LG G7 ThinQ do gier, filmów i muzyki. Czy daje radę?
Smartfony

LG G7 ThinQ do gier, filmów i muzyki. Czy daje radę?

przeczytasz w 6 min.

Sprawdziliśmy LG G7 ThinQ pod katem gier, filmów i muzyki. Jak wypadł? Przeczytacie o tym w tej publikacji. Na wstępie możemy napisać, że jest to szybki i nowoczesny smartfon z najwyższej półki. Ma duży, jasny wyświetlacz z HDR oraz wydajny procesor. Oto nasza opinia o LG G7.

LG G7 ThinQ do gier, filmów i muzyki - sprawdzamy

Miałem już przyjemność testować LG G7 ThinQ wcześniej i muszę przyznać, że mam bardzo pozytywne wrażenia związane z jego używaniem. W mojej recenzji znajdziecie informacje na temat czasu pracy, jakości zdjęć i filmów, funkcjonalności systemu, ergonomii obudowy oraz ogólnej wydajności. Tym razem chciałbym go opisać nieco krócej i skupić się na bardzo specyficznych zastosowaniach.

LG G7 jest smartfonem z najwyższej półki, czyli tak zwanym flagowcem. Oznacza to, że poza atrakcyjnym wyglądem, dobrym aparatem, szybkim działaniem i nowoczesną łącznością bezprzewodową musi wypadać świetnie również w czasie grania, oglądania filmów i słuchania muzyki.

Sprawdźmy zatem, czy faktycznie tak jest.

LG G7 - do gier, filmów 4K HDR i muzyki

LG G7 ThinQ - do gier

Nowy LG G7 stanowi duży krok do przodu pod względem wydajności, w odniesieniu do poprzednika. LG G6 miał Snapdragona 821 z układem graficznym Adreno 530 (624 MHz, ok. 499 GFLOPS), natomiast LG G7 ma już nowoczesnego Snapdragona 845 i grafikę Adreno 630 (710 MHz, ok. 737 GFLOPS).

W praktyce jest to procesor o zauważalnie większych możliwościach, który lepiej radzi sobie z zaawansowanymi grami oraz kodowaniem i dekodowaniem obrazu 4K, szczególnie przy wyższej płynności (liczbie klatek na sekundę).

LG G7 ThinQ - szybki telefon

Poza samym procesorem głównym i graficznym liczy się też kilka innych rzeczy. Na przykład optymalizacja systemu oraz gier. Z tym pierwszym nie zauważyłem żadnych kłopotów. Jak przystało na flagowca LG G7 działa szybko i płynnie. Zarówno w czasie testów przed pisaniem recenzji, jak i teraz nie zauważyłem, by telefon zaczynał wyraźnie „przycinać” lub zwalniać po zainstalowaniu kilkunastu programów i gier oraz zapełnieniu większości pamięci zdjęciami, filmami i muzyką.

Nieco inaczej sprawa wygląda w przypadku optymalizacji gier - tutaj większość pracy leży po stronie deweloperów. Jeśli ktoś często ściąga i sprawdza nowe gry z Google Play, to z pewnością już nie raz spotkał tytuły, które działają słabo na każdym smartfonie - niezależnie od jego wydajności.

LG G7 ThinQ - wodoszczelny telefon

Na LG G7 uruchamiałem kilka różnych, popularnych gier. Na pierwszy ogień poszedł dość wymagający Real Racing 3. Na telefonach klasy niskiej i średniej zazwyczaj uruchamia się on z niskimi ustawieniami graficznymi, ale LG G7 dawał sobie radę nawet przy wysokich.


liczba klatek na sekundę w prawym górnym rogu

Gra działała płynnie, często przekraczając 50 kl/s, mimo, że LG G7 ma wyświetlacz o rozdzielczości aż 1440 x 3120 px, co daje gęstość około 564 ppi. To bardzo wysokiej jakości panel IPS LCD, który oferuje znakomitą szczegółowość i co za tym idzie ostrość obrazu.

Standardowe odświeżanie ekranu w tym smartfonie to 60 Hz. Oznacza to, że prawie 4,5 miliona pikseli może być odświeżanych 60 razy w ciągu sekundy. To duże obciążenie dla procesora, ale jak widać Snapdragon 845 radzi sobie z tym bezproblemowo.

