HP EliteBook 755 G2 – biznesowy laptop z APU AMD

Ocena benchmark.pl

• 4/5

Plusy

lekka i solidna konstrukcja, matowy ekran Full HD, duża liczba złącz, czytnik linii papilarnych, czytnik SmartCard, złącze stacji dokującej, niski pobór energii, łatwy dostęp do podzespołów, trzyletnia gwarancja

Minusy

brak podświetlenia klawiatury, brak dysku SSD (w testowanym modelu), brak złącza HDMI, wydajność mogłaby być większa

Komparator

Ranking laptopów

zobacz wyniki

Laptopy biznesowe, jak sama nazwa wskazuje, różnią się nieco od klasycznych modeli przeznaczonych do domowego użytku. Przede wszystkim nie ma aż tak dużego znaczenia obecność dedykowanej karty graficznej, gdyż uruchamianie gier nie będzie zbyt częste. Znacznie istotniejsze są natomiast solidna i wytrzymała konstrukcja, dobrej jakości ekran, wygodna klawiatura oraz duża liczba złącz. Jak w tych aspektach sprawdzi się nowy laptop HP EliteBook 755 G2? Przekonacie się o tym czytając naszą recenzję.

Dane techniczne:

Wygląd i jakość wykonania

Zacznijmy od wyglądu laptopa. Obudowa została wykonana z tworzywa sztucznego dobrej jakości. Producent chwali się nawet, że spełnia wymogi testów MIL-SPEC810G. Laptop jest smukły i stosunkowo lekki, co pozwala nam pozytywnie ocenić jego mobilność.

Pokrywa ekranu jest ciemno szara, a na środku umieszczono logo HP. Faktura tworzywa jest przyjemna w dotyku. Pokrywa jest solidna i nie ma tendencji do uginania się pod naciskiem. Jej wadą jest natomiast trudność w utrzymaniu jej w czystości, ponieważ odciski palców na jej powierzchni są trudne do usunięcia.

Ekran osadzony jest na dwóch zawiasach. Charakteryzują się one niewielką sprężystością, dzięki czemu wyświetlacz nie chybocze się po otwarciu laptopa lub w trakcie jego przenoszenia. Jednocześnie zawiasy działają płynnie i pozwalają na odchylenie ekranu o ok. 130 stopni. Nie mogło oczywiście zabraknąć kamerki internetowej rejestrującej obraz w rozdzielczości 720p.

Spód obudowy wykonany jest z czarnego, matowego tworzywa sztucznego. Większość powierzchni zajmuje klapka serwisowa. Jej zdjęcie jest bardzo łatwe i nie wymaga posiadania żadnych narzędzi – dzięki zatrzaskowemu mechanizmowi. Po jej usunięciu użytkownik ma dostęp do akumulatora, dwóch slotów pamięci RAM, dysku twardego, karty sieciowej oraz układu chłodzenia.

Panel roboczy wykonano z tworzywa sztucznego, imitującego szczotkowane aluminium. Powierzchnia jest matowa, bardzo sztywna i odporna na silny nacisk. Przestrzeń na nadgarstki jest odpowiednio duża.

Oprócz klawiatury i touchpada na panelu roboczym znajdują się także dwa przydatne przyciski, umieszczone w prawym górnym rogu. Odpowiadają one za wyciszanie dźwięku oraz włączenie i wyłączenie łączności bezprzewodowej. Ikonki na przyciskach są podświetlane. Kolor pomarańczowy informuje o wyłączeniu danej funkcji, a biały o jej uruchomieniu.

Nieco poniżej klawiatury znajduje się natomiast czytnik linii papilarnych.

Złącza

Jak już na początku wspomnieliśmy, niezwykle istotną kwestią w laptopach biznesowych jest odpowiednio duża liczba złącz. HP EliteBook 755 G2 dobrze wypada na tym polu. Użytkownik ma do dyspozycji cztery porty USB w standardzie 3.0. Dodatkowo jeden z portów USB zaopatrzono w funkcję ładowania urządzeń mobilnych. Na bocznych krawędziach znajdziemy także analogowe (D-Sub) i cyfrowe (Display Port) wyjścia wideo. Na lewej stronie obudowy znajdziemy ponadto czytnik SmartCard.

