Słuchawki

Jakość dźwięku, podsumowanie

przeczytasz w 6 min.

Platforma testowa, materiały dźwiękowe

W czasie testu dźwięk odtwarzany był z:

  • ASUS Xonar U7 (laptop, analogowe wyjście mini jack 3,5 mm)
  • Dołączona karta dźwiękowa Kingston USB (laptop)
  • Apple iPod Classic 160 GB + wzmacniacz słuchawkowy FiiO E5
  • Samsung Galaxy S5 (wyjście słuchawkowe, bez dodatkowego wzmacniacza)

Na Androidzie 5.0 Lollipop posługiwałem się odtwarzaczem Poweramp (bez włączonej korekcji dźwięku). Na laptopie działał Windows 8.1 z programem foobar2000 1.3.7 (bez dodatkowych efektów). W iPodzie Classic 160 GB korektor był zupełnie płaski. Wzmacniacz słuchawkowy FiiO E5 podłączony był do złącza cyfrowego w iPodzie (dokujące) oraz miał wyłączone podbicie basu.

Lista odtwarzanych utworów:

  • Subwave – Senses
  • Subwave & Enei – Rainbows
  • Juno Reactor - Inca Steppa
  • Juno Reactor – Conga Fury (Animatrix Edit)
  • Tom Tykwer, Johnny Klimek, Reinhold Heil - Cloud Atlas Opening Title
  • Faith No More – Evidence
  • Faith No More – Falling To Pieces
  • Souljah - Fade 2 Black
  • JENI - Stay (RHI-MIX)
  • Recoil - Allelujah (2010 Digital Remaster)
  • Peter Gabriel – A Different Drum
  • Hurts - Silver Lining
  • Hurts – Blood, Tears & Gold
  • Rammstein – Du Riechst So Gut
  • Sirah – Up & Down
  • Alina Ratkowska - Bach: Goldberg Var. ns, BWV 988 - Var. 1
  • Steve Strauss – Mr. Bones
  • Jam & Spoon - Stella (Original Mix)
  • IllSkillz – Supa Heavy Tune!
  • Jamiroquai – Deeper Underground
  • Jamiroquai – Too Young To Die
  • Pendulum feat. Liam Howlett – Immunize
  • Pendulum – Self vs Self
  • The Doors – Break On Through (To The Other Side)
  • The Doors – Riders On The Storm
  • Michael Jackson – The Way You Make Me Feel
  • Commix – Life We Live
  • Commix - Justified
  • Led Zeppelin – Stairway To Heaven
  • dBridge – Creatures Of Habit

Muzyka pochodziła z nośników SACD, CD oraz plików skompresowanych bezstratnie (FLAC, ALAC) lub zupełnie nieskompresowanych (WAVE). Nie odtwarzałem żadnych plików skompresowanych stratnie (np. MP3) gdyż nie pozwalają uzyskać pełnej jakości. Poza wymienionymi wyżej utworami słuchałem też na co dzień wielu innych gatunków i wykonawców.

Należy pamiętać, że wszelkie oceny jakości i charakterystyki dźwięku są subiektywne i zawsze uzależnione są od gustu osoby słuchającej.

Wykorzystane gry:

  • GTA V (PS4, słuchawki podłączone do pada)
  • Battlefield 4
  • Metro: Last Light
  • Wiedźmin 2
  • The Elder Scrolls V: Skyrim
  • Path Of Exile

Jakość dźwięku

Słowo na temat ogólnej charakterystyki

Niezależnie od tego, czy słuchawek Kingston HyperX Cloud 2 używali będziemy do słuchania muzyki, grania, czy też rozmów telefonicznych zapewnia one dobrą lub bardzo dobrą jakość dźwięku. Przesiadałem się na nie bezpośrednio z dwukrotnie droższego modelu SteelSeries Siberia Elite Prism i muszę przyznać, że moje uszy przyjęły tę zmianę bardzo chętnie. HyperX'y grają szeroko, przestrzennie, a przy tym naprawdę szczegółowo jak na słuchawki dynamiczne. Rozdzielczości nie można porównać do najlepszych przetworników z kotwiczką zrównoważoną (armaturowych) lub ortodynamicznych, ale jak na konstrukcję za „cztery stówki” jest bardzo dobrze.

