poprzeczkę jakości i możliwości. Gdyby jeszcze były trochę tańsze...

Płyty Prime zapewnią nam wszystkie podstawowe funkcjonalności, ale bez zbędnych wodotrysków. Są tu dwa wzmacniane sloty PCIe x16, dwa gniazdka M.2 (z czego jedno z radiatorem), cztery porty USB 3.1 Gen 2 (w tym jeden w wersji C) na tylnym panelu, czy możliwość wyprowadzenia jednego portu USB 3.1 Gen1 na przód obudowy.

Generalnie chipset Z390 to topowy model dla entuzjastów. Seria Prime jednak nie jest przeznaczona dla graczy, czy entuzjastów. To po prostu dopracowany model dla Kowalskiego wyposażony w najnowszą wersję chipsetu. Cieszylibyśmy się więc z ceny jeszcze bardziej przystępnej, niż w przypadku produktów ROG i STRIX. Model Prime Z390-A ma kosztować nieco ponad 800 zł, co w naszym mniemaniu jest kwotą nieco wygórowaną.

ASUS PRIME Z390-A - ocena końcowa

• najnowszy chipset Z390
• obsługa RAM 4266+ MHz
• dwa gniazdka M.2 (jedno z radiatorem)
• dwa wzmocnione sloty PCIex 16
• cztery porty USB 3.1 Gen 2 na tylnym paneli (w tym jeden typu C)
• podświetlenie AURA Sync

• mimo wszystko - cena