W najgorszych przypadkach płynność spadała do 35 kl/s, co wciąż jest wartością dobrą, pozwalającą komfortowo grać, bez obaw o zauważalne „klatkowanie”. RR3 to jedna z gier, które po dłuższym czasie sprawiały, że obudowa smartfona wyraźnie się nagrzewała. Bez obaw... nie aż tak, żeby granie było nieprzyjemne. Telefon po prostu robił się odczuwalnie cieplejszy niż w mniej wymagających grach.

Kolejna gra - PUBG Mobile (PlayerUnknown’s Battlegrounds). Tutaj telefon praktycznie cały czas oferował płynność 30 kl/s. Granie było przyjemne i bezproblemowe.

Następny tytuł - Tekken. Ta dynamiczna, uzależniająca bijatyka działała w 60 kl/s. Nie było absolutnie żadnych problemów z płynnością.

Kolejna jest mobilna FIFA. Tutaj limit FPS’ów był ustawiony na 30 i taka wartość była utrzymywana właściwie przez cały czas na LG G7.

W grze Cover Fire płynność obrazu wahała się od 48 do 61 kl/s. Takie zmiany były właściwie niezauważalne i zupełnie nie miały wpływu na jakość rozgrywki. Obraz wyglądał atrakcyjnie, a gra była całkiem przyjemna i wciągająca.

Prostsze gry, takie jak Rise Up, Dark Echo, czy Angry Birds w zasadzie nie stanowiły żadnego wyzwania dla LG G7. Działały po prostu idealnie płynnie.

Czy LG G7 ThinQ nadaje się do grania? Moim zdaniem tak, nawet bardzo. Oczywiście nie jest to model robiony wyłącznie pod kątem graczy, lecz bardzo wydajny, uniwersalny smartfon, który musi sprawdzić się w każdej sytuacji. Uważam jednak, że granie na nim jest przyjemne.

Warto dodać, że w czasie grania na dolnym pasku systemowym pojawia się przycisk narzedzi. Można za ich pomocą np. zmienić rozdzielczość i liczbę klatek na sekundę (czyli zaoszczędzić baterię) oraz wyciszyć alarmy i zapisać zrzut ekranowy.

Wyświetlacz jest duży i jasny, reakcje na dotyk są szybkie, procesor jest bardzo wydajny, a jakość dźwięku dobra. Widzę realnie tylko jeden minus. LG G7 ma pojedynczy głośnik, umieszczony na dolnej krawędzi. Trzymając telefon w poziomie możemy niekiedy (wykonując ruchy telefonem) zasłaniać go dłonią w czasie grania. Na szczęście nie jest to problem częsty.

LG G7 - wyświetlacz

LG G7 ThinQ - do filmów

Wysoka rozdzielczość 1440x3120 px i duża przekątna wyświetlacza 6,1 cala, to nie jedyne atuty LG G7 pod względem odtwarzania filmów. Największe wrażenie zrobiły na mnie dwie, zupełnie inne rzeczy - jasność i HDR.

Miałem okazję sprawdzić go w bardzo jasny, słoneczny dzień i obraz był w pełni czytelny i wyraźny. Po podbiciu jasności wyświetlacz cechował się maksymalną luminacją około 900 cd/m2. To bardzo dużo. Można bezproblemowo grać i oglądać filmy lub po prostu korzystać z Facebooka lub Instagrama w „pełnym słońcu”.

LG G7 ThinQ - telefon do filmów 4K HDR

Filmy 4K HDR to żaden problem

Wsparcie dla HDR10 to również bajka. LG G7 daje sobie radę z materiałami 4K HDR z łatwością. W dodatku nie potrzeba do tego żadnej dodatkowej aplikacji. Wystarczy otworzyć galerię, znaleźć film zapisany w pamięci i... cieszyć się pięknym obrazem.

Połączenie HDR z wysoką jasnością, świetną szczegółowością i dobrą jakością kolorów po prostu musi robić wrażenie. Na mnie z pewnością zrobiło. Oczywiście G7 nie ma wyświetlacza 4K, ale zdecydowanie lepiej prezentowały się na nim filmy 4K UHD przeskalowane w dół, niż Full HD przeskalowane w górę.

LG G7 ThinQ - HDR na smartfonie

Ekran ma proporcje 19,5:9, więc domyślnie filmy 16:9 będą wyświetlały się z czarną ramką po bokach. Na szczęście można ją usunąć powiększając film (dopasowując na długość). W takiej sytuacji jeszcze bardziej docenimy filmy 4K, które nawet po dopasowaniu są ostre jak brzytwa.

