Tablety

Oprogramowanie

przeczytasz w 3 min.

Interfejs użytkownika w Transformerze TF701T należy do najładniejszych, z jakimi mieliśmy do czynienia w tabletach. Asus poprawił nieco szatę graficzną w porównaniu do poprzednika (Transformera Infinity). Podstawowe ikony aplikacji systemowych prezentują się zdecydowanie lepiej, przycisk dostępu do listy aplikacji przeniesiony został z prawego górnego rogu na dolny pasek dokujący.

Menu powiadomień przeniesione zostało z prawego dolnego rogu, na górną krawędź ekranu. Oprócz informacji o aktualizacjach, wykonanych zrzutach ekranowych, odtwarzanych utworach muzycznych, e-mailach itp. mamy tutaj do dyspozycji również podstawowe kontrolki od funkcji systemowych (np. łączność Wi-Fi, oszczędzanie energii, GPS, synchronizacja, tryb samolotowy), regulację jasności podświetlenia, oraz dostęp do predefiniowanych ustawień dźwięku (Audio Wizard).

Brzmienie odtwarzanej muzyki oraz dźwięków filmowych będziemy w stanie dopasować do swoich preferencji dzięki funkcji Audio Wizard (Kreator Audio). Jego interfejs również unowocześniono.

Niestety wspomniane profile dźwięku aktywne są wyłącznie przy odłączonych słuchawkach.

Asus Splendid to prosta, ale przydatna aplikacja służąca do zmiany kolorystyki ekranu. Aktywować możemy nie tylko wzmocnienie barw (Vivid Mode), ale również zmienić ich temperaturę (zimniejsza lub cieplejsza) lub całkowicie zmienić kolory. Funkcja sprawdza się doskonale w praktyce.

Ikonki umieszczone na pulpicie pogrupować możemy w foldery, którym nadamy odpowiednie nazwy. Jest to dobry sposób na szybkie dotarcie do najważniejszych aplikacji narzędziowych, biurowych, multimedialnych, gier itd.

Pierwsze miejsce od lewej strony na dolnym pasku systemowym znajduje się przycisk od tak zwanych pływających aplikacji.

Po jego dotknięciu z dolnej krawędzi ekranu wysunie się półprzezroczysty pasek ze skrótami do specjalnie spreparowanych widżetów z ramkami zaopatrzonymi w dodatkowe przyciski. Do czego one służą?

Po dotknięciu wybranej aplikacji pojawia się ona na aktualnie wybranym pulpicie w postaci niewielkiego okna, które wyświetla się ponad typowymi, pełnoekranowymi programami. Pływające aplikacje (Floating Apps) działają zarówno w orientacji pionowej, jak i poziomej ekranu. Większość z nich można w prosty sposób skalować przeciągając róg okienka.

W razie potrzeby dodać możemy kolejne elementy do powyższego paska (np. pocztę lub notatnik).

Interfejs klawiatury ekranowej jest intuicyjny w obsłudze. Pola znaków są duże i odpowiednio rozmieszczone. System podpowiedzi działa również prawidłowo. Niestety sytuacja idealna nie jest. Producent wspiera większość polskich znaków, ale zapomniał o literce „ą” / ”Ą”. Aby ją wpisać musimy się przełączyć na tradycyjną klawiaturę systemową Androida 4.2.

Chętni skorzystać mogą z trybu odręcznego wprowadzania tekstu, który prawidłowo rozpoznaje również polskie znaki (pod warunkiem, że piszemy dość wyraźnie).

Oboma kciukami da się pisać w orientacji pionowej (klawiatury nie da się rozdzielić do tradycyjnego układu „kciukowego”.

Do tworzenia i podglądu dokumentów tekstowych służy domyślnie zainstalowany pakiet Polaris Office 4. Dużą zaletą jest to, że mamy tutaj do czynienia z pełnym edytorem, a nie tylko przeglądarką

Opcji formatowania nie brakuje – tablet może z powodzeniem zastąpić tradycyjnego laptopa w podróży, zwłaszcza, ze wyposażono go w dołączaną fizyczną klawiaturę.

