Jaką myszkę do 200 zł kupić? TOP 5

Zestawienie zaczynamy od mocnego uderzenia, bo Logitech M720 Triathlon to prawdopodobnie najlepszy gryzoń, który mieści się w założonym budżecie. To myszka, która sprawdzi się przede wszystkim w pracy, ale w domu również doceni się jej wygodną konstrukcję (o ile korzysta się z niej prawą dłonią), programowalne przyciski, dużą wytrzymałość i precyzyjny sensor 1000 DPI.
To ponadto model, w którym brak przewodów nie powoduje jakichkolwiek niedogodności – po jednorazowym umieszczeniu w jego wnętrzu jednego paluszka (AA) można w ogóle zapomnieć o konieczności jego wymiany, jako że wystarcza na długie miesiące (a według producenta nawet dwa lata).
Wspominaliśmy jednak o efektywnej pracy i warto do tego wrócić. Dzięki funkcjom Easy Switch i Flow możliwe jest bowiem sparowanie myszy nawet z 3 komputerami i wygodne przełączanie się między nimi (można nawet przekopiowywać treści czy pliki z jednego PC i wklejać je na innym). Jeśli więc MX Master jest dla was za drogi, to będzie to świetny wybór.

Osoby szukające czegoś prostszego i jeszcze łatwiejszego w transporcie, koniecznie powinny rzucić okiem na Microsoft Mobile Mouse 3600. Jest to niedroga, mobilna myszka do laptopa, łącząca się z tym ostatnim za pośrednictwem technologii Bluetooth Smart.
Propozycja giganta z Redmond to maleństwo: wymiary myszki to zaledwie 95 x 57 mm. Bez problemu zmieści się więc w torbie na laptopa, a zabranie jej w podróż to żaden kłopot. Z kolei dzięki technologii BlueTrack wysoką precyzję można osiągnąć praktycznie w każdych warunkach i na każdej powierzchni (poza przejrzystymi i lustrzanymi).
Dodajmy jeszcze, że myszka ma dwa podstawowe przyciski i czterokierunkowe kółko przewijania, a czas pracy na baterii szacowany jest na 12 miesięcy.

Logitech M330 Silent Plus sprawdzi się natomiast zarówno w domu, w biurze, jak i podczas wakacji. To ani mała, ani duża myszka bezprzewodowa z dwoma przyciskami i kółkiem przewijania. Ta prostota nie jest w dodatku jej jedynym atutem – kolejnymi są: ergonomiczny kształt, solidna konstrukcja i nawet 24-miesięczny czas pracy na baterii.
Mówiąc o tej myszce, nie można jednak nie wspomnieć o tym, że to „Silent Plus” w nazwie nie wzięło się znikąd. Otóż podczas pracy jest ona właściwie bezgłośna – trzeba być naprawdę agresywnym klikaczem, by wciskanie lewego lub prawego przycisku wiązało się z jakimś efektem dźwiękowym. Dodajmy, że to samo tyczy się scrollowania.

Osoby, których zakupowym celem jest dobra myszka przewodowa z gatunku tych „niegamingowych”, nie mają łatwego zadania. Producenci zdecydowanie stawiają ostatnio na konstrukcje bez ogonków. Na szczęście jest jeszcze Microsoft, który postanowił niedawno przywrócić do życia swoją klasyczną mysz.
...i zrobił to dobrze. Microsoft Classic IntelliMouse ma wszystko to, za co kilkanaście lat temu pokochany został „oryginał”. Ma zatem optymalny (dla użytkowników preferujących niższy profil) rozmiar i kształt, co sprawia, że korzysta się z niej po prostu wygodnie. Ma też niezbyt głośne (choć słyszalne) kliknięcie i dwa dodatkowe przyciski do wykorzystania, a do jakości wykonania nie można się przyczepić.

Dlaczego akurat Dream Machines DM1 Pro S? Ano dlatego, że jest kompletna myszka gamingowa. Ma optymalny kształt do praktycznie każdego chwytu i wagę na poziomie 90 g, jeden z najlepszych sensorów optycznych na rynku (Pixart PMW3360DM o czułości od 400 do 12 000 DPI), przełączniki Omron zapewniające bardzo wysoką trwałość oraz duże ślizgacze, dzięki którym gryzoń dobrze się… ślizga.
Miłośnik pierwszoosobowych strzelanin czy strategii czasu rzeczywistego będzie wiedział, jak wykorzystać dodatkowe przyciski. Doceni też bez wątpienia brak akceleracji pozytywnej, smoothingu, interpolacji, predykcji czy jitteringu. Oczywiście nie jest to mysz bez wad – jak zresztą każda w tym zestawieniu – ale chodzi o to, by było ich możliwie najmniej i pod tym względem DM1 Pro S na pewno zasługuje na rekomendację.

Mysz na którą zdecydowanie warto też zwrócić uwagę to Natec Jaguar - bezprzewodowa szybka i precyzyjna. Wyposażona została w interfejs USB 2.0, który wystarczy podłączyć do portu USB w komputerze. Oferuje nam nie tylko elegancki design, ale też niezawodny sensor optyczny Blue Sense o maksymalnej rozdzielczości 2400 DPI, który działa bez problemu niemal na każdej powierzchni. Ergonomiczny kształt sprawia, że mysz jest wygodna w użytkowaniu i świetnie nadaje się do codziennej pracy.