Komputery

Pozostałe sprzęty i ciekawostki

przeczytasz w 3 min.

Chińska firma Shenzhen Longzhiyuan zaprezentowała masę rozwiązań wideo dla osób uprawiających sport rekreacyjnie i wyczynowo. Chodzi o wszelkiego rodzaju gadżety z wbudowanymi kamerami wideo.

Bardzo ciekawie prezentowały się okulary do wspinaczki czy jazdy rowerem, gdzie dokładnie na środku umieszczono obiektyw kamery mogącej przechwycić obraz w rozdzielczości HD 720p. Oczywiście obiektyw zafiksowany jest na stałą ostrość ustawioną na nieskończoność. W okularach można dowolnie wymieniać szybki - dzięki temu każdy dobierze sobie takie, w jakich najlepiej mu się uprawia ulubiony sport. Są wśród nich zwykłe przyciemniające, pomarańczowe poprawiające kontrast przy sportach wodnych czy nartach, a także polaryzacyjne.

Okulary dla sportowców z kamerą

Małe ręczne kamerki są wodoodporne i wstrząsoodporne. Z tego powodu poprzez specjalne uprzęże można je przymocować do ramienia czy na kasku. Wszystko jak zachwalał producent w przystępnych cenach, których nie udało nam się jednak wyciągnąć – podają je tylko w przypadku kontraktów na kilkadziesiąt tysięcy sztuk.

Kolejną ciekawostką były sporych rozmiarów ładowarki solarne, które można było wszyć na plecach płaszcza lub kurtki.

Ładowarki Solarne

Głośniczki w kształcie postaci z gry Angry Birds robiły wrażenie na niemal wszystkich przechodzących obok tego skromnego stoiska.

Głośniki Angry Birds
Głośniki Angry Birds z pilotami

To co widzieliśmy na stoisku z akcesoriami dla fotografików przechodziło ludzkie pojęcie. Wpadł nam w oko plecak, który w sumie można by z czystym sumieniem nazwać... piersiakiem.

Plecak na klatkę piersiową na akcesoria fotograficzne

Loewe

Loewe postawiło na swój główny atut, czyli elegancję, prostotę i jakość. Ich stoisko wyróżniało się pomysłową aranżacją i ascetycznym wręcz wystrojem poszczególnych części, gdzie prezentowano zestawy audio, telewizory, systemy prezentacyjne i inne konstrukcje. Gra świateł, umiejętne zastosowanie projektorów, a także zwiewnych materiałów potęgowało wrażenie niesamowitości konstrukcji.

Gra świateł na stoisku Loewe

Potężne wrażenie wywoływał wyłaniający się z zakrywających go kotar monolityczny, lustrzany obiekt, który w pierwszej chwili wydawał się przygotowaną podstawą na coś... Po chwili jednak dawały się zauważyć nieśmiało przebijające przez lustro elementy animacji, by okazało się, że jest to popis projektantów, którzy w tak niezwykłym, monolitycznym obiekcie umieścili ekran telewizora. Na dłuższą metę oglądać się na nim filmów nie da – lustrzana powierzchnia zbyt dobrze odbija elementy otoczenia, lecz do ekskluzywnych sklepów z odzieżą czy perfumerii nadałby się wręcz genialnie.

Loewe

JVC

Na stoisku JVC oczywiście nie zabrakło telewizorów, projektorów i kamer, w tym także modeli obsługujących trójwymiarowe materiały wideo w technologii migawkowej.

Kamera JVC Everio

Oprócz tego można było zapoznać się z potężnymi boomboksami zdolnymi do nagłośnienia małego miejskiego rynku, przy pokazach b-bojów. W domowym zaciszu można skorzystać ze stacji dokującej do iPhone'a, która może także działać i bez niego, gdyż wbudowany czytnik płyt CD doskonale sprawdzi się jako źródło muzyki.

Epson

Epson zaprezentował pełną gamę swoich projektorów, w tym kilku modeli oferujących obraz 3D w rozdzielczości Full HD i przy odświeżaniu 480 Hz. Wśród nich są takie modele jak EH-TW5900, EH-TW6000, EH-TW6000W, EH-TW9000 i EH-TW9000W, które w Polsce pojawią się w październiku i listopadzie w cenach od 6000 do 16 000 zł.

Tańsze projektory Epson

Zaprezentowano także tańsze modele – EB-X02, EB-W02, EB-1840, a także drukarki z serii Stylus i droższe wielofunkcyjne WorkForce.

P2i

Kolejną ciekawostką, której mikrostoisko upchnięto w jednej z pomniejszych i pobocznych sal była firma P2i i jej specjalnie przygotowany płyn. Płyn ten można stosować na najróżniejszych powierzchniach, od ubrań, skórzanych czy tekstylnych butów, rękawiczek, parasoli, aż po szeroko pojętą elektronikę. Jest to rodzaj nanowosku, który dostępny jest w postaci zawiesiny nieprzewodzącej prądu. Pokryte płynem powierzchnie zostawia się do wyschnięcia, by potem móc cieszyć się z odpornego na wilgoć sprzętu. Woda po zetknięciu się ze spreparowaną za pomocą płynu P2i zachowuje się jak rtęć lub woda na rozgrzanej teflonowej patelni. Nie rozlewa się tylko skupia w kulkę i spływa, nie pozostawiając najmniejszych fragmentów zawilgocenia.

P2i - nasączony płynem papier

Pokrycie płynem telefonu, konsoli przenośnej czy innego sprzętu skutkuje tym, że ścieżki nie są narażone choćby na wilgoć w powietrzu, nie wspominając o deszczu czy wpadnięciu sprzętu do kałuży czy zalaniu kawą. Dzięki temu nie rdzewieją, miedź nie śniedzieje, a co za tym idzie - zachowuje swoje właściwości przewodzące, a przewody są odporne na zwarcia. Przyznam, że i dzieci miały zabawę, gdy bawiły się kroplami wody poruszającymi się po kartkach papieru, którego część była pokryta preparatem.

P2i