Do czytania gazet wykorzystywać możemy udaną aplikację o nazwie Press Reader. Artykuły czytać możemy w postaci oryginalnej lub przetworzonej tak, aby ich treść wyświetlała się lepiej na ekranach urządzeń ultramobilnych. Drugi z tych trybów jest zdecydowanie bardziej godny polecenia.

Producent zainstalował w tablecie aż trzy bardzo udane aplikacje do obsługi e-booków. Pierwszą z nich jest Kindle, która naturalnie powiązana jest z kontem i sklepem Amazon. Wybór książek jest ogromny (choć przyznać trzeba, że polskich wydań mogłoby być znacznie więcej). Z aplikacji korzysta się naprawdę przyjemnie - szybkość działania jest znacznie lepsza niż w oryginalnych, sprzętowych czytnikach takich jak np. Kindle Paperwhite. Drugą z aplikacji jest My Library. Cechuje się prostym, ale wystarczająco funkcjonalnym interfejsem i dobrą płynnością działania.

Tekst możemy np. kopiować, powiększać, pomniejszać, przeszukiwać, tłumaczyć, udostępniać, dodawać wyróżnienia, a nawet zamieniać na mowę. Książki czytać możemy w układzie pionowym (jedna strona) lub poziomym (dwie strony).

Trzecim programem są Książki Google domyślnie zainstalowane w Androidzie. Oferują dobrą płynność działania i czytelny interfejs, ale przy okazji wybór polskich tytułów w sklepie jest bardzo ograniczony.

Klient pocztowy zmienił kolorystykę, choć jego ogólna funkcjonalność nie uległa większej zmianie. Interfejs wciąż podobny jest do tego co prezentuje klasyczny program pocztowy z Androida 4.x. Cieszy automatyczne grupowanie maili od jednego nadawcy.

Tradycyjnie dla wielu nowych urządzeń z Androidem mamy do wyboru dwie przeglądarki internetowe – mobilną wersję Google Chrome oraz program o nazwie Internet. Obie synchronizują się z kontem Google i działają bardzo sprawnie (o czym przekonać można się np. w teście Sunspider w dalszej części artykułu).

Program AppBackup pozwala szybko i bezproblemowo wykonać kopię zapasową aplikacji wraz z danymi do nich przypisanymi. Finalny plik może być zaszyfrowany i zapisany w pamięci wewnętrznej lub na karcie microSD. Wykorzystać można go w przyszłości do przywrócenia ustawień po wyczyszczeniu tabletu (lub po ewentualnej awarii sprzętu).

App Locker to prosty, ale przydatny program ograniczający dostęp do wybranych aplikacji oraz plików. Jeśli oprócz jednego głównego użytkownika z tabletu korzystają jeszcze inne osoby, to dobrym pomysłem będzie zabezpieczenie kilku najbardziej istotnych, prywatnych folderów i aplikacji służących do komunikacji (np. poczta elektroniczna, czat, aplikacje społecznościowe).

Po wykonaniu kilku prostych kroków zabezpieczone aplikacje będą oznaczone małą kłódką.

Dostęp do programu lub danych otrzymamy dopiero po podaniu prawidłowego hasła.

Domyślnym aplikacją służącą do odtwarzania plików audio jest Muzyka Play, stanowiąca integralną cześć systemu Android. W niektórych krajach połączona jest ponadto ze sklepem online w którym nabyć możemy multimedia - w Polsce kupić można przede wszystkim aplikacje i od niedawna również książki, ale na muzykię i filmy musimy jeszcze poczekać. Odtwarzacz poprawnie dekoduje muzykę w wielu popularnych formatach i oferuje prosty, czytelny interfejs, ale jego funkcjonalność jest podstawowa. Bardziej zaawansowanym użytkownikom radzimy skorzystać z zewnętrznych aplikacji, takich jak np. Poweramp.