Sieci

Rodzaje chmur

przeczytasz w 2 min.

Private Cloud – Public Cloud

Cloud computing nie jest jednak technologią outsourcingową, ponieważ procesy biznesowe prowadzone są dalej przez ich właściciela. Pierwszy krok w kierunku cloud computing dla wielu firm polega na wprowadzeniu prywatnej chmury we własnym centrum obliczeniowym. Może być ona wykorzystywana tylko przez upoważnione do tego osoby, a wszystkie dane, procesy i aplikacje są chronione przez odpowiedni osprzęt i oprogramowanie. Małe i średnie przedsiębiorstwa mogą w tym celu zastosować na przykład odporne na awarie, gotowe natychmiast do pracy mikrocentrum obliczeniowe Rittal i Bechtle.

Do przejrzystego zarządzania chmurą służy oprogramowanie jak RiZone. [źródło: Rittal]

Wykorzystywanie infrastruktury IT zewnętrznego dostawcy w wypadku takich usług jak, web mail czy sieci społecznościowe to już public cloud. Ponieważ dostęp do usługi mają również użytkownicy zewnętrzni, w tym kontekście pojawia się tutaj zawsze pytanie o bezpieczeństwo i ochronę danych. Ponadto zleceniodawca nie wie, gdzie w danej chwili znajdują się jego firmowe dane, co może skutkować niejasną sytuacją prawną związaną np. z przetwarzaniem danych osobowych. W tym wypadku dostępność, szybkość wykorzystania oraz otwarte standardy, aby w razie potrzeby móc w każdej chwili zmienić dostawcę, to kolejne kryteria, które trzeba brać pod uwagę decydując się na rozwiązania chmurowe.

Trzecią opcją jest tzw. hybrid cloud. W tym przypadku chmura publiczna jest wykorzystywana tylko do wsparcia firmowej infrastruktury IT w okresach jej największego obciążenia i jest przez to często traktowana jako „scenariusz awaryjny” lub służy do zwiększania mocy obliczeniowej i dostępnej pojemności do składowania firmowych danych.

Silne strony chmury

Dużą zaletą centrów obliczeniowych typu cloud jest to, że mogą się one szybko dopasować do zmieniających się potrzeb przedsiębiorstwa. Dzięki elastycznemu dostarczaniu usług IT i dynamicznej infrastrukturze powstają wyraźne oszczędności.

Na zwirtualizowanych farmach serwerowych można tez szybko włączać i wyłączać aplikacje  dokładnie skalując ich dostępność do aktualnego zapotrzebowania użytkowników jednocześnie zapewniając stały dostęp do oferowanych usług.

Ta elastyczność ma swoje odzwierciedlenie w fizycznej infrastrukturze centrów obliczeniowych i nie chodzi tu tylko o same serwery, ale przede wszystkim o sprzęt dostarczający odpowiednie zasilanie i zabezpieczenie elektryczne oraz zapewniający tzw. łańcucha chłodzenia. Do tego niezbędne są dwie podstawowe technologie: dynamiczna, adaptacyjna infrastruktura i inteligentne oprogramowanie zarządzające.