Z ciekawości sprawdzałem też odtwarzanie HDR w innych programach, takich jak VLC, MX Player i ALLPlayer. Pierwsze dwa poradziły sobie, a trzeci nie (kolory były wyblakłe, przynajmniej na domyślnych ustawieniach aplikacji). Podkreślę to jeszcze raz - na co dzień do odtwarzania filmów z plików, wystarczy systemowa Galeria. Innych programów używajcie tylko jeśli macie większe wymagania odnośnie ustawień i napisów.

LG G7 ThinQ - telefon z wyświetlaczem HDR

HDR również na Netflix

Filmy z plików mogą niekiedy zaoferować lepszą jakość, ale z pewnością nie dają takiej swobody jak serwisy strumieniujące filmy online.

I tutaj kolejna świetna wiadomość. Netflix rozszerzył już wsparcie HDR dla kolejnych mobilnych urządzeń, a wśród nich znalazł się też LG G7. Innymi słowy będziecie mogli cieszyć się imponującą jakością i świetnymi kolorami nie tylko na domowym telewizorze, ale również w autobusie, pociągu, samolocie, na ławce w parku lub w dowolnym innym miejscu. Po prostu wyciągacie LG G7 ThinQ.

LG G7 ThinQ - Netflix HDR na telefonie

Jakość obrazu w Netflix była bardzo dobra, a obsługa napisów bezproblemowa. LG G7 ThinQ ma szybką łączność komórkową LTE, która pozwala sprawnie strumieniować filmy gdy jesteśmy w trasie. Z kolei w zaciszu domowym wykorzystać można jeszcze szybsze, dwuzakresowe Wi-Fi „ac” 2,4 + 5 GHz. W skrócie: nie ma problemów z szybkim dostępem do multimediów w internecie.

LG G7 ThinQ - Netflix na smartfonie

Podobnie jak w przypadku gier warto zaznaczyć, że jakość dźwięku z głośnika jest dobra. Dźwięk jest donośny, a brzmienie (jak na telefon) pełne i przyjemne. Szkoda tylko, że głośnik jest jeden.

LG G7 ThinQ - do muzyki

Podłączając dobre słuchawki do LG G7 ThinQ można się szczerze zdziwić jak dobrze ten smartfon gra. Już sam fakt, że producent zostawił w smartfonie klasyczne wyjście słuchawkowe mini jack 3,5 mm zasługuje na wyróżnienie, a jakość brzmienia... cóż... jest jedną z najlepszych w nowych smartfonach.

Docenimy to nie tylko w czasie słuchania muzyki, ale również podczas oglądania filmów i grania.

Mini jack 3,5 mm + Quad DAC = świetna jakość dźwięku

Wrzuciłem telefon od razu na „głęboką wodę” i podłączyłem do niego 150-omowe słuchawki. Już w trybie standardowym dynamika i poziom głośności były w pełni wystarczające, a po włączeniu trybu Quad DAC maksymalna głośność była tak wysoka, że właściwie przekraczała mój próg tolerancji na decybele.

Innymi słowy: LG G7 poradzi sobie nie tylko z małymi i średnimi słuchawkami tak jak większość telefonów, ale również z dużymi i bardzo wymagającymi. Nie mam pod ręką słuchawek powyżej 150 omów, ale mam przekonanie graniczące z pewnością, że G7 bez problemu napędzi nawet słuchawki 250 omów.

FLAC 24 bit 352 KHz - bułka z masłem

Obecnie większość osób przerzuciła się już na muzykę słuchaną z internetu. Takie serwisy jak popularny Spotify czy Tidal oferują dobrą jakość i ogromny wybór muzyki, za rozsądne pieniądze, ale...

Jeśli ktoś potrzebuje znacznie lepszej jakości, czy może liczyć na LG G7?

Okazuje się, że tak. Ja w czasie testu odtwarzałem nawet takie monstrualne pliki jak FLAC 24 bit 352 KHz, o przepływności ponad 8000 Kb/s. Pojedynczy utwór trwający niecałe 6 minut „waży” ponad 330 MB. Taka jakość wymaga odpowiedniej sprawności dekodowania, ale zapewnia znakomite wrażenia dźwiękowe.

