Rzut okiem na Baldur's Gate II: Enhanced Edition - lekko odświeżona klasyka
Gry komputerowe

Rzut okiem na Baldur's Gate II: Enhanced Edition - lekko odświeżona klasyka

przeczytasz w 2 min.

Wątpliwym jest, by Baldur's Gate II: EE zainteresował tych, którzy odwiedzali już Wrota Baldura. Przynajmniej nie w wersji na komputery.

Koniec lat 90-tych to złota era komputerowych gier RPG. Wtedy to też powstały takie tytuły jak Fallout, czy właśnie Baldur's Gate. W 2012 roku światło dzienne ujrzała reedycja pierwszej części Baldur's Gate, ze znaczącym dopiskiem Enhanced Edition. Spotkała się on z umiarkowym entuzjazmem. Fani tej serii zwracali uwagę, że wystarczy do oryginalnej gry dograć odpowiednie fixy, by cieszyć się rozgrywką przy użyciu wysokich rozdzielczości, a dodatkowa zawartość w Enhanced Edition jest dość skromna.

Gra ukazała się w wersji na systemy Windows, MAX OS X oraz iPada, na swoją kolejkę wciąż czeka wersja na Androida. Tymczasem na komputery PC i MAC pojawiła się już Baldur's Gate II: Enanced Edition. Cena? 24,95 dolarów amerykańskich.

Baldur's Gate II - Enhanced Edition to zarówno Cienie Amn jak i dodatek Tron Bhaala. Całkowitą nowością jest dodatek The Black Pits II - zresztą dość chłodno przyjęty przy okazji reedycji pierwszej części. Wśród nowości edycji rozszerzonej można wymienić jeszcze czterech nowych członków drużyny, obsługę ekranów panoramicznych i remasterowane sceny, czy też poprawki w interfejsie.

Faktem jest, że 25 USD wydaje się ceną nieco wygórowaną, a posiadacze starszych wersji Baldur's Gate II mogą w nie zagrać po instalacji kilku łatek. Tym niemniej może być to jedyna okazja, by z legendą cRGP zapoznali się gracze, którzy do tej pory nie słyszeli o Wrotach Baldura. Gra ma śmiesznie niskie wymagania i praktycznie zadziała na każdym komputerze. Bardziej interesujące wydają się edycje na sprzęt mobilny, chociaż wersja Baldur's Gate: Enhanced Edition na iPada nie zachwycała pod względem obsługi, a fani gry czekają na wersję Android po dziś dzień. W takiej sytuacji lepiej nie zgadywać, kiedy to na Androida ukaże się Baldur's Gate II: Enhanced Edition - a  szkoda.

Dzięki temu, że klasyk został przygotowany w 2D (rzut izometryczny) po podbiciu rozdzielczości wygląda naprawdę nieźle. Edycja rozszerzona działała właściwie bez zarzutów, jeśli nie liczyć drobnych problemów z dźwiękiem (trzeszczenie przy okazji niektórych sampli - można je usłyszeć na naszym filmie).

Starzy rpg-owi wyjadacze, którzy od dawna posiadają Wrota Baldura w swoich kolekcjach, mogą jedynie pomarudzić, że zakup edycji rozszerzonej na komputery jest bez sensu. Takie reedycje znanych hitów mają jednak niezaprzeczalną zaletę - pozwalają młodszym graczom zapoznanie się ze starszymi klasykami. A każdy - absolutnie każdy - szanujący się fan cRPG powinien znać historię kryjącą się za Wrotami Baldura.