Karty graficzne

Radeon vs GeFroce - walka na pięści

przeczytasz w 3 min.

Na początku artykułu postawiliśmy pytanie: czy dopłata ok. 700 zł do droższego Radeona 5970 jest opłacalna? Teraz na to pytanie odpowiemy, ale najpierw przeanalizujemy poszczególne zagadnienia związane z  przeprowadzonymi testami.

Runda 1: Wydajność

Zależna jest m.in. od mocy akceleratora graficznego, zawartych w nim technologii, architektury, taktowania czy pojemności pamięci. Ponadto, kto śledzi światek kart graficznych ten wie, jak dużą rolę odgrywa optymalizacja. NVIDIA jak i AMD starają się pomagać twórcom gier. Skutkuje to najczęściej lepszym działaniem gier z konkretnym producentem układu graficznego.

Z przeprowadzonych przez nas testach wynika, że najlepsze średnie ilości wyświetlanych kl./s generuje dwurdzeniowy Radeon 5970. Moc tego akceleratora jest przeogromna. Karta w grach osiąga wręcz niebotyczne ilości kl./s. Mimo to wystąpiły może nie tyle co problemy, ale drobne dolegliwości - prawdopodobnie powiązane ze współpracą dwóch rdzeni graficznych. Na Radeonie 5970, pomimo dobrych wyników w grach Crysis i Metro 2033, odczuwaliśmy dziwny brak płynności animacji. Wyglądało to mniej więcej tak, że licznik programu Fraps wskazywał 50 kl./s, my zaś mieliśmy wrażenie, jakby to było ok. 25 kl./s. Po zainstalowaniu układu GeForce GTX 480 mając przykładowo tylko 30-35 kl./s w tej samej grze, grało się bardziej komfortowo. Takie sytuacje wystąpiły w naszym przypadku tylko dwa razy.

Mając w komputerze takie diabły jak opisywane akceleratory, zapewniamy sobie super wydajność w praktycznie każdej grze i na długie miesiące, jeśli nie lata. I mówimy tutaj o maksymalnych detalach grafiki, włączając w to wygładzanie krawędzi, efekty fizyczne czy teselację. A  nic nie cieszy bardziej niż rozdzielczość 1920x1200, wszystkie efekty wizualne i świetna płynność! Te karty polecamy najbardziej wymagającym graczom, entuzjastom, fanom i fanatykom sprzętu komputerowego oraz gier. :-)

Runda 2: Opłacalność

Biorąc pod uwagę wyłącznie wydajność w grach oraz różnice cenowe HD 5970 i GTX 480, ten drugi według nas jest lepszym wyborem. Chyba, że ktoś pragnie możliwie maksymalnej wydajności, nie bacząc na koszt zakupu. Jeszcze parę miesięcy temu, gdy ceny HD 5970 i  GTX 480 były na podobnym poziomie (ok. 2000-2200 zł) sugerowalibyśmy Radeona. Ale teraz, przy różnicy 700 zł?

Runda 3: Możliwości

Teselacja, DirectX 11, efekty cząsteczkowe, wyświetlanie obrazu na kilku monitorach – to tylko niektóre możliwości przetestowanych układów graficznych. Teselacja w obecnym stadium rozwoju akceleratorów  nie może pokazać pełnych możliwości. Jak zauważyliśmy w Stalkerze, technologia ta wpływała dość znaczne na obniżenie wydajności. A trzeba wziąć pod uwagę, że jak dotąd producenci gier uwzględniają tylko niektóre elementy, jak postacie. Co by się stało, gdyby teselować wszystko w grach? Odpowiedź macie w teście Heaven Benchmark 2.1, gdzie animacja mocno zwolniła po aktywacji maksymalnego stopnia teselacji. Dodamy też, że pomiary były przeprowadzane bez wygładzania krawędzi i filtru anizotropowego. Jesteśmy zwolennikami tej technologii, ale potrzeba jeszcze wyższej wydajności kart graficznych, aby móc podziwiać teselację w takim stopniu jak w Heaven Benchmark 2.1 i przy zachowaniu ok. 60 kl./s w maksymalnych detalach graficznych.

Efekty cząsteczkowe PhysX to jak dotąd atut akceleratorów GeForce, chociaż w sieci jest dużo przepisów na to, jak tą technologię uruchomić na Radeonach. Tym tematem zajmowaliśmy się np. tutaj. PhysX podnosi jakość grafiki, jednak karta musi dysponować dużą mocą obliczeniową.

Runda 4: Komfort pracy

Referencyjne karty graficzne Radeon 5970 i GeForce GTX 480 są bardzo gorące i diabelnie głośne pod obciążeniem. Po uruchomieniu jakiejkolwiek gry po chwili turbiny przechodzą na wyższy tryb prędkości, co objawia się dużym hałasem. Do tego trzeba się albo przyzwyczaić, albo zarzucić kupno tych akceleratorów. Ponadto gorączka, jaką wytwarzają najszybsze karty graficzne AMD i NVIDII jest tak duża, że bez zapewnienia dobrego przewiewu w obudowie będziemy mieć bardziej piekarnik niż komputer. Temperatury - zwłaszcza procesora, dysków twardych i płyty głównej - będą wyższe. Ale nie można też bagatelizować. Wystarczy jeden wentylator z przodu obudowy i jeden duży z tyłu, aby zapewnić całkiem niezłą cyrkulację powietrza.

Runda 5: Wymagania

GeForce GTX 480 i Radeon 5970 mają spore wymagania sprzętowe. W  zasadzie nie polecamy ich posiadaczom monitorów, które wyświetlają obraz w 1680x1050 lub niższym. W tym trybie doskonale sprawdzą się o połowę tańsze akceleratory. Tutaj trzeba mieć przynajmniej 24-calowy ekran w  1920x1200, a najlepiej jeszcze większy. W niższych trybach te karty nie rozwiną skrzydeł, nie pokażą tego, co potrafią. Należy również dysponować wydajnym procesorem (najlepiej 4 rdzenie, ewentualnie 2 – z  bardzo wysokim taktowaniem) oraz mocnym zasilaczem. Nasze testy wykazały, że pod obciążeniem cała platforma pobierała blisko 500 W.

Ponadto, nawet jeśli spełniamy wszystko powyższe, to jeszcze pozostaje kwestia obudowy. Nasz CoolerMaster z ledwością pomieścił Radeona 5970. Lepiej wcześniej zmierzyć wnętrze obudowy i upewnić się, czy na pewno któryś z opisanych układów graficznych zmieści się do posiadanego "blaszaka".