Jak przystało na słuchawki do grania dysponują dużym potencjałem w zakresie reprodukcji basu, ale najbardziej zaskakujące w porównaniu do niektórych konkurentów jest to, że środek pasma nie jest zupełnie zaniedbany, a soprany są wręcz soczyste. HyperX'y nie są „płaskimi” monitorami studyjnymi. Ich zadaniem jest generowanie odpowiednio mocnego kopa, ale robią to zadziwiająco gładko i przyjemnie.

Różnice w stosunku do Takstarów były słyszalne. Kingstony od początku grały nieco cieplej, z bardziej wyróżniającymi się basami, ale być może wina leżała po stronie niedostatecznego „wygrzania” przetworników. HyperX'ów przed przystąpieniem do testu używałem przez około miesiąc, ale Takstarów nie miałem pod ręką tak długo, więc nie byłem w stanie ocenić czy po wygrzaniu dźwięk w Kingstonach zrównał się z nimi.

Zauważyłem, że słuchanie muzyki na Kingstonach sprawia mi mnóstwo frajdy (więcej niż używanie ich w grach). Mam pod ręką duże, mocne i całkiem niezłe jakościowo Denony AH-D2000 kosztujące około 1500-1700 zł, ale przyznam, ze na co dzień i tak słucham muzyki na HyperX'ach, bo mają krótszy i cieńszy kabel oraz genialnie izolują od hałasów zewnętrznych. Nadają się przy tym do wszelkiej maści muzyki elektronicznej, jazzu, a nawet muzyki klasycznej (klawesyn brzmi na nich świetnie). Ciężka gitara w stylu zespołu Behemoth wypada gorzej, ale lżejsza taka jak np. w Faith No More brzmiała całkiem poprawnie.

Basy

Wyraźnie obecne w odtwarzanej muzyce i grach. Miękkie, mocne i gładkie. Gdy trzeba potrafią zagwarantować solidnego kopa, ale z całą pewnością nie przyćmiewają swoją mocą innych pasm. Dość silnie uzależnione od źródła - na małej karcie w kablu od Kingstona brzmiały w miarę dobrze, ale znacznie lepszą moc i dynamikę osiągnąłem na karcie ASUS Xonar U7. Bardzo spodobało mi się jak HyperX'y radzą sobie z dynamicznymi utworami Drum and Bass, takimi jak np. Souljah - Fade 2 Black lub elektroniką w stylu Juno Reactor - Inca Steppa i Subwave - Tonal. 9/10

Tony Średnie

Są. To już jest jakiś sukces w słuchawkach „gamingowych”. ;) A tak całkiem poważnie, to Kingstony powstały na bazie Takstarów PRO 80, więc raczej nie powinny wypadać źle pod tym względem. W klasie cenowej do około 400 zł nie mam im zupełnie nic do zarzucenia. Średnica jest trochę wycofana, ale to akurat zaleta w słuchawkach do gier. Muzyka Jamiroquai, która często korzysta z pasma średniego naprawdę mi się spodobała na słuchawkach HyperX Cloud 2 (na pierwszych HyperX'ach z resztą też).

Soprany

W większości przypadków są dość dobrze kontrolowane, szczegółowe i nieźle łączą się z średnicą. Czasami jednak potrafią iskrzyć lub kłuć, przykład: Hurts - Silver Lining.

Głośność

Na dołączonej miniaturowej karcie USB głośność jest bardzo wysoka. Prawdę mówiąc jest ona tak wysoka, że w Windowsie regulator przesuwałem najczęściej w zakresie od 10 do 40%. Maksymalnie 50%. Większej głośności moje uszy przez dłuższy czas by nie zniosły. Na karcie ASUS Xonar U7 też cicho nie było.

Izolacja

Bardzo dobra. Poduszki są dość grube i miękkie oraz świetnie przylegają do głowy.

