Huawei P10 Lite - krótka recenzja
Smartfony

Huawei P10 Lite - krótka recenzja

przeczytasz w 5 min.

Huawei P10 Lite to smartfon z jasnym wyświetlaczem Full HD, czytnikiem linii papilarnych, wydajnym procesorem i szybko działającym Androidem 7.0.

Ocena benchmark.pl
  • 4,5/5
Plusy

- Dual SIM (hybrydowy),; - jasny, szczegółowy wyświetlacz Full HD,; - atrakcyjna i szklano-metalowa obudowa,; - dobry czytnik linii papilarnych,; - szybkie ładowanie baterii,; - łączność zbliżeniowa NFC,; - system Android 7.0 działa szybko,; - dość dobry aparat z nagrywaniem filmów Full HD,; - dobra wydajność w grach.

Minusy

- obudowa bardzo łatwo się "palcuje",; - obsługa w okularach polaryzacyjnych mocno utrudniona.

Huawei P10 Lite - krótki test

Polityka firmy Huawei jest osobliwa. Producent wprowadza na rynek smartfony, które w nieznacznym stopniu różnią się od siebie, ale oferuje je w różnych cenach i pod różnymi nazwami.

Przykładem jest Huawei P10 Lite, który pod względem specyfikacji i ogólnej stylistyki jest bardzo podobny do modelu P9 Lite (2017), który z kolei był sprzedawany także jako P8 Lite (2017), Honor 8 lite i nie tylko. Zwłaszcza jeśli zwrócimy uwagę na to, że oba smartfony sprzedawane są w Polsce z pamięcią RAM o pojemności 3GB. Jest to dziwne, ale… najwyraźniej skuteczne. Huawei zalicza się do liderów rynku mobilnego, również w Polsce, więc ta strategia najwyraźniej popłaca.

Sprawdźmy zatem czy Huawei P10 Lite jest wart niespełna 1500 zł, bo jak wiadomo konkurencja w tej klasie cenowej jest bardzo duża.

Huawei P10 Lite - test i recenzja

Obudowa

Cały przód i tył obudowy Huawei P10 Lite wykonany jest ze szkła 2,5D (delikatnie zaokrąglone brzegi). Zauważyłem, że przednie szkło jest o wiele bardziej śliskie i łatwiej schodzą z niego odciski palców. Obie strony próbowałem zarysować bardzo ostrym nożem z twardej stali. Przód był zupełnie odporny na te zabiegi - zero rys nawet przy mocnym nacisku. Miałem jednak wrażenie, że tył jest o wiele łatwiejszy do zarysowania. Było czuć, że powierzchnia jest nieco bardziej szorstka. Sądzę więc, że po obu stronach zastosowano inne szkło - z przodu lepszej jakości, a z tyłu gorszej.

Ramki po bokach wyświetlacza są dość wąskie, ale górna i dolna są dość szerokie (ok. 19 mm). Mimo to przyciski systemowe nie zostały wbudowane w ramkę, lecz zajmują miejsce w interfejsie. Nad wyświetlaczem jest informacyjna dioda LED.

Krawędzie boczne są natomiast metalowe. Na lewej krawędzi znajdziemy szufladkę dla kart SIM (2x nano SIM lub nano SIM + microSD). Na prawym boku są przyciski regulacji głośności i zasilania. Na górze wyjście słuchawkowe mini jack 3,5 mm, a na dole drugi mikrofon, głośnik oraz klasyczny port micro USB. Dlaczego producent nie zastosował nowszego USB typu C? Być może dlatego, że wielu użytkowników smartfonów tego segmentu cenowego jest jeszcze przyzwyczajona do starszego standardu.

Jakość dźwięku z głośnika jest średnia. Moja ocena to 2,5/5. Brzmienie jest dość płaskie i mogłoby być bardziej donośne. Czytnik linii papilarnych z tyłu działa klasycznie dla smartfonów Huawei czyli szybko i skutecznie. Aparat tylny nie wystaje poza płaszczyznę obudowy.

4,5/5

Huawei P10 Lite - tył obudowy

Czas pracy na baterii

  • typowo: nieco ponad 1 dzień
  • maksymalnie: 1,5-2 dni
  • średni SOT: 5-5,5 godziny
  • pojemność: 3000 mAh
  • szybkie ładowanie baterii: tak
  • bezprzewodowe ładowanie: nie
  • łatwa wymiana baterii: nie

Pod względem czasu pracy na baterii Huawei P10 Lite wypada bardzo podobnie do P9 Lite (2017). Realnie czas pracy jaki uzyskałem w czasie testów był odrobinę krótszy, być może ze względu na odrobinę wydajniejszy procesor, jednak średni SOT (Screen On Time) czyli czas włączonego wyświetlacza między ładowaniami był taki sam jak w P9 Lite (około 5-5,5 godz.). Smartfona musiałem ładować co 1-1,5 dnia. Jest to wynik dość dobry, ale słabszy od Lenovo P2 i Xiaomi Redmi Note 4. W zestawie mamy szybką ładowarkę 2A, która zapełni akumulator w nieco ponad 1,5 godziny.

