CM Storm Octane – oktanowy zestaw dla każdego gracza
Peryferia

CM Storm Octane – oktanowy zestaw dla każdego gracza

przeczytasz w 3 min.

Cooler Master CM Storm Octane to ciekawy zestaw dla graczy. W jego skład wchodzi klawiatura MB7C oraz mysz MS35. Prezentują się naprawdę ciekawie.

Ocena benchmark.pl
  • 4/5
Plusy

ładne, 7-kolorowe podświetlenie z opcją regulacji mocy, wbudowana podpórka pod nadgarstki, funkcja wyłączenie klawisza Windows/całej klawiatury, przyciski do zarządzania multimediami, niezłe gumki antypoślizgowe

Minusy

brak programowalnych przycisków, przeciętna jakość wykonania, brak przewodu w oplocie

Klawiatura wchodząca w skład zestawu Octane została osygnowana dość tajemniczą nazwą MB7C, więc jej nazwa nie zapada szybko w pamięć. Średnia i niska półka cenowa sfery gamingu ma to do siebie, że rzadko proponuje produkty, które mają przyjemny i ładny dla oka design. MB7C nie robi rewolucji, ponieważ nie jest ona najpiękniejszym produktem, którego stworzył Cooler Master. Wygląd zewnętrzny nie jest najgorszy, ale na pewno nie wszystkim się spodoba.

Producent użył kilku charakterystycznych zabiegów, aby wpisać MB7C w kanon designu produktów gamingowych. Świadczą o tym ostre kąty i brak jakichkolwiek obłych kształtów. Królują też liczne wcięcia i często spotykane w innych klawiaturach uskoki na bokach klawiatury. Na środku dość skromnej podstawki umieszczono mały panel wystającego plastiku z nazwą „Octane”.

MB7C Keyboard - podstawka pod nadgarstki

Jeśli już wspomniałem o plastiku, to muszę niestety przyznać, że ten użyty do wykonania klawiatury nie jest najwyższej jakości. Jest to tworzywo, które bardzo często można spotkać w innych tanich produktach. A szkoda, bo mimo że cena zestawu nie jest zbytnio wygórowana (co może być małym usprawiedliwieniem), to od Cooler Master można wymagać nieco lepszej jakości wykonania. Użycie takiego plastiku ma też i swoją zaletę – ciężko go zabrudzić i nawet po długich growych maratonach nie widać na nim śladów używalności.

Specyfikacja techniczna

Typ klawiaturymembranowa
Profil klawiszywysoki
Trwałość klawiszybrak danych
Wymiary klawiatury471 x 196 x 41,6 [mm]
Podkładka pod nadgarstkijest, wbudowana
Waga920 g
Typ komunikacjiprzewodowy
Długość przewodu1,8 m, bez oplotu
InterfejsUSB 2.0
Wbudowana pamięćbrak
Podświetlenie klawiszyjest, 7 kolorów
Klawisze programowalnebrak
Klawisze multimedialnetak, 6 klawiszów umieszczonych nad przyciskami funkcyjnymi

Kolejnym niemiłym dość faktem jest słabe spasowanie elementów. Nie twierdzę, że klawiatura sypie się w rękach, przeciwnie - jest wykonana nieźle, jednak w niektórych miejscach pod lekkim naciskiem plastik ugina się i nieco skrzypi. Nie jest to zbyt denerwujące, ale do głowy od razu podświadomie wkrada się niemiłe przekonanie, że w rękach trzyma się niezbyt idealny produkt.

MB7C Keyboard - spód

Spód klawiatury prezentuje się nieźle. Pokryty jest miłą w dotyku powierzchnią. Nie obraziłbym się, gdyby została ona użyta w głównej części obudowy. Niestety – paradoksalnie to, co najlepsze, producent schował na dół. Kolejnymi elementami wartymi uwagi są podkładki antypoślizgowe, które – choć w dotyku nie sprawiają najlepszego wrażenia – dobrze spełnia swoje zadanie. Sporo brakuje do ideału, jednak w czasie codziennego użytkowania świetnie spełnią swoje zadanie. Podpórki klawiatury są jednostopniowe i niestety nieogumowane. Brak jakiegokolwiek systemu prowadzenia kabli – zresztą niezbyt by się on tu przydał.

Kabel łączący klawiaturę z komputerem bardzo elastyczny, co niweluje ryzyko uszkodzenia go, jednak nie znajdziemy na nim żadnego oplotu. Zakończony jest zwyczajną końcówką USB 2.0.

Klawisze klawiatury zostały ulokowane standardowo – w ich układzie nie znajdziemy żadnych zmian poza kilkoma wbudowanymi funkcjami. Zacznę jednak od czcionki, która jest niestandardowa, lecz dość ładna. Jej czytelność raczej nie pozostawia nic do życzenia. Jednocześnie dobrze wpisuje się w pojęcie produktu dla gracza. Litery są przezroczyste – jest to wymóg spowodowany obecnością podświetlenia.

MB7C Keyboard - widok ogólny

Spacja jest większa niż te montowane w standardowych klawiaturach. Teoretycznie łatwiej na nią trafić, jednak w rzeczywistości powoduje to, że jej wciśnięcie wywołuje dość mało przyjemny, głośny odgłos. Klawisz w dość dużym stopniu się rusza, co także nie wywołuje pozytywnych wrażeń.

W lewy klawisz Windows zaprogramowano dodatkową opcję – po kombinacji z prawym klawiszem funkcyjnym dezaktywuje się funkcję wywoływania Menu Start.

Nieco bardziej na prawo znajdziemy wspomniany przed chwilą klawisz funkcyjny, który posłuży do obsługi kilku innych przycisków. Obok ulokowano natomiast klawisz służący do zmiany koloru podświetlenia. Dobrze, że jest to oddzielny przełącznik, bo zmiana koloru odbywa się bez męczącej konieczności kombinacji z klawiszem funkcyjnym. Kolorów jest 7: niebieski, czerwony, zielony, różowy, żółty, turkusowy i biały (lub bardzo słaby niebieski, wedle uznania ;)). Gama dość podstawowa, jednak wystarczająca, aby zaspokoić podstawowe wymagania.

Pod klawiszami Page Up i Page Down znajdziemy kolejne ukryte funkcje – zmiana poziomu podświetlenia. Miło, że za taką cenę dostajemy produkt z możliwością tak dużej ingerencji w jego podświetlenie. Do wyboru mamy 3 poziomy: 33%, 66% i 100%, a także jego brak.

MB7C Keyboard - funkcyjne

Ciekawie prezentuje się opcja ukryta pod klawiszem F11. Po jej uaktywnieniu klawiatura… przestaje działać, a raczej reagować na przyciśnięcia klawiszy. Producent tłumaczy, że opcja ta przyda się osobom, które odchodzą od swojego stanowiska, a nie chcą, by ktoś niepowołany przejął władzę nad klawiaturą. Teraz nasuwa się pytanie, czy przeciętny „niepowołany” Kowalski jest w stanie domyśleć się, że taką opcję łatwo można wyłączyć. ;) Wówczas rozwiązanie to nie ma zbytnio sensu – jednak fajnie, że producent pomyślał o czymś nowym.

MB7C Keyboard - klawisze F

Na samej górze znajdziemy 6 oddzielnych klawiszy służących do obsługi multimediów. Ich konstrukcja jest inna od pozostałych. Za ich pomocą można zatrzymać/wznowić utwór, odtworzyć następny/pozostały oraz wyregulować poziom głośności. Wszystkie najważniejsze opcje więc są.