Miniaturowa karta dźwiękowa

Karty USB od Kingstona używamy wtedy gdy nie dysponujemy lepszą kartą w komputerze. Pod względem jakości moduł ten jest lepszy od podobnego, używanego w słuchawkach SteelSeries Siberia Elite Prism. Dźwięk jest zdecydowanie bardziej dynamiczny, mocniejszy, głośniejszy i z bardziej miękkim basem. Słuchawki podłączamy do karty jednym, 4-polowym wtykiem mini jack 3,5 mm. Przez niego przechodzi sygnał słuchawkowy i mikrofonowy. Na karcie USB Kingstona da się bardzo komfortowo grać, a nawet słuchać muzyki. Bardziej zaawansowane karty, takie jak np. ASUS Xonar U7 polecam jednak osobom z wyczulonym słuchem, oczekującym mniejszych szumów oraz lepszej rozdzielczości i dynamiki dźwięku.

Dźwięk przestrzenny

Rzeczywisty dźwięk wielokanałowy nie jest możliwy do osiągnięcia w grach, ani muzyce. Słuchawki dysponują bowiem tylko dwoma przetwornikami, więc w postaci naturalnej mamy do czynienia z klasycznym dźwiękiem stereo. Na kontrolerze można jednak aktywować opcję „7.1”, która sprawia, że scena jeszcze bardziej się rozszerza i pogłębia, a poszczególne dźwięki wydają się być bardziej odseparowane. Opcja ta poprawnie sprawdza się w grach. W pewnych sytuacjach łatwiej jest zlokalizować krzyki, strzały, wybuchy i inne efekty specjalne. W czasie słuchania muzyki zdecydowanie radzę te efekty wyłączyć, bo sprawiają, że dźwięk staje się bardziej sztuczny, cyfrowy i ostry.

Ważną różnicą w porównaniu do słuchawek SteelSeries jest też brak jakiegokolwiek oprogramowania. Zwyczajnie wsuwamy wtyczkę USB do portu w komputerze, a sterownik w Windowsie instaluje się automatycznie. Jeśli mamy kilka różnych urządzeń dźwiękowych podłączonych do PC najlepiej jest ustawić „Zestaw słuchawkowy HyperX” jako domyślny.

Jakość mikrofonu


Nagranie z mikrofonu wykonane na słuchawkach Kingston HyperX Cloud 2.

Podsumowanie

Dlaczego mogę polecić słuchawki Kingston HyperX Cloud 2? Przede wszystkim dlatego, że oferują fenomenalne połączenie komfortu noszenia z jakością dźwięku. Moim zdaniem charakterystyka brzmienia jest w większości sytuacji lepsza niż w dwukrotnie droższych słuchawkach SteelSeries Siberia Elite Prism. Kingstony są bardzo uniwersalne - można na nich bardzo komfortowo słuchać muzyki, a później podłączyć mikrofon i równie przyjemnie grać oraz komunikować się na TeamSpeak'u. Są przy tym lekkie i solidnie wykonane. Aktualny koszt to 429 zł. Model pierwszej generacji kosztuje ok. 340 zł.

 Kingston HyperX Cloud 2
 plusy:
bardzo dobra izolacja od hałasów zewnętrznych;
miękkie, komfortowe skórzane poduszki;
„oddychające” welurowe poduszki w komplecie;
dość głębokie muszle słuchawkowe;
solidny, aluminiowy szkielet;
łączna długość przewodów to ok. 3 metry;
pozłacane wtyki wszystkich wszystkich kabli;
oplot wokół przewodu głównego oraz przedłużacza;
odłączany mikrofon na giętkim pałąku;
płócienne etui ochronne w zestawie;
duże, 53-milimetrowe przetworniki;
miękki, mocny bas;
soprany są czyste i nie kłują w uszy;
scena jest szeroka i głęboka;
ciepłe brzmienie;
bardzo dobra jakość wykonania;
dość dobrej jakości karta dźwiękowa USB;
wirtualny dźwięk przestrzenny;
kontroler w kablu jest solidniejszy niż w pierwszym modelu;
przejściówka samolotowa w zestawie;
brak konieczności instalowania dodatkowego oprogramowania;
 minusy:
przewód słuchawkowy nie jest odłączany od słuchawek;
nieco wycofane (ale wciąż wyraźne) tony średnie;
regulacja pałąka powinna być nieco większa;
Ocena:
Tony niskie:
dobry plus
Tony średnie:
zadowalający
Tony wysokie:
dobry
Czystość dźwięku:
dobry
Jakość wykonania:
super
Jakość mikrofonu:
dobry
Ocena - gry:
dobry
Ocena - muzyka: super
Oprogramowaniebrak
Ogólna ocena:
Szacowana cena zestawu w dniu publikacji testu: ok. 429

