Internet

Możliwości i potencjalne wykorzystanie LTE

przeczytasz w 2 min.

Porównanie LTE do innych standardów bezprzewodowej komunikacji szerokopasmowej

 WCDMA (UMTS)HSPAHSPA+LTE
Maksymalna szybkość pobierania /wysyłania danych384/ 128kbps14,4/5,76 Mbps56/ 22 Mbps~300Mbps (MIMO 4x4)
Opóźnienia150ms70-100ms40-50ms~10ms
Częstotliwość pracy2.1 GHz900 MHz,  2.1 GHz900 MHz, 2.1 GHz900 MHz, 1800 MHz i 2,6 GHz
Szerokość pasma5 MHz20 MHz
Metoda wielodostępuCDMAOFDMA/ SC-FDMA
Wpływ liczby użytkowników jednocześnie korzystających z sieci na szybkość transmisjiZnaczne zmniejszenie szybkościNieznaczne zmniejszenie szybkości

Long Term Evolution został stworzony z myślą o szybko kurczącym się potencjale sieci UMTS, która powoli zaczyna dostawać zadyszki. Rosnąca popularność smartfonów i innych urządzeń mobilnych doprowadziła do sytuacji, gdy wysycenie się sieci telefonii komórkowych ilością przesyłanych danych stało się jak najbardziej realne. Jedynym ratunkiem dla kurczących się możliwości sieci UMTS jest szybka zmiana na dużo bardziej wydajny standard. Świetnie sytuacje zobrazuje takie porównanie: w zasięgu jednej stacji sieci LTE pracującej z częstotliwością 1800 MHz może znajdować się jednocześnie niemal 600 użytkowników, podczas gdy stacja oparta na technologii HSPA+ potrafi obsłużyć ich mniej niż 200. Jeszcze słabiej wypada tu stacja bazowa HSDPA, w zasięgu której może pracować jednocześnie mniej niż 100 użytkowników. Jednym słowem - to ostatni dzwonek na zmiany.

prace nad lte

Pomimo wysokich kosztów i sporych nakładów pracy, adaptacja LTE na świecie przebiega całkiem sprawnie. Pierwsze komercyjne uruchomienie sieci pracującej w tej technologii miało miejsce w grudniu 2009 roku w Skadynawii. Tamtejszy operator telekomunikacyjny, TeliaSonera, wdrożyła ów standard w Sztokholmie i w Oslo. Obecnie jej zasięg jest znacznie większy. Potencjał drzemiący w LTE szybko dostrzegli kolejni operatorzy, w tym amerykański Verizon Wireless, który rok później zaoferował  największą na świecie komercyjną sieć 4G. O dziwo, wśród prekursorów tej technologii znalazła się również Polska (jako 4 kraj na świecie oferujący LTE). Widać więc wyraźnie potrzebę szybkich zmian. I choć część operatorów nadal uważa, że do tej pory nie został w całości wykorzystany potencjał HSPA+, to jednak przewagi LTE nikt nie jest w stanie podważyć. Technologia ta znakomicie sprawdzi się we wszystkich urządzeniach mobilnych, oferując znacznie lepszą jakościowo usługę dostępu do internetu niż dotychczasowe rozwiązania.

Widać już zresztą pierwsze oznaki chłonności tego rynku. Wedle firmy badawczej In-Stat obecnie z mobilnego internetu LTE korzysta już na świecie 1,2 miliona użytkowników. Co więcej, stale ich przybywa. Entuzjastyczne prognozy mówią nawet o 8 milionach użytkowników pod koniec tego roku i 150 milionach w 2014 r.

Wygląda więc na to, że sukces LTE jest więcej niż pewny. Czy tak jest w istocie? Są przecież jeszcze inne technologie, które mogłyby nieco namieszać na rynku, choćby nieco zapomniany już WiMAX. Oferował on znaczną przepustowość sięgającą teoretycznie nawet do 75 Mb/s  i całkiem niezły zasięg. To właśnie dlatego jakiś czas temu w mobilnej wersji WiMAXa upatrywano następcę dotychczasowych standardów. Niestety rzeczywistość okazała się nieco inna. Dwie różne, niewspółpracujące ze sobą wersje tej technologii - stacjonarna i mobilna, oraz brak kompatybilności z dotychczas działającymi sieciami 2G/3G okazały się przysłowiowym gwoździem do trumny dla WiMAX. Operatorzy komórkowi wolą wybrać technologię w pełni zestandaryzowaną z obecnie działającymi sieciami. Prawdopodobnie w tę stronę podąży też rynek, oferując urządzenia obsługujące LTE.