3/5

Wyświetlacz

  • rozdzielczość: 1080x1920 px
  • typ: LTPS IPS LCD, 5,2 cali
  • jasność w trybie ręcznym: 523 cd/m2
  • jasność w trybie automatycznym: 523 cd/m2
  • obsługa w okularach polaryzacyjnych: bardzo niewygodna (duże przyciemnienie obrazu)

Teoretycznie Huawei P10 Lite powinien mieć taki sam wyświetlacz jak P9 Lite 2017, ale… niestety tak nie jest.

Wiele osób w okresie od wiosny, do jesieni używa okularów przyciemnianych z filtrem polaryzacyjnym. Niestety obsługa P10 Lite z tymi okularami na oczach jest bardzo trudna - w jasnym oświetleniu praktycznie niemożliwa. Gdy trzymałem smartfona w pionie obraz był tak ciemny, że korzystanie z niego było praktycznie niemożliwe. W orientacji poziomej efekt ten znikał. Oczywiście intensywność przyciemniania zależy od mocy filtra polaryzacyjnego w okularach.

Jasność maksymalna to 523 cd/m2 w najjaśniejszym miejscu (prawy górny róg) i około 430 cd/m2 (lewy dolny róg). Jak widać równomierność podświetlenia jest słaba (przynajmniej w moim egzemplarzu testowym), ale moc podświetlenia jest dość duża. Obsługa smartfona w jasny dzień jest możliwa. Warto jednak podkreślić, że jasność jest mniejsza niż w Huawei P9 Lite (2017).

Szczegółowość jest bardzo dobra - Full HD przy przekątnej 5,2 cala zapewnia ostry obraz. Kolory są dość nasycone, a kąty widzenia dobre.

3,5/5

Huawei P10 Lite - wyświetlacz

System

  • pamięć RAM: 3 GB
  • pamięć wewnętrzna: 32 GB (realnie ok. 22,3 GB)

Huawei P10 Lite ma system Android 7.0 z interfejsem EMUI. Smartfon na co dzień spisuje się znakomicie. Optymalizacja jest dobra dzięki czemu może on śmiało rywalizować z większością smartfonów klasy średniej. Pamięć wbudowana jest wystarczająco szybka - 285 MB/s przy odczycie i 110 MB/s przy zapisie (wartości losowe to odpowiednio 31 i 14 MB/s). Zdecydowana większość aplikacji uruchamia się szybko, a gry działają płynnie.

  • Tryb nocny – Wyświetlacz zmienia barwę na ciepłą (lekko pomarańczową), dzięki czemu korzystanie ze smartfona w nocy nie męczy oczu.
  • Nagrywanie filmów z interfejsu - Wystarczy dwukrotnie stuknąć ekran dwoma knykciami, a rozpocznie się nagrywanie filmu prezentującego wszystko co robimy na smartfonie. Alternatywnie można użyć skrótu: klawisz zasilania i zwiększania głośności (power + vol+).
  • Aplikacje na pulpicie lub w szufladzie – Dostęp do aplikacji bezpośrednio z pulpitu lub za pośrednictwem przycisku “app drawera” czyli tzw. szuflady.
  • Ochrona przed nękaniem - Możliwość zablokowania numeru telefonicznego (wiadomości i połączenia głosowe).
  • Sejf dla plików - Możliwość utworzenia zaszyfrowanej przestrzeni i dodawania do niej wybranych plików. Dostęp do nich uzyskamy tylko po wprowadzeniu hasła lub przyłożeniu palca do czytnika.
  • Aplikacja bliźniacza - Można włączyć dwie takie same aplikacje jednocześnie, ale z innym loginem. Popularnym zastosowaniem jest tworzenie drugiego Facebooka lub Instagrama, w którym logujemy się na inne konto niż na pierwszym.
  • Skaner antywirusowy - Skanowanie pamięci telefonu w poszukiwaniu zagrożeń (na bazie antywirusa Avast!).
  • HiGame – Alternatywny portal z grami do pobrania. W smartfonie fabrycznie zainstalowano cztery gry, które na szczęście można bez problemu usunąć.
  • NFC - Komunikacja zbliżeniowa (głównie płatności lub parowanie akcesoriów takich jak słuchawki bezprzewodowe).
  • Dual SIM – Możliwość używania dwóch numerów telefonicznych jednocześnie (np. służbowego i prywatnego).
  • Czytnik linii papilarnych – Szybkie odblokowanie wyświetlacza, odbieranie połączeń, zatrzymanie alarmu, wysuwanie górnego menu powiadomień, przeglądanie zdjęć.
  • Radio FM – Działa po podłączeniu słuchawek.
  • Inne aplikacje - Facebook, Twitter, Instagram, TripAdvisor, News Republic, rejestrator dźwięku, motywy.