Komentarze

26
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    4
    Fajne pudełko z gąbką, idę do sklepu.
    • avatar
      Lord_Drewno
      2
      Dobra, to już jest lepsze niż Superluxy czy wciąż płacę za jakość wykonania i znaczek, ale nie za dźwięk?
      • avatar
        Konto usunięte
        1
        Bardzo dobra recenzja! Przyjemnie się czytało, wszystko ładnie opisane :)
        Przy okazji chciałbym zapytać, mam możliwość kupna nowych Hyperx Cloud 1 za 269zł czy jest sens dopłacania 160zł do HyperX Cloud II? Dużo stracę jeśli wybiorę wersję 1?
        • avatar
          Konto usunięte
          -2
          Mało kto zdaje sobie sprawe, że te chińskie przetwrowniki i model żywcem ściągnięty od takstara kosztują kinstona marne grosze, a produkt sprzedają za kilka setek złotych. Oczywiście ciemnogród redakcyjny poleca, bo jakby sponsorowanego artykułu nie chwalić. Żenada, która coraz częsciej się tutaj powtarza. Schodzicie do poziomu pclaba.
          • avatar
            sharg
            -5
            Po akcji z dyskami SSD, nie kupuje i nikomu nie polecam produktów tej firmy.

            Dziękuję dobranoc
            • avatar
              Oldboy
              0
              Przecietny Kowalski odczuje roznice w portfelu ZAPEWNIAM hehehe
              • avatar
                Tabalan
                0
                Nie lepiej po prostu kupić te Takstary 80 Pro i do tego mikrofon Zalman mic-1?
                • avatar
                  Goldberg
                  0
                  A mnie ciekawi czy planowana jest sprzedaż samego modułu z kartą dźwiękowa i czy można zamówić sam mikrofon - posiadam Hyperx Cloud w wersji 1 i powiem szczerze, że była by to całkiem ciekawa opcja...
                  • avatar
                    Goldberg
                    0
                    Powiem tak, słuchawki są mega wygodne i można się od nich uzależnić. Grają bardzo miękko, przyjemnie i ciepło - jeśli wiesz co mam na myśli. Jedyne do czego mógłbym się na siłę przyczepić to tony średnie, które w moim odczuciu praktycznie nie istnieją - wszyscy piszą, że są "wycofane", bo de facto przy zamkniętej konstrukcji tak to słychać, ale prawda jest taka, że są cholernie ubogie i ciężko nawet na dobrym sprzęcie w jakiś normalny sposób ten "feler" sobie zrekompensować. Z drugiej zaś strony po jakimś czasie w ogóle zapominamy o tym fakcie bo cała reszta naprawdę daje radę (czasem mam wrażenie, że zagrywka z tym pasmem dźwięku, została świadomie tak stworzona by uniknąć efektu "wiadra/pudła", które może być dodatkowo potęgowane z uwagi na konstrukcję muszli i niesamowitą separację dźwięków otoczenia).
                    • avatar
                      Radical
                      0
                      Podoba mi się ta ankieta, sam posiadam dwie pary słuchawek z ostatniej kategorii (czyli znaaaacznie powyżej 1000zł) + odpowiedni klasowo sprzęt towarzyszący tyle że do słuchania muzyki. Do gier używam plastikowych głośników 5.1 bo się w tym lepiej sprawdzają.
                      • avatar
                        Jinxter
                        0
                        Paskudny mikrofon. Turtle Beach tańsze a jakość Mic o wiele lepsza.