Tablety

Jakość zdjęć, podsumowanie

przeczytasz w 3 min.

Podgląd zdjęć na wyświetlaczu IPS o przekątnej 13,3” robi wrażenie. Tak duży rozmiar w połączeniu z wysoką rozdzielczością sprawia, że dostrzec można znacznie więcej drobnych szczegółów w kadrze niż gdybyśmy fotografowali smartfonem. Co prawda podgląd w pełnej rozdzielczości ma proporcje 4:3, a więc nie zajmuje całego wyświetlacza (czarne pasy po bokach), ale i tak jest wielki.

746 cm/2

Podgląd to jedna sprawa, a ergonomia to już historia zupełnie inna. Smartfony ważą zazwyczaj 100-180 g, a ten tablet aż 988 g, czyli prawie kilogram. Przy okazji powierzchnia tabletu to prawie 746 cm/2. Nie twierdzę, że nie da się nim fotografować, ale przypuszczam, że użytkownik przyciągałby ciekawskie spojrzenia robiąc takim monstrum zdjęcia na ulicy.


Zdjęcie wykonane tylnym aparatem


Zdjęcie wykonane tylnym aparatem

Do samej jakości trudno się jednak przyczepić. Jak na tablet sytuacja wygląda dobrze, choć konkurencji z niektórymi smartfonami Yoga by nie wytrzymała. Jeśli warunki oświetleniowe są dobre (jasny, słoneczny dzień) to zdjęcia będą dość atrakcyjne dla oka. Użyte systemy odszumiania oraz kompresji sprawiają, że obraz niekiedy wygląda jak namalowany lub wyjęty wprost z komiksu.


Zdjęcie wykonane tylnym aparatem

W słabszych warunkach oświetleniowych (np. wnętrze domu) jakość spada bardzo mocno. Wychodzą kolorowe i monochromatyczne szumy, a ilość widocznych detali spada ze względu na mocniejsze działanie algorytmów odszumiających. Maksymalna rozdzielczość zdjęć z kamerki tylnej to 3264x2448 px, czyli ok 7,99 Mpx. Dokładnie tyle samo co w testowanych wcześniej Yogach z 10-calowym wyświetlaczem.

Przydatnym elementem jest sztuczny horyzont, który pozwala wykonać zdjęcia tak, aby kadr był równoległy do ziemi.


Zdjęcia wykonane przednim aparatem

Aparat przedni ma rozdzielczość 1440x1080 px, czyli 1,56 Mpx. Szczegółowość obrazu i jakość kolorów wystarcza do wykonywania autoportretów. „Selfie” najlepiej wyglądają jeśli tablet znajduje się nie dalej niż pół metra od głowy (później obraz traci na szczegółowości).


Film nagrany kamerką tylną

Tylne nagrania o rozdzielczości Full HD (1920x1080 px) wyglądają całkiem dobrze. Niekiedy nawet lepiej od zdjęć. Szkoda tylko, że precyzja i szybkość działania autofokusa nie są najlepsze. W czasie testu średnia przepływność wynosiła 15-16 Mb/s.


Film nagrany kamerką przednią

W przypadku gdy nagrywamy filmy przednią kamerką musimy pamiętać o odległości. Optyka jest w tym module dość słaba (silne rozmazania poza centralną częścią kadru). Optymalna odległość to kilkadziesiąt centymetrów od tabletu. Kamerka nadaje się do wideokonferencji. Rozdzielczość to 1440 x 1080px.

Opcje aparatu i kamery:

Podsumowanie

Lenovo Yoga Tablet 2 Pro jak sama nazwa sugeruje powinien być sprzętem skierowanym nie tylko do użytkownika domowego, ale też do osób z bardziej biznesowym podejściem. W której roli spisuje się lepiej?

Najbardziej charakterystyczny element czyli projektor moim zdaniem spisze się lepiej w warunkach domowych. Możemy sobie wieczorem wyświetlić film na jasnej (najlepiej białej) ścianie, a dźwięk puścić z trzech dobrych głośników o łącznej mocy 8 W. Teoretycznie taki zestaw powinien sprawdzić się też w biurze lub na małym biznesowym spotkaniu w hotelu, ale jasność obrazu rzucanego przez projektor jest zbyt niska i rozdzielczość zbyt mała by sprawdzić się w każdej sytuacji.

Drugim elementem charakterystycznym jest rozkładana, metalowa podstawka. Muszę przyznać, że w czasie tworzenia tej recenzji była ona używana niemal przez cały czas. Tablet ustawiony był zazwyczaj w pozycji zbliżonej do pionowej, która sprawdzała się w czasie oglądania filmów na YouTube, przeglądania stron i korzystania z Facebooka oraz Twittera. Z kolei w położeniu horyzontalnym podpórka zapewniała odpowiednie pochylenie do pisania na klawiaturze ekranowej obiema dłońmi.

Dzięki bardzo wydajnemu procesorowi i dobrej optymalizacji system działa bardzo szybko. Interfejs przypomina mi nowego iOS’a, ale zdecydowanie nie jest to żadna wada – wygląda nowocześnie, jest przejrzysty i prosty w obsłudze. Oferuje przy tym kilka przydatnych funkcji, takich jak np. możliwość pracy na kilku niezależnych oknach jednocześnie.

Bateria wystarczała na około 9-10 godzin ciągłej pracy. Jeśli oczekujecie dłuższego czasu, to kupcie 10-calowy tablet Yoga 2 z Androidem za około 1099 zł lub Yoga 2 z Windowsem, sprzętową klawiatura i pełnym pakietem Office 365 za 1699 zł. Testowany model Pro jest najdroższy (ok. 2099 zł), ale przy tym najbardziej zaawansowany.

Ocena końcowa:

  • wbudowany projektor;
  •  automatyczna korekta perspektywy w projektorze;
  •  wysoka wydajność procesora;
  •  trzy wbudowane głośniki o wysokiej jakości dźwięku;
  •  rozkładana podpórka;
  •  bardzo atrakcyjny i prosty w obsłudze interfejs;
  •  możliwość dzielenia obszaru roboczego na kilka okien;
  •  płynna praca systemu Android 4.4;
  •  bardzo dobra jakość obrazu;
  •  dobrej jakości powłoka szklana na wyświetlaczu;
  •  wystarczający czas działania na baterii (praca na wyświetlaczu);
  •  dość dobra jakość zdjęć i filmów z kamerki tylnej;
  •  dobrej jakości słuchawki dokanałowe w zestawie;

  • tablet jest zbyt ciężki do długiego trzymania w jednej dłoni;
  •  brak wyjścia micro HDMI w tej klasy tablecie jest wadą;
  •  dość niska jasność projektora (nadaje się do ciemnych pomieszczeń);
  •  dość krótki czas działania na baterii (praca na projektorze);

Komentarze

8
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    COD418
    2
    Bardzo mi się podoba ten tablet! Czekam aż ktoś zrobi system dump bo chętnie bym zainstalował u siebie ten launcher Lenovo.
    • avatar
      Konto usunięte
      2
      To iPad pro od lenovo ! :D
      • avatar
        Konto usunięte
        1
        Popieram przedmówce,b.d. test i sprzęt,w końcu jakiś przyzwoity rozmiar z porządnym wykonaniem,wcześniejsze wersje Lenovo także są ok,ale tu rozmiar na 5+,ekran i dźwięk także na plus,dziękuje...ten następny.
        • avatar
          limera1n
          1
          Też mi się podoba - trzeba jednak zwrócić uwagę że to próba kopiowania iOSa :) szczególnie to widać na ikonce Galerii oraz Kontaktów