Ponadto na prawej krawędzi znajduje się czytnik kart pamięci schowany za zaślepką oraz gniazdo audio i gniazdo sieciowe. Wszystkie porty są pełnowymiarowe.

Z prawej strony, to co jest kluczową kwestią dla laptopów biznesowych – złącze stacji dokującej.

Kompatybilny model to HP 2013 UltraSlim (D9Y32AA).

Stacja wyposażona jest w dwa porty DisplayPort, złącze D-Sub, gniazdo RJ45, gniazda audio, oraz cztery porty USB 3.0. Taki zestaw gwarantuje możliwość podłączenia wszystkich niezbędnych urządzeń zewnętrznych tj. monitor, drukarka, klawiatura, mysz etc. w zaledwie parę sekund potrzebnych do umieszczenia laptopa w stacji. Jest to bardzo praktyczne i komfortowe rozwiązanie,  dzięki któremu znacząco oszczędza się czas, który normalnie potrzebny byłby do codziennego podłączania każdego z tych urządzeń. W ten sposób pełne stanowisko pracy jest gotowe praktycznie od razu po wejściu do biura. W razie potrzeby można zaś popracować poza biurem na samym laptopie. Wygoda, wygoda i jeszcze raz wygoda.

Klawiatura i touchpad

Klawiatura jest umieszczona nieco poniżej płaszczyzny panelu roboczego. Jest to klawiatura typu wyspowego. Klawisze pracują niemal bezgłośnie, a faktura materiału jest bardzo przyjemna. Matowa, lekko chropowata powierzchnia zapewnia bardzo dobry kontakt z palcami. Niestety skok klawiszy jest zbyt płytki, aby wystawić jej wysoką ocenę ogólną Irytujące jest także umieszczenie klawisza backspace nie na krawędzi, ale w drugiej kolumnie przez co przypadkowo naciska się przycisk Home. Zastanawia też brak podświetlenia klawiatury, które wydaje się już być standardem.

Inną kwestią, z którą trzeba sobie poradzić jest brak polskiego znaku „Ś”. Z nieznanych nam przyczyn HP uparcie pod kombinacją klawiszy Alt+S umieszcza skrót do okienka z informacją o systemie. Jest to bardzo irytujące. Na szczęście można sobie z tym szybko poradzić.

Z menu Start trzeba wybrać: Start->Wszystkie programy->Pomoc i wsparcie techniczne HP.

Następnie prawym klawiszem myszy nacisnąć na HP Support Information (lub "Informacje o pomocy...") i wybrać Właściwości. W polu Klawisz skrótu znajduje się interesująca nas kombinacja klawiszy. Po jej usunięciu i kliknięciu "Zastosuj", litera "ś" powinna już działać.

Pośrodku klawiatury umieszczono trackpoint, który z pewnością doceni wielu użytkowników. Nie ma natomiast bloku numerycznego. Jego funkcję spełniają odpowiednie klawisze, po uprzednim naciśnięciu klawisza Num Lock.

Touchpad działa bez zarzutu. Jest umieszczono nieco na lewo od osi laptopa. Zaopatrzony jest w dwie pary klawiszy (nad i pod płytką sensoryczną). Płytka sensoryczna jest sporych rozmiarów, a jej gładka i matowa powierzchnia dobrze odczytuje dotyk.

Głośniki

Głośniki są ukryte pod maskownicą zajmującą niemal całą szerokość przestrzeni pod ekranem laptopa. Dźwięk przez nie generowany nie zachwyca. Praktycznie nie ma linii basów, a brzmienie ograniczone jest do wysokich tonów. Nie mniej jednak do prowadzenia konferencji na Skype, czy szybkiego obejrzenia prezentacji multimedialnej powinny wystarczyć. Można skorzystać także z aplikacji DTS Audio Control, jak sama nazwa sugeruje służącej do konfiguracji ustawień dźwięku.