LG G7 ThinQ poradził sobie z takimi wymagającymi FLAC’ami śpiewająco. Jeśli mam być szczery, to oczekiwałem choćby drobnych opóźnień we wczytywaniu utworów, ale... smartfon odtwarzał je bez żadnego wysiłku, tak jakby były zwykłymi „empetrójkami”.

Na co dzień do FLAC’ów używałem odtwarzacza AIMP, ale nawet systemowa aplikacja też sobie z nimi radziła. Ba! Telefon odtwarzał nawet pliki DSD64 / DSF (2,8 MHz). Jakość była znakomita jak na smartfona. LG G7 to po prostu bardzo dobry telefon do słuchania muzyki.

LG G7 ThinQ - wodoszczelna obudowa

Podsumowując...

LG G7 ThinQ to smartfon dobrze spisujący się w domu i poza nim. Jest wodoszczelny, atrakcyjny i poręczny. Ma szybką łączność LTE i Wi-Fi, więc bez problemu możemy na nim strumieniować filmy np. z Netflix i YouTube oraz muzykę ze Spotify czy Tidal.

Duży wyświetlacz ma wysoką rozdzielczość i może wyświetlać filmy HDR zarówno z Netflix, jak i z plików. Obraz 4K HDR dekodowany jest płynnie i bezproblemowo. W dodatku wyświetlacz jest bardzo jasny, więc możemy korzystać wygodnie z telefonu nawet w słoneczny dzień.

Równie przyjemne jest słuchanie muzyki. G7 ma klasyczne wyjście słuchawkowe 3,5 mm i bardzo przydatny Quad DAC, który sprawia, że smartfon radzi sobie świetnie nawet z dużymi, wymagającymi słuchawkami.

LG G7 ThinQ - filmy HDR na telefonie

LG G7 ma też wydajny procesor i doskonale nadaje się do grania. Popularne tytuły działają na nim płynnie i stabilnie. Na pokładzie mamy też świetny, podwójny aparat (standardowy i superszerokokątny) z nagrywaniem filmów 4K.

Ujmując rzecz krótko: LG G7 ThinQ to bardzo dobry smartfon do filmów, muzyki i gier. Szybki, nowoczesny i po prostu przyjemny w obsłudze. Czy polecam go do multimediów? Oczywiście, że tak. Nawet bardzo. W dodatku teraz cena G7 (wraz z dodatkami) jest bardzo atrakcyjna w jesiennej promocji - kliknijcie w link, by dowiedzieć się więcej na ten temat. Więcej informacji o LG G7 ThinQ na stronie producenta.

Komentarze

13
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    MrAve
    0
    Moim zdaniem LG G7 to kolejny bezpłciowy smartfon na rynku. Cieszy fakt, że LG chce się wyróżnić na tle konkurencji i promuje obiektyw szerokokątny, ale mimo wszystko, wciąż daleko im, w aspekcie aparatów, do ideału.

    Cała reszta, łącznie z ceną - rozdmuchane, nic nie znaczące ficzerki i bajerki, które mają nam rekompensować chorą cenę za tę szklankę...

    Tak się zastanawiam, jaka jest granica absurdu? Kiedyś dobry fon kończył się na 1000-1200 zł i to był kompletny wypas. Teraz 2,5k, 3k, 4k, 5k zł za szklankę...Czy za kolejnych 10 lat, będziemy płacić 8k, 10k zł za "flagowce"? :D

    W przedziale budżetowców, serwują nam opady w postaci procesorów, które może 5 lat temu miałby sens, w i tak podbitych pod niebiosa kwotach. Aparaty, które robią gorsze zdjęcia od mojego dawnego SE i800k.

    Nic tylko obłuda, wyzysk i złodziejstwo, a idioci biorą kredyty i kupują te szklanki jakby miały odmienić ich status społeczny.

    Uwielbiam świat technologii.
    • avatar
      eltra
      0
      no ciężko żeby coś co ma snapka 845 miało by sie nie nadawać do gier xD co za bezsensowny nagłówek aż w oczy kole... i co to za apka która widzi ile jest fps ?
      • avatar
        eltra
        0
        no ciężko żeby coś co ma snapka 845 miało by sie nie nadawać do gier xD co za bezsensowny nagłówek aż w oczy kole... i co to za apka która widzi ile jest fps ?
        • avatar
          pongo
          0
          "LG G7 ThinQ - do filmów"
          To jakby mylące. Sądziłem że do nagrywania filmów (może profil logarytmiczny, świetny slow motion?)
          Oglądać filmy można na każdym smartfonie...