4/5

Benchmarki

Przykładowe zdjęcia

  • aparat tylny: 12 Mpx, filmy Full HD (1920x1080 px)
  • aparat przedni: 8 Mpx
  • stabilizacja optyczna: brak
  • lampa LED: tak

Huawei P10 Lite teoretycznie ma ten sam aparat co P9 Lite (2017), ale moim zdaniem zdjęcia prezentują się odrobinę lepiej. Są trochę bardziej szczegółowe, a zasługa może leżeć po stronie lepszej jakości obiektywu lub poprawionego oprogramowania. Różnica jednak nie jest duża - dla większości z nas wręcz marginalna.

Huawei P10 Lite - zdjęcie z aparatu tylnego
Huawei P10 Lite - zdjęcie z aparatu tylnego

Huawei P10 Lite - zdjęcie z aparatu tylnego
Huawei P10 Lite - zdjęcie z aparatu tylnego

P10 Lite jest smartfonem klasy średniej i w swojej klasie wypada w miarę dobrze, choć z pewnością nie idealnie. Za podobne pieniądze można kupić Huawei Nova, który robi lepsze zdjęcia i nagrywa filmy 4K UHD. Biją go też 2-letnie flagowce (LG G4 lub Galaxy S6), które mają znacznie lepsze aparaty, a kosztują nawet mniej od Huaweia P10 Lite.
 

Filmy tylne nagrywane są w rozdzielczości Full HD, 30 kl./s, ok. 17 Mb/s. W słoneczny dzień prezentują się dość dobrze - kolory są nasycone, a płynność wystarczająca. Niestety za 1500 zł można już kupić smartfony, które nagrywają filmy 4K Ultra HD, więc Huawei P10 Lite nie wypada pod tym względem bardzo atrakcyjnie. Nagrania wieczorne są znacznie słabsze. System ustawiania ostrości jest dość ospały.

3,5/5

Inne informacje:

  • Dual SIM: tak (hybrydowy), nano+nano
  • 4G LTE: tak
  • Miejsce dla microSD: tak
  • Czytnik linii papilarnych: tak
  • Funkcja pilota uniwersalnego (IR): nie
  • NFC: tak
  • Radio FM: tak
  • Jakość i moc głośnika: 2,5/5
  • Jakość dźwięku z wyjścia słuchawkowego: 4/5

Huawei P10 Lite - micro USB

Podsumowanie

Dobry smartfon z dual SIM, atrakcyjną obudową, jasnym wyświetlaczem Full HD, niezłym aparatem, szybkim ładowaniem i płynnie działającym systemem Android 7. Pracuje 1-1,5 dnia na baterii i nadaje się do grania.

Huawei P10 Lite - nasza ocena

  • Obudowa:
     dobry plus
  • Czas pracy na baterii:
    dostateczny plus
  • Wyświetlacz:
     dobry plus
  • System:
     dobry
  • Przykładowe zdjęcia:
    dostateczny

80%

Komentarze

3
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    aerofan
    0
    Mam ten fonik, jest świetny, kosztuje już nawet poniżej 1200 zł w sklepie. Nie mogę sobie jednak poradzić z krótkim czasem pracy na baterii. Telefonu używam bardzo mało, P9 lite pierwsza wersja po 2 dniach pokazywał mi 50% baterii, a ten P10 lite po 2 dniach w trybie ultra baterii muszę ładować, bo jest 0. Zuzycie baterii pokazuje ponad 60% system Android. Ktoś coś poradzi ?
    • avatar
      lendis616
      0
      Co do rysowania się szkła - chyba gumowym nożem autor próbował je rysować - kupiłem telefon i (nim zakupiłem etui i szkło) obchodziłem się z nim jak z jajkiem. Pomimo tego już po dwóch dniach miałem dwie rysy na ekranie - długie i szerokie. Postanowiłem schować telefon do pudełka, nim nie dostanę szkła. I tu kolejny problem - żadne szkło dostępne na rynku nie pasuje! Próbowałem kilku, od najtańszych z allegro do markowych. Wszystkie są za duże i wyglądają paskudnie - psują cały urok telefonu.
      Odpowiadając koledze aerofan - mój P10 lite spokojnie trzyma 3-4 dni, bez trybu ultra baterii - zauważyłem, że w normalnym trybie "zżera" mniej energii przez noc. Dużym plusem jest szybkie ładowanie telefonu, jeszcze większym - design.
      • avatar
        lendis616
        0
        A i jeszcze odnośnie obsługi w okularach z polaryzacją - jest to faktycznie niemożliwe. Zauważyłem jednak znaczną poprawę widoczności po założeniu szkła hartowanego. Chyba jedyny plus tego zabiegu, bo patrząc na to jak odstaje poza obudowę, przy upadku pewnie nic nie da.